Otwarcie biura trzech posłów w Chojnicach
Biuro poselskie Marka Biernackiego, Agnieszki Kłopotek i Stanisława Lamczyka otwarte zostało we wtorek (28.10.) przy ul. Młyńskiej 23B w Chojnicach.

Biuro poselskie poświęcił ks. Jacek Dawidowski, proboszcz Bazyliki Mniejszej pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Chojnicach. Symboliczną wstęgę przecięli posłanka Agnieszka Kłopotek i poseł Marek Biernacki.
- Nasze biuro będzie pełniło rolę nie tylko klasycznego biura poselskiego. Chodzi nam też o aspekt partyjny, nie będziemy tego ukrywali, Agnieszka jest znaczącą osobą PSL. Jej mąż to jest mój przyjaciel, artysta, guru, będzie angażował się w tych pracach - mówił Marek Biernacki. - Drugi aspekt jest decydujący. Agnieszka reprezentuje województwo kujawsko-pomorskie. Tą trasą będzie biegła Pomerania, będą też budowane, będzie żyła Kaszubia. Nie przybył dziś poseł Stanisław Lamczyk, który jest szefem zespołu poselskiego dotyczących budowy Via Pomeranii. Nasz region ma wyjątkową szansę i musimy ją wykorzystać. To biuro będzie odgrywało rolę nie tylko biura ścianek płaczu, biura klasycznego poselskiego, ale przede wszystkim jest to ten okres zbudowany też po to, byśmy mogli prężniej i skuteczniej działać w tych aspektach sprawy. Darek Kiedrowicz jest przedstawicielem Kaszubii, przedtem był przedstawicielem przybudowy Pomeranii. Prace nad ściąganiem dużych inwestycji trwają. Ten program jest programem, który nawet Tusk uważa za doskonałym i on trochę żałuje, że to "Zieloni" go wymyślili, a nie chłopcy z innej barwy. Biuro ma spajać różnego typu inicjatywy. Jego gospodarzem będzie też Bogdan Kuffel, który z rycerzami będzie z niego korzystał.
Reklama | Czytaj dalej »
Poseł wyraził radość dla faktu, że Via Pomerania została wpisana do inwestycji strategicznych, choć z problemami.
- Z dużymi problemami, z szarżą udało się wpisać. Wcale tak nie było, że to już jest zaklepane i było - podkreślił Marek Biernacki. - Obok tego idzie też Kaszubia i będzie tym programem, który ma szansę ściągnąć inwestorów do naszego szeroko rozumianego regionu: Pomorza, Pomorza Zachodniego i Kujawsko-Pomorskiego. Chcemy nie kończyć na Bydgoszczy, ale przeprowadzić dalej - obok Inowrocławia bezpośrednio do dwójki ten region odzyskuje i zyskuje nowe wartości. Mówię to po dwóch latach odkąd na rynku chojnickim mówiłem o Via Pomeranii, to różnie to odbierano, czy coś z tego wyjdzie. Patrzyliście trochę sceptycznie, ale wierzyliście, że nie rzucam słów na wiatr. Ale teraz jest kolejny etap, który musimy bardzo się sprężyć i go zrealizować, bo mamy szansę. Nie chciałbym, by na naszym regionie były tylko magazyny energii. Chciałbym, by był to jak najwyższy rozwinięty przemysł. Jeżeli nam się nie uda to będzie to realizowane, co było w strategiach sprzed 15 lat, że nasz teren ma być zapleczem dla Trójmiasta i terenem coraz bardziej umierającym. A możemy stworzyć bardzo silne centrum logistyczne.
Poseł mówił, że konferencji prasowych z kolegami na wyścigi w tym temacie robić nie będą. Bo oni nastawili się na ciężką pracę.
- Gdy złamiemy w inwestycjach bariery polityczne i regionalne to nie damy się ograć - podkreślił Marek Biernacki. - Gdybyśmy nie byli wtedy w Kujawsko-Pomorskiem, by Via Pomeranii nie było, bo nagle zaczęło siadać. Ministerstwa różne zaczęły kopiować i pokazywano, że lepsza droga jest południowa, ale wtedy przyszedł ten duży impuls i merytoryczny z Kujawsko-Pomorskiego.
Agnieszka Kłopotek wyraziła radość ze współuczestniczenia w projekcie otwarcia biura w Chojnicach.
