Burmistrz Chojnic krytykuje loterię, wójt jej broni
Loteria meldunkowa sąsiadom się nie udała - ocenia Arseniusz Finster. Wójt uważa inaczej.

Podczas piątkowej konferencji prasowej burmistrz wypowiedział się negatywnie o skuteczności loterii meldunkowej zorganizowanej w tym roku po raz pierwszy w Gminie Chojnice.
– Postulat PiS dotyczący utworzenia programu „loteria PIT” i zabezpieczenia środków na prezenty loteryjne, który pozwoli przyciągnąć nowych płatników podatku w Chojnicach, jest dyskusyjny – uznał burmistrz Arseniusz Finster. – Według mnie loteria meldunkowa w Gminie Chojnice się nie udała. Taka jest moja ocena. Ona nie przysporzyła większej liczby mieszkańców w gminie, niż przybywało z roku na rok. Proszę to przeanalizować. Nie zamykam się przed tym pomysłem, tylko chcę go przedyskutować.
Reklama | Czytaj dalej »
W Gminie Chojnice z oceną burmistrza Chojnic kompletnie się nie zgadzają.
– Celem było to, aby osoby, które już mieszkają na terenie Gminy Chojnice, dopełniły formalności i faktycznie stały się jej mieszkańcami – mówi Janusz Szczepański, zastępca wójta Gminy Chojnice. – Z punktu widzenia Gminy to ważne, bo wtedy do nas trafia podatek, a też niektóre subwencje państwowe są naliczane „na głowę”. Dlatego loteria meldunkowa miała duży sens.
Kilkanaście lat temu Gminie Chojnice co roku przybywało grubo ponad setkę mieszkańców. Nowi obywatele gminy pojawiali się zwłaszcza w czasie, gdy w Charzykowach czy Chojniczkach sprzedawało się dużo działek pod zabudowę jednorodzinną. W ostatnich trzech latach liczby wskazywały na znaczne spadki. Wpływ na to miała demografia i mniejsza liczba działek na sprzedaż.
– W okresie okołoloteryjnym przestała spadać liczba mieszkańców – podkreśla Janusz Szczepański. – Może nie wrócimy od razu do 120 nowych mieszkańców rocznie, ale do 80, a może nawet dobijemy do końca bieżącego roku do 100. Nie widzimy masowych sprzedaży działek, a mimo to liczby bronią celowości loterii. Druga kwestia – mieszkańcy przyznawali, że mieszkają w gminie od lat, ale dopiero loteria była dla nich motywacją, by dopełnić formalności meldunkowe. Mamy świadomość, że ta loteria nie przekona nikogo do tego, czy mieszkać w mieście, czy w naszej gminie, nie zachęci też do tego, by mieć więcej dzieci, ale była pozytywną zachętą do stania się formalnie mieszkańcami Gminy Chojnice. Mogło się to opłacić meldującym się osobom, opłaca się też gminie, bo wydaliśmy na loterię mniej, niż zyskamy. Mamy też dane, że nasi mieszkańcy zarobili o 10–12 proc. więcej niż rok temu. Może dlatego, że lepiej zarabiają, a może dlatego, że jest ich więcej. Nie zgodzę się także z tym, że nie ma dynamiki. Ta przez trzy ostatnie lata spadała, a teraz mamy dynamikę wzrostową.
Zastępca wójta jest przekonany, że gdyby w tym roku nie wprowadzili loterii meldunkowej, to mieliby w Gminie Chojnice – po raz pierwszy od 1989 roku – mniej mieszkańców niż rok wcześniej i ujemny przyrost.
Także Marcin Siudziński, dyrektor Wydziału Organizacyjnego i Spraw Obywatelskich w Urzędzie Gminy w Chojnicach, jest przekonany, że loteria meldunkowa przyniosła oczekiwany efekt.
– W 2022 roku przybyło nam 134 mieszkańców, w 2023 roku nastąpiło tąpnięcie i tylko 31, w 2024 – 45 – wzrost, ale mały. Bierzemy tu pod uwagę zgony, urodzenia, migracje – mówi Marcin Siudziński. – Tąpnięcie nastąpiło po pandemii COVID-19, gdy wystąpiła duża śmiertelność. W 2025 roku, na 26 września, nastąpił wzrost o 76 osób – mamy przyrost i 19 381 mieszkańców w Gminie Chojnice. W skali kraju dodatni przyrost to teraz rzadkość – w wielu gminach jest on na minusie. Loteria meldunkowa się udała: przyrost mieszkańców nastąpił, efekt uzyskaliśmy.
W pierwszej w historii loterii meldunkowej Gminy Chojnice chęć udziału wyraziły 103 osoby. Aż 20 z wylosowanych szczęśliwców dostało najpierw symboliczne czeki, a potem przelewy na 5 tys. złotych.
Zdaniem Marcina Siudzińskiego, Gminy Chojnice broni także jej rosnąca atrakcyjność osadnicza. Budowa dróg, chodników, ale też działania społeczne dla mieszkańców – wszystko ma zachęcać do tego, aby wybierali przedmieścia i życie w Gminie Chojnice.
Władze Gminy obalają tezy o braku efektu loterii meldunkowej w postaci zwiększonej liczby mieszkańców, wyrażone przez burmistrza Chojnic. Cieszą się, że są w nielicznym gronie polskich gmin, w których przyrost naturalny jest dodatni (średni w kraju w lipcu br. był ujemny i wynosił –3).
Burmistrz Chojnic do loterii meldunkowej przekonany nie jest – bardziej do „wyprawki burmistrza dla noworodka”. Choć sam podał, że w Chojnicach umiera niemal 400 osób, a rodzi się tylko 250, są też migracje – to „walczyć o mieszkańców” chce kocykiem i lekcjami na basenie, a nie loterią meldunkową.
A według Was – co bardziej wpłynie na zwiększenie liczby mieszkańców?
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!