Radni PiS chcą przeniesienia cmentarza żołnierzy radzieckich. Miasto analizuje wniosek
W Chojnicach powróciła dyskusja na temat przyszłości cmentarza żołnierzy radzieckich zlokalizowanego przy ul. Kościerskiej, tuż obok restauracji „Słoneczna”. Radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli oficjalny wniosek o jego przeniesienie. Ich propozycja zakłada, że szczątki pochowanych tam żołnierzy Armii Czerwonej miałyby zostać ekshumowane i godnie złożone na cmentarzu komunalnym w Chojnicach.
Cmentarz powstał w 1946 roku. Spoczywają na nim szczątki ponad 800 radzieckich żołnierzy poległych podczas walk w 1945 roku na terenie Chojnic. Udało się zidentyfikować 445 z nich. Ostatnie pochówki miały miejsce w 2002 roku, kiedy podczas prac archeologicznych na Starym Rynku odnaleziono szczątki kolejnych żołnierzy.
Reklama | Czytaj dalej »
We wniosku radnych opozycyjnych możemy przeczytać:
Podobne działania zostały niedawno zrealizowane w województwie małopolskim, gdzie decyzją Wojewody Małopolskiego - szczątki żołnierzy radzieckich z kilku lokalizacji zostały przeniesione na cmentarz komunalny w Nowym Sączu, z zachowaniem należytego szacunku oraz ceremoniału wojskowego - pisze w uzasadnieniu przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Pestka.
Temat nie jest nowy. Jak przypomniał podczas ostatniej konferencji prasowej wiceburmistrz Adam Kopczyński, kwestia przeniesienia nekropolii była już rozważana w poprzedniej kadencji.
Wtedy prowadziliśmy nieoficjalne rozmowy z ówczesnym wojewodą pomorskim. Zalecano nam jednak ostrożność – ze względu na konieczność uzyskania zgody wielu instytucji oraz ryzyko reakcji ze strony Federacji Rosyjskiej.
Dziś sytuacja jest inna. Stosunki dyplomatyczne z Rosją są ograniczone, co paradoksalnie może oznaczać mniejsze wymagania formalne w kwestii uzyskiwania zgody ambasady. Jednak, jak zaznacza miasto, temat wymaga wciąż zaangażowania szeregu instytucji państwowych i może bardzo długo ciągnąć się.
Potrzebne będą zgody m.in. Ministerstwa Kultury, IPN-u, Sanepidu, a także wojewody. Kluczowe będzie również zapewnienie godnego miejsca pochówku oraz upamiętnienia przeniesionych szczątków” – dodał Kopczyński.
Powrót do tematu nastąpił m.in. w związku z planowaną budową lodowiska miejskiego przy ul. Kościerskiej. Nowy obiekt sportowy ma powstać w bezpośrednim sąsiedztwie targowiska, hotelu, hali sportowej, szkoły oraz basenu. Chojniczanie obawiają się, że inwestycja znacząco zwiększy natężenie ruchu w tej części miasta, co może doprowadzić do problemów z parkowaniem.
Teren obecnego cmentarza wojennego ma ponad 3000 m² i, po ewentualnym uporządkowaniu oraz zgodzie odpowiednich instytucji, mógłby zostać częściowo przeznaczony na dodatkowy parking lub strefę zieleni i pamięci.
Być może w części mógłby tam powstać parking, a w drugiej np. park pamięci – podobnie jak na Wzgórzu Ewangelickim. Ale to rozważania na przyszłość, bo sam proces pozyskiwania zgód będzie długotrwały i może potrwać kilka lat – zaznaczył wiceburmistrz.
Widać więc, że władze Chojnic podchodzą do sprawy z rezerwą, podkreślając jej wrażliwość i międzynarodowy kontekst. Należy zauważyć, że wbrew jakimkolwiek umowom i bez należnego szacunku w ciągu ostatnich lat na terenie Rosji zniszczono kilkanaście miejsc pamięci o polskich ofiarach stalinowskiego reżimu.
Wydaje się, że po zbrodniach jakich Rosjanie dopuścili się w trakcie wojny na Ukrainie nikt nie będzie szczególnie zabiegał o zadowolenie strony rosyjskiej. Jako społeczeństwo jesteśmy zobowiązani normami moralnymi, trudno jednak czuć się związanym z Państwem, które w trakcie swojej napaści łamie podstawowe normy międzynarodowe.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (17)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
17 komentarzy
Uważamy, że Wojewódzki Konserwator Zabytków w Gdańsku nie wyda swojej zgody na likwidację dwóch zabytków dla drogi i dodatkowego parkingu. Obydwa zabytki wpisane są do wojewódzkiej ewidencji zabytków:
1. teren dawnego cmentarza ewangelickiego z XVIII-XIX wieku, obecnie nieistniejący cmentarz usytuowany pomiędzy dawnym cmentarzem wojennym z okresu I i II wojny światowej a cmentarzem parafialnym (jest to teren przed hotelem "Olimp"
i
2. dawny cmentarz wojenny żołnierzy I i II wojny światowej 1918-1945, działka nr 496/16.
Ten pomysł burmistrza Finstera jest kolejnym już przykładem jego brutalnego lekceważącego podejścia do ochrony zabytków w mieście i tożsamości oraz dziedzictwa kulturowego chojniczan. Przypomnijmy oczekiwaną destrukcję, wbrew istniejącej ochronie i prawu, jaru przy ul. Igielskiej jako terenu ochronno-krajobrazowego historycznie uwarunkowanego dla zespołu zabytku Zakładu Poprawczego, czy też destrukcję chronionej panoramy i sylwety miasta przez nieprawidłowe zapisy w miejscowym planie dla terenu ZM Skiba, czy wpakowanie boiska w ostrej linii z zespołem zabytku domów pracowniczych Zakładu Poprawczego przy ul. Ceynowy. Ta pula celowego lekceważenia ochrony zabytków i dziedzictwa historii miasta rośnie burmistrzowi, który czuje się całkowicie bezkarny.
Nie! dla zabierania i likwidacji bezcennych terenów zielonych w mieście - w kryzysie klimatu - na kolejne parkingi i na skutek źle zaprojektowanych inwestycji. Nie! dla destrukcji zabytków prawnie chronionych i wpisanych do wojewódzkiej ewidencji zabytków.
Więcej w naszym poście https://www.facebook.com/InicjatywaMieszkancowChojniceDlaLaskuMiejskiego/posts/pfbid02P6CQcioE5RXj7QWUeq7o7YVY1xE23fCu39ifiwkxgL5Sj3rRUXP72coFjWXAYhPAl
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!