Lodowisko przy Parku Wodnym. Burzliwa debata nad inwestycjÄ…
W Chojnicach ważą się losy długo zapowiadanej inwestycji – budowy krytego lodowiska obok Parku Wodnego przy ul. Huberta Wagnera. Dziś ma zostać ogłoszone rozstrzygnięcie przetargu, który, według naszych informacji, wygra firma Telmax z Człuchowa. Jej oferta opiewa na kwotę 14 mln 450 tys. zł brutto, czyli aż o 4,5 mln więcej, niż pierwotnie zakładały władze miasta!

Burmistrz Arseniusz Finster, który od początku promował projekt, deklarował, że koszt inwestycji wyniesie około 10 mln zł. Jak się okazało po otwarciu ofert, najtańsza propozycja i tak przewyższa tę kwotę o blisko połowę. Miasto ma zapewnione dofinansowanie z Ministerstwa Sportu w wysokości 5 mln zł, jednak musi ono zostać wykorzystane do końca roku - co, jak podkreśla burmistrz, nie daje czasu na dłuższe zwlekanie.
Nie zmarnuję 5 milionów złotych dofinansowania, jakie otrzymaliśmy z budżetu centralnego – mówił zdecydowanie burmistrz Finster podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. – Na pewno przy tej inwestycji nie przekroczymy kwoty 15 milionów złotych – to państwu radnym gwarantuję.
Choć projekt zyskał aprobatę koalicji rządzącej i poprawka budżetowa, zgodnie z którą miasto zwiększy wój udział w spółce Park Wodny Chojnice o 2 miliony złotych(!) została przegłosowana, opozycyjni radni, otwarcie go krytykują wskazując na niższe koszty budowy lodowisk w innych samorządach. Główne zarzuty dotyczą nagłego trybu procedowania oraz wątpliwości co do opłacalności i skomunikowania powstającego lodowiska.
Dlaczego my na inwestycję musimy dołożyć 10 milionów, skoro lodowisko o takich samych wymiarach Nakło zbudowało za milion złotych ze swoich środków – zauważył radny miejski, Kamil Kaczmarek. – Będziemy to ściągać w cenach biletów, czy miasto będzie dofinansowywać wyjazdy na lodowisko uczniów z chojnickich szkół? Tak czy siak zapłacą za to chojniczanie. Ja chciałbym wiedzieć, jak do tego podejdą inne samorządy: Brusy, Konarzyny. Czy będą do nas przyjeżdżać? To musimy najpierw sprawdzić, a potem podejmować decyzje.
Wczorajsze (7.07.2025) obrady połączonych komisji Rady Miejskiej trwały blisko trzy godziny. Głos zabierali zarówno radni, jak i mieszkańcy. Monika Szczukowska, lokalna działaczka, zwróciła uwagę na problemy komunikacyjne i bliskość cmentarza parafialnego, co, jej zdaniem, czyni tę lokalizację niewłaściwą.
Jest Park Wodny, miejskie targowisko, wokół bloki. Naprawdę nie ma tu gdzie postawić samochodu. Skoro na lodowisku może być jednorazowo wiele osób, to proszę sobie wyobrazić, co tam się będzie działo! – argumentowała. - Przy okazji budowy zostanie zniszczona znaczna część terenów zielonych. Co nam zaproponujecie w zamian?
Opozycja dodatkowo zwraca uwagę na rozmiar lodowiska 20x40 metrów, zamiast pełnowymiarowego 30x60, co uniemożliwi rozgrywanie profesjonalnych meczów hokeja. Podnoszone są także kwestie niedostatecznych konsultacji społecznych oraz dużego zadłużenia miasta. Zdaniem częśći radnych Chojnic nie stać obecnie na taką inwestycję.
Reklama | Czytaj dalej »
Władze miasta podkreślają jednak, że obiekt nie ma służyć sportowi wyczynowemu, lecz celom rekreacyjnym i integracyjnym. Lokalizacja przy Parku Wodnym ma pozwolić na oszczędności w zakresie obsługi technicznej i personelu, a kwestie komunikacyjne będą rozwiązane w przyszłości, m.in. poprzez nowy zjazd z ul. Kościerskiej. W grę wchodzi też przeniesienie cmentarza żołnierzy radzieckich – oczywiście z zachowaniem wymaganych procedur.
Nowe lodowisko ma być czynne od października do końca marca. Jego taflę ma chłodzić agregat o mocy 205 kW, działający nawet przy temperaturze +15°C.
Obiekt będzie zamknięty, stały – podobnie jak basen. Powstanie zaplecze socjalne dla korzystających z lodowiska oraz kawiarenka – mówiła Żaneta Janowicz, prezes spółki Park Wodny Chojnice. – Do obsługi lodowiska potrzebne będą dodatkowo 2–3 osoby. Lodowisko będzie połączone z basenem. Będzie wspólny system monitoringu i biletowania.

Ostateczne rozstrzygnięcie przetargu ma zapaść dzisiaj (8.07.2025) choć, jak twierdzą niektórzy, decyzja zapadła już wcześniej.
Opozycja apelowała o unieważnienie przetargu i stworzenie projektu nowego, większego lodowiska w innej lokalizacji. Burmistrz Finster pozostaje jednak nieugięty:
Lepiej wziąć pieniądze, które mamy, niż czekać na inną wersję zdarzeń. Przetarg nie zostanie unieważniony – zapowiedział.
Sprawa lodowiska pokazuje, jak ważne jest szerokie i otwarte konsultowanie decyzji inwestycyjnych. To również przypomnienie, że przestrzeń miejska to nie tylko mury i budżety, ale także emocje, wspólnota i kompromis. Rada miesja tematem lodowiska zajęła się tak naprawdę dopiero po tym, jak najważniejsze decyzje już zapadły. Natomiast Młodzieżowa Rada Miasta tego projektu w ogóle nie opiniowała.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (7)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



ZwiÄ…zki i pracodawcy domagajÄ… siÄ™...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
7 komentarzy
Teraz tylko trzeba upolować niedźwiedzia!
Koledzy burmistrza już zacierają swoje lepkie raczki!
Wszystko co tu buduje samorząd jest najdroższe w Polsce. CBA powinno prześwietlić to zamowienie
Oczywiście, na papierze i księgowo wszystko się będzie zgadzać co do złotówki, ale pomijając aspekt potężnej niegospodarności (wszak tak drastyczne przepłacanie należy właśnie niegospodarnością nazywać) nie trzeba geniusza, żeby domyślić się, że towarzystwo dobrych znajomych te 5 mln (a zapewne nawet odrobinę więcej) już prawdopodobnie podzieliło i teraz tylko czeka na przelew.
Jakże można by nie wierzyć burmistrzowi?
Każdemu niedowiarkowi włodarz może pokazać swój certyfikat społecznego zaufania kupiony dobre parę lat temu za społeczne pieniądze! Burmistrz to "dyplomowany" prawdomówca!
Zobaczymy.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!