Komisja Edukacji o „edukacji zdrowotnej”
Wprowadzenie od września nowego przedmiotu „edukacja zdrowotna” w szkołach podstawowych nie schodzi z agendy samorządowców i rodziców. Podczas posiedzenia Komisji Edukacji i Kultury Rady Miejskiej w Chojnicach, które odbyło się 18 sierpnia, temat ten stał się jednym z głównych punktów dyskusji.

Głos radnej Magdaleny Kamińskiej
Reklama | Czytaj dalej »
Radna Magdalena Kamińska wyraziła obawy, że w praktyce rodzice mogą zostać postawieni przed faktem dokonanym:
Pod taką sprytną nazwą ‘edukacja zdrowotna’ wprowadza się edukację seksualną. Wprowadzenie tego przedmiotu niestety może skutkować przemodelowaniem podejścia w polskich szkołach, od małżeństwa, rodzicielstwa i miłości – na takie, gdzie akcent kładzie się na czerpanie przyjemności z doznań seksualnych, z odwołaniami do ideologicznych postulatów ruchów LGBT. Jest też zagrożenie, że nauczyciele są nieprzygotowani do prowadzenia tego przedmiotu, a widać pośpiech i ryzyko dla dzieci i młodzieży – mówiła radna.
Radna Kamińska podkreśliła również konieczność zapewnienia rzetelnej informacji rodzicom:
Jeżeli rodzice nie zostaną poinformowani o możliwości wyrażenia zgody, to cichaczem z automatu zostanie to wprowadzone. Chciałabym szerokiej akcji informacyjnej, najlepiej z urzędu, żeby rodzice wiedzieli, co dokładnie obejmuje ‘edukacja zdrowotna’ i że ich zgoda jest wymagana – dodała.

Wyjaśnienia ze strony Wydziału Edukacji
Na pytania radnej odpowiedziała Bogumiła Szczęsna z Wydziału Edukacji. Zaznaczyła, że dyrektorzy szkół mają czas do 25 września na zorganizowanie spotkań z rodzicami.
Na początku września zawsze są spotkania z rodzicami, na pewno na tych pierwszych spotkaniach będą przekazywane informacje. Dopiero wtedy będziemy wiedzieć, ilu rodziców rezygnuje, a ilu zostawia dzieci na zajęciach. (…) Reasumując – rodzic podejmuje decyzję – wyjaśniła Szczęsna.
Dodała, że w połowie września, po pierwszych zebraniach, będzie można przedstawić bardziej konkretne dane.
Komisja apeluje o przejrzystość
Dyskusję podsumował przewodniczący komisji Bogdan Kuffel, podkreślając, że decyzja w sprawie uczestnictwa dziecka należy do rodziców. Jednak z wypowiedzi radnej Kamińskiej jasno wynika, że bez szerokiej i jasnej akcji informacyjnej istnieje ryzyko, iż wielu rodziców nie zdąży lub nie będzie świadomych konieczności złożenia pisemnej rezygnacji.
Warto przypomnieć, że również radny Kamil Kaczmarek skierował w tej sprawie oficjalne zapytanie, domagając się precyzyjnych informacji na temat procedury rezygnacji. Odpowiedź Wydziału Edukacji potwierdziła, że wystarczy pisemne oświadczenie złożone u dyrektora szkoły, ale brak reakcji oznacza domyślną zgodę na udział w zajęciach.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!