Najczęstsze błędy w udzielaniu pierwszej pomocy - jak ich uniknąć?

Umiejętność udzielania pierwszej pomocy powinna być znana każdemu człowiekowi. jakie błędy popełniane są jednak najczęściej i co zrobić, by się przed nimi obronić?

Największy błąd przy pierwszej pomocy? Nieudzielenie jej!

Najgorszym możliwym błędem w kontekście pierwszej pomocy jest brak reakcji w sytuacji, gdy jesteś w stanie tej pomocy udzielić. W przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub zatrzymania akcji serca liczy się każda sekunda. Zignorowanie człowieka w potrzebie jest nie tylko wątpliwe pod kątem moralnym – możesz za to ponieść odpowiedzialność karną.

Wiele osób paraliżuje strach przed zrobieniem drugiej osobie dodatkowej krzywdy. W tym przypadku jednak chroni Cię klauzula dobrego Samarytanina. Dla przykładu, podczas resuscytacji często dochodzi do złamań żeber – w obliczu ratowania życia jest to jednak absolutnie nieważne i nie poniesiesz za to konsekwencji. Najważniejsze w danej chwili jest bowiem przywrócenie funkcji życiowych.

Brak pewności co do własnego bezpieczeństwa

Chociaż instynkt z pewnością będzie zawsze kazał Ci od razu biec na pomoc, zawsze musisz upewnić się, czy sam jesteś bezpieczny. Jeśli dla przykładu poszkodowany znajduje się na środku autostrady, gdzie nie zatrzymano ruchu, istnieje realne ryzyko porażenia prądem lub wokół szaleje pożar, przede wszystkim chroń swoje życie. Nie zapomnij jednak wezwać służb ratunkowych – gdy nie możesz samodzielnie udzielić pomocy, jest to już i tak duży krok w walce o życie drugiej osoby.

Możesz oczywiście spróbować zabezpieczyć teren, np. postawić trójkąt ostrzegawczy lub wyłączyć dopływ prądu. Jeśli jednak źle określisz swoje bezpieczeństwo lub ruszysz do pomocy bez namysłu, sam możesz szybko stać się ofiarą. Temat oceny swojego bezpieczeństwa to jedna z pierwszych lekcji, której możesz dowiedzieć się na kursach pierwszej pomocy, o których więcej przeczytasz na stronie https://praktykauratownika.pl/.

Wyciąganie ciał obcych z ran

Dla wielu osób pierwszym instynktem przy wbitym przedmiocie w ciało poszkodowanego może być jego wyciągnięcie. Nigdy jednak nie powinieneś tego robić, chyba że poprosi Cię o to ratownik.

Ciało obce znajdujące się w ranie chwilowo tamuje krążenie krwi, a więc przeciwdziała krwawieniu. Jeśli wyjmiesz przedmiot z ciała, prawdopodobnie doprowadzisz do poważnego krwotoku, a dodatkowo możesz uszkodzić tkanki. Najlepiej więc pozostawić obiekt w ciele poszkodowanego, a najlepiej unieruchomić go – wyszkoleni ratownicy będą wiedzieli, jak się nim zająć!

Niepoprawne wykonywanie RKO

Chociaż samo podjęcie się resuscytacji krążeniowo-oddechowej jest wyczynem godnym pochwały, warto wiedzieć, jak poprawnie wykonać tę procedurę. Dzięki temu znacznie zwiększysz swoje szanse na uratowanie życia drugiej osoby.

Przed rozpoczęciem RKO lub w jego trakcie koniecznie powiadom służby, dzwoniąc na 112 lub 999. Ważna jest każda sekunda – z pomocą ucisków klatki piersiowej zapewniasz minimalny poziom krążenia krwi i dajesz szansę sercu na powrót do pracy.

Klęknij na wysokości klatki piersiowej z boku osoby poszkodowanej i połóż splecione ręce w dolnej części mostka. Wykonaj 30 ucisków na głębokość ok. 5 cm, po każdym ucisku pozwalając klatce na rozprężenie się. Utrzymuj tempo na poziomie ok. 100-120 ucisków na minutę, a co 30 ucisków wykonaj dwa wdechy i wydechy. Kontynuuj RKO schematem 30-2-30-2 aż do momentu przyjazdu służb ratunkowych.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)