Hitler, hejt i brak reakcji. Burza wokół wiceprzewodniczącej Rady Powiatu
Do przewodniczącego Rady Powiatu Chojnickiego dotarło pismo od mieszkanki Charzyków, w którym domaga się ona odwołania z funkcji wiceprzewodniczącej rady powiatu, Bożeny Stępień, szerzącej mowę nienawiści i hejtującej jednego z kandydatów na prezydenta RP. Przewodniczący Rady, Robert Skórczewski nie zamierza zajmować się tą sprawą, bo jak twierdzi, nie ma ku temu podstaw. Sama zainteresowana odmawia komentarza ale jak mówi, niczego się nie wstydzi. Wpis zniknął z profilu.
Po pierwszej turze wyborów na prezydenta, Bożena Stępień, działaczka Platformy Obywatelskiej, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Chojnickiego, będąca w składzie Komisji Edukacji Rady Powiatu, na swoim profilu na Facebooku napisała:
Reklama | Czytaj dalej »
„Nie mogę dojść do siebie po ogłoszeniu wyników. To tak jakby w miejsce Brauna wstawić Hitlera albo innego nazistę z czasów drugiej wojny światowej. Na kogo Ci ludzie głosowali, o co im chodzi?” .
Jak może osoba wybrana na to stanowisko porównywać jakiegokolwiek kandydata na prezydenta do jednego z największych zbrodniarzy w dziejach ludzkości - Adolfa Hitlera?! - pyta autorka pisma, Monika Smól. – Jak to się ma do uchwały rady powiatu z 2021 roku, która opowiada się przeciwko mowie nienawiści, hejtowi i deklarującej zero tolerancji dla niego?
Mieszkanka Charzyków oczekuje, że rada powiatu odwoła po tych wypowiedziach medialnych wiceprzewodniczącą rady. Tak radni udowodnią, że są konsekwentni i zgodni ze swoim własnym stanowiskiem sprzed 4 lat.
Jeśli radni chcą pokazać, że wypowiadane przez nich hasła antyhejterskie nie były tylko opowieścią pod publiczkę a wynikały z prawdziwych przekonań, że hejt to zło - to mają tylko jedno wyjście - odwołać panią Stępień – twierdzi Monika Smól.
Tak się jednak nie stanie. Robert Skórczewski, przewodniczący Rady Powiatu przyznaje w rozmowie z nami, że wysłał na skrzynki mailowe radnych pismo od pani Smól i na tym zamierza zakończyć procedurę.
Wpis ukazał się na prywatnym profilu Pani Stępień. Ja sam nie śledzę profili radnych. Dostałem taką informację od innej osoby. Rozmawiałem z panią Stępień o tym wpisie, że był on nie na miejscu. Przyznała, że napisała ten tekst w afekcie i obiecała, że nic takiego się nie powtórzy – mówi Skórczewski. - Nie mam podstaw by dalej coś z tym robić np. wprowadzić dyskusję na sesję. To nie jest skarga i na pewno nie będzie też o tym dyskutować Komisja Skarg, Wniosków i Petycji.
Zapytany, czy radna Stępień zamierza przeprosić za swój wpis, przewodniczący rady odpowiada:
A kogo ma przeprosić? Niech da mi pan listę osób, które poczuły się urażone tym wpisem – mówi.
Według Bartosza Blumy, radnego powiatowego PiS, to nie pierwszy raz, gdy pani Stępień robi i mówi podobne rzeczy albo zabiera głos w sposób, który jest jawnym hejtem. Systematycznie neguje prawo do innych poglądów politycznych i uważa, że jej stanowisko jest jedynie słuszne.
Mamy świadomość, że koalicja rządząca w powiecie będzie jej bronić nogami i rękami. A przecież sami powinni po uchwale z 2021 roku uderzyć się w piersi, dokonać jakiejś autorefleksji i pozbawić tą panią stanowiska wiceprzewodniczącej rady. Boję się, że takiej refleksji po ich stronie nie będzie – mówi Bluma.
Kolejna sesja, absolutoryjna odbędzie się w najbliższy wtorek 17 czerwca. Być może temat wybrzmi za sprawą klubu radnych PiS.
Mamy prawo złożyć wniosek o odwołanie pani Stępień z funkcji, jako klub i on może zostać poddany pod głosowanie. Z jakim skutkiem, możemy się domyśleć – mówi Bluma.
Bożena Stępień nie chce komentować sytuacji.
Nie znam autorki pisma, nie rozmawiałam z nią nigdy, nie spotkałam się z nią, nie chcę się do tego odnosić - mówi. - Są osoby, które czekają tylko na to, bym się odezwała. To jest stara sprawa i nie będę o tym rozmawiać.
Feralnego wpisu na profilu Bożeny Stępień już nie ma. Nie usunęła go sama zainteresowana, gdyż jak mówi, „nie ma się czego wstydzić”. Wygląda na to, że zawstydził się za nią Facebook.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (16)
- Komentarze Facebook (...)

Wpis ukazał się na prywatnym profilu Pani Stępień. Ja sam nie śledzę profili radnych. Dostałem taką informację od innej osoby. Rozmawiałem z panią Stępień o tym wpisie, że był on nie na miejscu. Przyznała, że napisała ten tekst w afekcie i obiecała, że nic takiego się nie powtórzy – mówi Skórczewski. - Nie mam podstaw by dalej coś z tym robić np. wprowadzić dyskusję na sesję. To nie jest skarga i na pewno nie będzie też o tym dyskutować Komisja Skarg, Wniosków i Petycji.
USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
16 komentarzy
(Wchodzi postać Radnej – w berecie z logiem Wiary w Platformę i smartfonem w dłoni, teatralnie wzdycha)
Radna Stępień (z dramatyczną miną):
„Napisałam coś w afekcie... no i co? W afekcie przecież można wszystko! To tak jakby ktoś wpadł na pomysł, żeby zamknąć lodówkę, bo śmierdzi kapustą. To nie ja! To... afekt!”
(Wchodzi Przewodniczący Rady – z zawiązanymi oczami i watą w uszach, pod pachą trzyma segregator pt. „Uchwały Antyhejterskie – Tylko Dekoracyjne”)
Przewodniczący Skórczewski:
„Ja nie widzę hejtu! Nie słyszę hejtu! Nie czuję hejtu! Wysłałem maila – a więc sprawa załatwiona. Czas na kawkę!”
(W tle pojawia się widownia – ucharakteryzowana na „Mieszkańców Charzyków”, trzymają transparenty: „Mowa nienawiści nie jest opinią”, „Gdzie wasze zasady?”, „Facebook się wstydzi za was, serio?”)
Radna Stępień (z dumą):
„Nie usunęłam wpisu. To Facebook go schował. Widocznie Zuckerberg miał skrupuły – ja nie muszę!”
(Wbiega postać „Radnego z Opozycji” z transparentem: „Odwołać ją!”)
Radny Bluma:
„Mam wniosek! Zgłaszam petycję! Przypominam o waszej uchwale z 2021!”
Przewodniczący (wzdycha):
„Ach, 2021... to był taki ładny rok. Deklaracje pisały się same. A teraz? Sorry, nie skarga – nie działa. Proszę nie przeszkadzać, gram w pasjansa!”
(Na scenę wchodzi osoba przebrana za Facebooka – z miotłą – zamiata pod dywan wielki karton z napisem „Wpis radnej”)
Facebook (szeptem):
„Nie chciałem, ale ktoś musi za was sprzątać...”
???? MORAŁ:
W Chojnicach zasady są jak opcja prywatności na Facebooku – istnieją, dopóki ktoś ich nie przeczyta.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!