- Mieszkam 2-3 kilometry od granicy województwa pomorskiego - w Śliwicach, więc dla mnie to jest bardzo blisko i czuję się praktycznie prawie sąsiadką, a właściwie też mieszkanką tego regionu. Kaszuby, Kociewie i Borowiacy to powinien być region jeden, który ze sobą współpracuje i ponad politycznymi podziałami i ponad regionalnymi podziałami - mówiła Agnieszka Kłopotek. - Będę starała się ja i moi pracownicy aktywnie uczestniczyć w pracach tego biura, też mój mąż, który się urodził w Chojnicach, więc on czuje się bardzo mocno związany z tym regionem. Liczę na dobrą współpracę. Tak jak powiedział kolega Marek, przed nami wiele ciekawych inwestycji, ważnych dla tego regionu - Kaszubia, Via Pomerania, budowa Czerwonej Drogi, które do tej pory nie udało się zrealizować. To wszystko wymaga wiele pracy, nakładów finansowych, znalezienia finansowania tych projektów, ale jesteśmy na dobrej drodze. Via Pomerania dla mnie osobiście jest bardzo ważnym projektem, dlatego że tak jak było powiedziane, ma iść nie tylko do Bydgoszczy, ale będziemy się starali podejmować takie kroki, by dalej szło w kierunku Inowrocławia. Wielu mieszkańców Inowrocławia uważa, że są wykluczeni komunikacyjnie, co jest bardzo ważne i lobbują, by ta droga dalej szła. Ja pomieszkuję w Bydgoszczy, więc zależy mi, by oczywiście do Bydgoszczy, ale dalej również. To jest inwestycja, która na pewno spowoduje, że młodzi ludzie będą chcieli tutaj przyjechać, przyjeżdżać do pracy, osiedlać się, więc nie będą uciekali z tego rejonu. To jest bardzo ważne militarnie, dla bezpieczeństwa naszego kraju. I dla rozwoju tego regionu, bo Pomorze Środkowe, województwa, które biorą udział w planach budowy Via Pomeranii, to jest region, który wymaga dofinansowania, by się rozwinął.
Posłowie przyjęli upominki i gratulacje od przedstawicieli chojnickich samorządów.
Wójt Gminy Konarzyny Jacek Warsiński wspomniał, że właśnie w tym lokalu, gdzie teraz otwarto biuro poselskie kilkadziesiąt lat temu sprzedawano pyszne lody w kawiarni "Crystal". Chodził na te lody bardzo często. Życzył posłom, aby do tej praktyki wrócić i by do biura poselskiego też chodzić prawie codziennie.
Dariusz Kiedrowicz podał informacje dotyczących spraw bieżących związanych z Zielonym Okręgiem Przemysłowym Kaszubia.
- Jesteśmy na końcówce prac w pozyskiwaniu informacji o terenach inwestycyjnych w gminach - mówił Dariusz Kiedrowicz. - Będziemy też prosić wójtów, burmistrzów, starostów o to, by podjąć uchwały popierające inwestycje, które zostały zapisane w Pakcie dla Bezpieczeństwa Polski Pomorze Środkowe w naszym raporcie, ale też o wsparcie Kaszubii. Praca intensywniej ruszy po nowym roku. Zbieramy informacje, by od stycznia ruszyć pełną parą.
A poseł Biernacki podkreślał, że to, że może powstać zielony okręg, że na samej północy będzie elektrownia wiatrowa, będą wiatraki i energia, że tu może powstać zielony okręg przemysłowy, zwłaszcza związany z aspektem obrony, wcale nie jest w smak pewnym lobby w Polsce, którzy by woleli, aby to było na Podkarpaciu, a Niemcy - by to było w Meklemburgii.
- Musimy się rozpychać łokciami, być spójni, musimy odrzucić polityczne obciążenia i różnego typu animozji i rywalizacje, bo regionalne na pewno zrobimy - apelował poseł Biernacki. - Regionalne to już zrobiliśmy, mamy świetne relacje z marszałkami, wojewodami z Kujawsko-Pomorskiego, też mamy samorządowców przyjaciół. Współpraca, po problemach, zrobiła się o wiele lepsza też z województwem zachodniopomorskim, które z nami rywalizowało i próbowało nam pewne inwestycje opóźnić.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (4)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
4 komentarze
Święty pokropek to zawsze dobra okazja do popijawy, i dlatego wielebny pleban zawsze jest chętny do udzielenia pokropku każdemu, kto tylko go o to poprosi!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!