Play wycofa się z Chojniczek?

W Chojniczkach ma powstać maszt telefonii komórkowej. Mieszkańcy podzielili się na tych zadowolonych i tych, którym pomysł lokalizacji nadajnika się nie podoba. Strony mają złożyć protest i prosić o przesunięcie masztu "w szare pole". Firma P4 - Play - zapowiada, że może się to skończyć ich ostatecznym wycofaniem się z jakichkolwiek planów inwestycyjnych w tej miejscowości.

Przypomnijmy, wójt Gminy Chojnice opublikował obwieszczenie, w którym zawiadomił o wszczęciu postępowania administracyjnego na wniosek P4 Spółka z o.o. z Warszawy, w celu ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego - budowy stacji bazowej telefonii komórkowej P4 z niezbędną infrastrukturą techniczną na części działki 245/38 w Chojniczkach. Po tym, jak zgłosiły się osoby niezadowolone taką lokalizacją dla masztu zwołano spotkanie u wójta. Konkluzja była taka, że strony postępowania oprotestują tę lokalizację i wystąpią o oddalenie masztu od zabudowań o kolejne 300 metrów.

Reklama | Czytaj dalej »

O sprawie pisaliśmy tutaj.

Co na taki pomysł inwestor - operator sieci Play?

Jak informuje Martin Stysiak, kierownik ds. Public Affairs w P4 Sp. z o.o., Spółka prowadzi liczne inwestycje infrastrukturalne w kraju, też w województwie pomorskim. Wybór lokalizacji nowej inwestycji jest poprzedzony szczegółową analizą, która uwzględnia wiele czynników, tj.: pomiary jakości sygnału w terenie, obciążenie sieci, zgłoszenia klientów dotyczące jakości usług, uwarunkowania terenowe oraz dostosowanie lokalizacji do istniejącej siatki stacji bazowych.

- Inwestor na wniosek Gminy Chojnice i mieszkańców odstąpił od realizacji stacji bazowej w pierwotnej lokalizacji. Nowa lokalizacja została wskazana przez Gminę i na tej podstawie inwestor wystąpił o uzyskanie niezbędnych zgód administracyjnych - podkreśla Martin Stysiak, kierownik ds. Public Affairs w P4 Sp. z o.o. - W Polsce funkcjonuje obecnie ponad 40 tysięcy stacji bazowych telefonii komórkowej. Każda z naszych inwestycji spełnia wszelkie normy zawarte w obowiązujących aktach prawnych i kontrolowanych m.in. przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. W celu użytkowania inwestycji, jaką jest stacja bazowa telefonii komórkowej, zgodnie z wymaganiami przepisów, poddawana jest ona obowiązkowym pomiarom poziomu natężenia pola elektromagnetycznego w miejscach dostępnych dla ludności, a wyniki są przedkładane do organów środowiskowych.

I dodaje, że zaniepokojeni mogą odwiedzić rządową stronę internetową, gdzie znajduje się mapa pomiarów pola elektromagnetycznego (PEM), która przedstawia położenie stacji bazowych telefonii komórkowej i nadajników DVB-T w Polsce oraz wyniki PEM wykonywane w ich otoczeniu. Wszystkie pomiary realizowane są przez akredytowane laboratoria.

Martin Stysiak zapewnia, że w obszarze PEM obowiązują ścisłe regulacje prawne określające m.in. dopuszczalne wartości natężenia PEM w środowisku i sposoby sprawdzania ich dotrzymania. Ostrzega zarazem mieszkańców Chojniczek:

- Dalsze oprotestowywanie realizacji stacji bazowej telefonii mobilnej w Chojniczkach może skutkować tym, że stacja w ogóle nie zostanie zrealizowana, a co za tym idzie mieszkańcy nie będą mieli dostępu do wysokiej jakości usług mobilnych - zapowiada Martin Stysiak.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (6)
• Komentarze Facebook (...)

6 komentarzy

• 1

~Emi

Mieszkańcy się obawiają, ale chcieliby mieć jak najszybszy internet........... ???????? ech, ludzie.

02 Października 2025, godzina 00:56

~Kotecek Anonim

Gdyby to naprawdę było takie groźne, to pewnie już dawno wszyscy routery nosilibyśmy w foliowych czapkach na głowie. A tymczasem jedyny realny efekt rozwoju tej technologi, to szybsze memy w telefonie. ????

27 Września 2025, godzina 10:12

Oceniono 15 razy 11

~Tadinek

W sieci krąży wiele mitów na temat rzekomej szkodliwości 5G, jednak nie znajdują one potwierdzenia w nauce. Telekomunikacja, w tym technologia 5G, opiera się na falach radiowych o niskiej mocy, które nie stanowią zagrożenia dla zdrowia człowieka.

27 Września 2025, godzina 10:02

Oceniono 13 razy 9

~Chojniczanin

Super, że niezadowoleni mieszkańcy mieli na to wpływ. Niestety na innych chojnickich osiedlach mieszkańcy nie mają nic do powiedzenia i nadajniki sa posrawone 15 metrów od mieszkań, np. kolo wieży ciśnień, na bloku na ul. Kościerskiej, na Bazylice, obok kumulacji nadajników- szpital, kościół, Ekbud. I władze na to pozwoliły, wszysko było robione szybko i w tajemnicy !

27 Września 2025, godzina 08:28

Oceniono 16 razy -6

~hmm

Czytając, co się wyrabia w Chojniczkach przypomniał mi się fragment z Gazety Cieszyńskiej z 1929 roku. Link załączam poniżej. Prawda, że podobne?

https://www.techpedia.pl/app/public/files/39173.jpg

26 Września 2025, godzina 11:34

Oceniono 25 razy 15

~Mieszkaniec

Jak nie lubią fal EM to mogli sobie włożyć w ściany folie aluminiową i mieli by ochronę. Żyjemy w czasach gdzie systemy łączności są standardem i ludzie tego oczekują.

26 Września 2025, godzina 10:39

Oceniono 25 razy 19

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się