Bezpłatne autobusy dla seniorów
O zmianie uchwały dotyczącej m.in. wprowadzenia nowych uprawnień do bezpłatnych przejazdów autobusami MZK zdecydowali radni podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Chojnicach (6.10.2025). Pierwotnie z przywileju tego mieszkańcy mieli korzystać już od 1 września br. Niestety, seniorzy poczekają do nowego roku.

Od początku 2026 roku pasażerowie w wieku 65+, korzystający z przejazdów autobusami Miejskiego Zakładu Komunikacji, będą podróżować bezpłatnie.
Reklama | Czytaj dalej »
Zmiana cennika wiąże się z kluczową propozycją, jaką jest wprowadzenie darmowych przejazdów dla wszystkich seniorów, którzy ukończyli 65. rok życia. Koszt darmowych przejazdów dla pasażerów 65+ na terenie miasta oszacowano na 100 tys. zł.
Pierwotnie zmiana miała nastąpić 1 września bieżącego roku, jednak na to korzystne dla seniorów rozwiązanie trzeba będzie poczekać do początku kolejnego roku. Dlaczego? Wiceburmistrz Chojnic Adam Kopczyński stwierdził, że opóźnienie wynika z rozmów z wójtem gminy Chojnice, a także z faktu, że – jak się wyraził – „nie chcieli mieszać” w budżecie MZK.
– Wynikało to (bezpłatne przejazdy MZK dopiero od 1 stycznia 2026 r. – dop. red.) z rozmów z wójtem gminy Chojnice, bo głupio by wyglądało, że mieszkaniec Chojnic od 65. roku życia może poruszać się nieodpłatnie autobusem, a wjeżdżając na teren gminy lub będąc mieszkańcem gminy wiejskiej, takiej możliwości by nie miał – wyjaśnił Adam Kopczyński podczas konferencji prasowej w magistracie.
Jak się okazuje, w kwestii transportu zbiorowego Gmina Miejska Chojnice i Gmina Chojnice funkcjonują jak naczynia połączone.
– Zbiorowy transport publiczny w gminie Chojnice działa na podstawie porozumienia, które zostało zawarte ponad dziesięć lat temu. Jeden z zapisów mówi, że ustalanie taryfikatora to kompetencja Rady Miejskiej w Chojnicach za zgodą Rady Gminy Chojnice – informuje Janusz Szczepański, zastępca wójta Gminy Chojnice. – Radni miejscy teoretycznie to robią, ale za naszą zgodą. A trudno mieć przeświadczenie o tej zgodzie, zanim wypowie się Rada Gminy Chojnice. W przypadku każdej tego typu zmiany najpierw pytamy naszych radnych. Projekt i cennik dostajemy przygotowany, omawiany jest na komisjach – analizujemy jego skutki dla naszych mieszkańców, a na sesji Rady Gminy odbywa się głosowanie, czy jest zgoda, czy nie. Dopiero wtedy w Urzędzie Miejskim przygotowywana jest uchwała. Wprowadzenie zmian z reguły trwa trzy–cztery miesiące.
Uchwałę wyrażającą zgodę na zmianę taryfikatora MZK od 1 stycznia 2026 roku radni Rady Gminy Chojnice podjęli podczas 11. sesji, czyli 26 sierpnia br. Sesje Rady Miejskiej odbyły się 25 sierpnia i 6 października. Trudno więc było oczekiwać wprowadzenia zmiany od 1 września, skoro sprawa stanęła na Radzie Gminy Chojnice 26 sierpnia, a na Radzie Miejskiej w Chojnicach – 6 października.
– Organizacyjnie zaakceptowaliśmy już w harmonogramie, że to będzie od 1 stycznia 2026 roku – dodaje zastępca wójta. – Chcemy też mieć potem wiedzę, ile osób korzysta z tej ulgi, by wiedzieć, jak wydawane są pieniądze. Dostałem informację, że możliwe jest wprowadzenie kwartalnych lub półrocznych biletów za złotówkę dla seniorów korzystających z tej zniżki. Zostało to jednak policzone w kontekście budżetu przyszłego roku, a skutek finansowy dla mieszkańców gminy ma wynieść około 100 tys. zł. MZK przedstawia badania dotyczące podróżowania autobusami przez osoby w różnych kategoriach wiekowych. Gmina Chojnice jest mniejszą częścią systemu, jeśli chodzi o liczbę kilometrów, ale policzono, że koszty mają obciążać samorządy mniej więcej po połowie – ze względu na to, że prawdopodobnie u nas jest więcej seniorów lub też kupowaliby droższe bilety.
Ile w 2025 roku Gmina Chojnice dopłaciła do MZK?
– Około 2,5 mln zł. Dużo, ale jesteśmy drugą co do wielkości gminą wiejską w Polsce, więc bez transportu zbiorowego ciężko byłoby nam funkcjonować – wyjaśnia Janusz Szczepański. – System dowozu uczniów do szkół, który kiedyś funkcjonował niezależnie, oraz ograniczony transport mieszkańców dorosłych były oddzielne. To było dużo droższe i trudniejsze organizacyjnie. A dojazdy priorytetowe u nas to właśnie dojazdy uczniów do szkół. Jesteśmy gminą wiejską i połowa, jeśli nie dwie trzecie uczniów, jest skazana na autobus. Nie tak jak w mieście, gdzie z komunikacji korzystają głównie wyjątki. U nas to normalna sprawa – plany lekcji układamy pod rozkłady jazdy autobusów. W tych autobusach są opiekunowie najmłodszych dzieci, ale mogą z nich korzystać również osoby dorosłe, bo to autobusy liniowe. Dorośli mogą wsiąść, skasować bilet i jechać z dziećmi, dopełniając autobus. Szacuję, że sam dowóz uczniów do szkół kosztowałby nas pewnie więcej niż połowę tej kwoty. Dokładamy milion złotych i w zamian mamy sieć komunikacyjną.
Jak mówi zastępca wójta, gmina i miasto zawarły swoiste „małżeństwo z rozsądku”, bo to miasto jest organizatorem transportu dla Gminy Chojnice, a operatorem – MZK.
– Z samego operatora, MZK, jesteśmy bardzo zadowoleni – dodaje Janusz Szczepański. – Kiedy zgłaszają się do nas sołtysi z prośbą o uruchomienie kolejnych kursów przez ich miejscowości, analizujemy to w kontekście ekonomii społecznej – kurs jest uzasadniony, jeśli korzysta z niego minimum pięć osób. Jeżeli jakiś autobus „wozi powietrze”, reagujemy i korygujemy połączenie we współpracy z MZK.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!