'Człowiek Słoń' wraca na ekran na DKF. Rowiązanie konkursu
Już w najbliższy poniedziałek, 24 listopada, czeka nas spotkanie z filmem, który mimo upływu lat wciąż potrafi wejść widzowi pod skórę – i to w sposób absolutnie nieinwazyjny. Mowa o „Człowieku słoniu” Davida Lyncha, drugim pełnometrażowym dziele reżysera, który wówczas dopiero przecierał sobie szlak do statusu legendy. W tym filmie, przesiąkniętym echem niemieckiego ekspresjonizmu, Lynch pokazuje, że potrafi opowiadać historie nie tylko dziwne i mroczne, ale też głęboko ludzkie. Dla naszych Czytelników mamy podwójną wejściówkę na ten seans. Zachęcamy do udziału w konkursie!

„Człowiek Słoń” to opowieść, która wcale się nie starzeje, bo dotyka czegoś, co zawsze pozostaje aktualne: pragnienia akceptacji i bólu odrzucenia. W centrum tej historii stoi John Merrick, wzorowany na prawdziwej postaci Josepha Merricka - człowieka dotkniętego tajemniczą chorobą, która zdeformowała jego ciało i sprawiła, że inni widzieli w nim sensację, a nie człowieka. Lynch jednak od pierwszych scen robi coś odwrotnego: zanim pokaże bohatera, daje widzowi chwilę, by w głowie stworzył sobie obraz potwora. Gdy John wreszcie się pojawia, okazuje się, że zamiast straszydła widzimy kogoś kruchego, cierpiącego i niepokojąco bliskiego.
Właśnie ta empatia jest najważniejszym budulcem filmu. Nie znajdziemy tu zawiłej intrygi ani błyskotliwych słownych potyczek. Nie ma tu również romansu, który mógłby podkręcić emocje. Jest za to opowieść o człowieku, który przez całe życie słyszał, że jest mniej wart, a mimo to wciąż pragnął jednego - być traktowanym z godnością. Choć akcja rozgrywa się w wiktoriańskim Londynie, to trudno oprzeć się wrażeniu, że niektóre pytania - o tolerancję, empatię i miejsce „innych” w społeczeństwie - brzmią dziś tak samo głośno, jak wtedy.
Nic dziwnego, że film zebrał imponującą kolekcję wyróżnień: osiem nominacji do Oscara, w tym za najlepszy film, reżyserię i rolę Johna Hurta, cztery nominacje do Złotych Globów, trzy nagrody BAFTA oraz Cezara dla najlepszego filmu zagranicznego. W końcu trudno przejść obojętnie obok dzieła, które pokazuje, że człowieczeństwo to nie stan skóry, a stan ducha.
Jeśli więc macie ochotę przypomnieć sobie - albo odkryć na nowo, że kino potrafi nie tylko bawić i szokować - ale też leczyć, to poniedziałkowy seans będzie idealną okazją. Może akurat szczęście dopisze i trafi do was podwójna wejściówka?
24 listopada 2025 r., godz. 19:00
Druga połowa XIX wieku w wiktoriańskiej Anglii. Genialny młody chirurg, Frederick Treves (Anthony Hopkins), spotyka mężczyznę o nietypowej deformacji ciała, który z powodu swojego wyglądu skazany jest na poniżające życie cyrkowego dziwoląga. Jest nim cierpiący na rzadką genetyczną chorobę John Merrick, znany jarmarcznej publiczności w całym kraju jako "Człowiek Słoń". Doktor Treves, który jako pierwszy potraktował go jako normalnego człowieka, walczy o uwolnienie Merricka od nędzy jego środowiska i zapewnienie mu godnego życia.
UWAGA KONKURS:
Mamy podwójną wejściówkę na najbliższy seans DKF, którą rozlosujemy spośród osób, które wyślą maila na adres konkurs@chojnice24.pl, w temacie wpisując "SŁOŃ", a w treści swoje dane: imię, nazwisko, adres, nr telefonu (Twoje dane są chronione wg obowiązującego prawa). Na maile czekamy do soboty (22.11) do godz. 22:00. Rozwiązanie konkursu w niedzielę (23.11) ok. godz. 15:00.
Rozwiązanie konkursu:
Bilety na poniedziałkowy seans DKF wygrał Pan Daniel Narloch z Chojnic. Gratulujemy!
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!