Przemysław Pawlak podczas spotkania w MBP obalał mity o Witkacym
Uczestnicy spotkania z Przemysławem Pawlakiem, autorem książki „Witkacy. Biografia”, które odbyło się w poniedziałek 15 grudnia w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach, przypomnieli sobie szczegóły z życia Witkacego, a także dowiedzieli się nowych faktów. Rozmowę z autorem poprowadził historyk Robert Kozłowski.

Gości przywitała bibliotekarka Weronika Sadowska. Jak poinformowała, spotkanie zorganizowane zostało przez Centrum Edukacji Obywatelskiej i MBP w Chojnicach, a partnerem jest firma Liber SA. Podkreśliła, że jest to nagroda, którą MBP otrzymała za relację z tegorocznej Nocy Bibliotek. Do nagrody nawiązał także na wstępie Robert Kozłowski, który jest specjalistą ds. bibliotek w Liber S.A. Pogratulował wyróżnienia i podkreślił znaczenie tego typu przedsięwzięć czytelniczych.
Reklama | Czytaj dalej »
Rozmowa o Witkacym rozpoczęła się od upominków – wszyscy otrzymali od Przemysława Pawlaka przypinki z napisem Witkacy, a następnie autor przepytywał ich z wiedzy o Stanisławie Ignacym Witkiewiczu – pisarzu, malarzu, filozofie i dramaturgu. Jakie dzieła napisał? Z jakimi miastami się kojarzy? Czy urodził się w Warszawie, czy w Zakopanem? Słuchacze dobrze odpowiedzieli, że urodził się w Warszawie, a tymi najbardziej znanymi utworami okazali się „Szewcy”, „Matka” i „W małym dworku”. Warto podkreślić, że Przemysław Pawlak pochwalił Chojnice. – „W Warszawie nie mają do tej pory czegoś, co mają Chojnice” – mówił. A chodziło o ulicę Witkacego. Co więcej, w Chojnicach patron znalazł się, jak stwierdził, „w bardzo dobrym towarzystwie”. Zerkając z kolei do książki Kazimierza Ostrowskiego i Zbigniewa Buławy „Tajemnice chojnickich ulic”, którą wcześniej odnalazł na czynnej w Czytelni wystawie „Chojniccy autorzy o Chojnicach”, autor zwrócił uwagę na prawidłowy zapis, że patronem jest Stanisław Ignacy Witkiewicz. Zdarzyło się bowiem, że nadający nazwę ulicy pomylili Stanisława Ignacego Witkiewicza z jego ojcem Stanisławem Witkiewiczem, który był także malarzem i pisarzem oraz architektem.

Przemysław Pawlak zapowiedział, że będzie obalał mity o Witkacym i tak było rzeczywiście. Odniósł się do notek biograficznych, w których wymieniany jest tylko ojciec artysty. Tymczasem zdaniem naukowca, to matka Witkacego, Maria Witkiewicz, miała na niego większy wpływ. Nauczyła go m.in. pracowitości i z nią Witkacy był mocno związany. Ojciec bowiem zamieszkał z Marią Dembowską, gdy syn miał kilka lat. Do syna pisał listy, które zostały potem wydane. Przemysław Pawlak opowiedział o sytuacji rodzinnej młodego Stasia, którego mama prowadziła pensjonaty w Zakopanem oraz o jego młodzieńczych latach. Kolejny mit dotyczył treści dramatu „Matka”, który według autora nie dotyczy dzieciństwa Witkacego, lecz jego ojca.
Autor podkreślił, że Witkacy był bardzo pracowity. Zarabiał malując portrety, stworzył firmę portretową, i namalował ich 8 tysięcy, więc stwierdzenia, że „nie śmierdział groszem” są nieprawdą. Zarabiał na rodzinę, utrzymywał żonę, którą bardzo kochał, chociaż miewał inne miłości. Wspierał też matkę, gdy jej pensjonaty podupadły finansowo. Napisał 4 powieści i 40 dramatów, a także prace filozoficzne, był reżyserem teatralnym, tworzył scenografie.
Dyskusja o książce „Witkacy. Biografia” była bardzo interesująca. Rozmówcy nie zawsze się ze sobą zgadzali, np. czy Witkacy był nietuzinkowy, jak mówił Robert Kozłowski, czy jednak nie był nietuzinkowy, jak go opisał Przemysław Pawlak… Autor zauważył, że pisząc publikację przyjął jako metodologię motyw podróży. Szukał źródeł dotąd niepublikowanych, zapomnianych, żeby zweryfikować panujące opinie o Witkacym. Ubolewał także, że Witkacego nie ma w kanonie lektur szkolnych. A zapytany, dlaczego filmowcy nie przenoszą na ekran dzieł Witkacego przyznał, że wolałby, żeby nie sięgali po nie, gdyż nie ma w nich miejsca na przeróbki i sam Witkacy by sobie tego nie życzył.

Na zakończenie Przemysław Pawlak przybliżył działalność Instytutu Witkacego, którego jest prezesem. Nie zabrakło też czasu na pamiątkowe wpisy do książek. Na każdej autor postawił pieczątkę ze swoim ex librisem oraz przykleił znaczek pocztowy związany z Witkacym, co podniosło wartość kolekcjonerską publikacji.
Spotkanie z Przemysławem Pawlakiem dofinansowane zostało ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!