Gmina Chojnice ma nowy obiekt w Charzykowach
Przekazanie w 25-letnie użyczenie siedziby po Parku Narodowym Bory Tucholskie w Charzykowach na potrzeby mieszkańców stało się faktem. Podczas wtorkowej (30.12) konferencji prasowej u wójta Gminy Chojnice podpisana została stosowna umowa. To skutkować będzie m.in nowymi miejscami pracy.

Jak informowaliśmy na początku grudnia br., delegacja z Gminy Chojnice: wójt, jego zastępca oraz dyrektor Parku Narodowego Bory Tucholskie, byli w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, aby porozmawiać o tej sprawie z wiceministrem, a zarazem głównym konserwatorem przyrody, Mikołajem Dorożałą. Wówczas Janusz Szczepański, zastępca wójta, podkreślał, że zostali docenieni przez ministra, jako gmina, w której współpraca z Parkiem Narodowym na wielu płaszczyznach przebiega dobrze. Dostali nadzieję, że w krótkim czasie uda się dopiąć przekazanie siedziby na potrzeby mieszkańców.
Reklama | Czytaj dalej »
Aż tak szybkiego obrotu spraw - a zwłaszcza przyspieszenia po wizycie w ministerstwie - się nie spodziewano. Tym bardziej, że o przejęcie obiektu w Charzykowach starano się od dwóch lat. Według ostatniej wyceny obiekt ma wartość 4,6 mln zł.
- Budynek będzie w naszej dyspozycji 25 lat - mówił Zbigniew Szczepański, wójt Gminy Chojnice. - Na ostatniej sesji rady gminy mówiłem, że będzie pozytywna decyzja i jeszcze tego samego dnia taka informacja do nas dotarła, że minister klimatu i środowiska podpisał przekazanie obiektu Gminie Chojnice w użyczenie. Nie płacimy ani złotówki nikomu z tego tytułu. Po symbolicznym przejęciu budynku trzeba będzie dokonać inwentaryzacji. Na pewno będą czekały nas nakłady finansowe. 500 tys. zł z budżetu gminy wyasygnujemy plus na wyposażenie obiektu kolejne 500 tys. zł. I dzięki tej zgodzie dzisiaj dyrektor parku narodowego Janusz Kochanowski może nam przekazać ten obiekt. Umowa użyczenia oznacza prawo władania budynkiem, za zgodą właściciela. W przyszłości chcielibyśmy przejąć tę nieruchomość na własność, będziemy szukać możliwości prawnych, aby była nasza. Obecnie na tym etapie nie było to możliwe ponieważ widnieje ciągle, jako siedziba Parku Narodowego. Kiedy zainstalowane zostanie tam Charzykowskie Centrum Kultury to już nie będzie dublowania instytucji.
Wójt dodał, że potrzebne będą nakłady finansowe, ale przede wszystkim zaczną od rozmów z mieszkańcami w temacie, co oni chcieliby, aby działo się w tym obiekcie, na jakie potrzeby ma być przeznaczony. Na jakie cele wykorzystany ma zostać budynek? Na potrzeby mieszkańców Gminy Chojnice, a konkretnie Charzyków. Brakuje Charzykowskiego Centrum Kultury, które pod egidą GOK-u mogłoby funkcjonować jako dom kultury, świetlica wiejska, a także miejsce spotkań mieszkańców.
Zbigniew Szczepański spodziewa się, że wraz z nowym obiektem jeszcze większy stanie się ruch senioralny. Przewiduje też dwa dodatkowe etaty na ten obiekt.
- W przyszłym roku mija 30 lat od utworzenia Parku Narodowego Bory Tucholski – dodał wójt. - Gmina Chojnice ma w tym duży udział. W Polsce są 23 parki narodowe, a od 20 lat nie powstał żaden nowy, ponieważ na każdy musi być zgoda samorządów. W Gminie Chojnice park narodowy powstał prawie jednomyślnym głosowaniem radnych.
Dyrektor Janusz Kochanowski wspomniał o tym że przenosiny do Chocińskiego Młyna to trzecia przeprowadzka Parku Narodowego Bory Tucholskie.
- To był dla nas trudne organizacyjnie czas – nie krył Janusz Kochanowski. – Zależało nam, aby przekazać Gminie Chojnice ten obiekt po naszej poprzedniej siedzibie w Charzykowach, aby odwdzięczyć się i Gminie i mieszkańcom. Kiedy powstał nasz park to nie mieliśmy siedziby ani konta. Przez dwa miesiące księgowa Urzędu Gminy prowadziła księgowość parku. Od 36 lat jesteśmy z wójtem Szczepańskim skazani na siebie. Myślę, że zasłużyliśmy, aby w takim sposób zakończyć naszą współpracę, bo moja już zmierza do końca. W Charzykowach brakuje miejsca, w którym mieszkańcy mogliby się spotykać. Strażacy udostępniają remizę na zebrania wiejskie, ale to nie wszystko. Chyba wszystkim zależy na tym, aby Charzykowy nie były tylko sypialnią Chojnic, ale też miejscem życia. ten obiekt może się do tego przyczynić.
Dyrektor Kochanowski przyznał, że ma świadomość, że taki obiekt mieszkańcom od parku narodowego po prostu się należy.
- Cały czas walczymy z tym stereotypem, że park narodowy to tylko utrudnienia – mówił Janusz Kochanowski. – Jednak faktem jest, że dzień utworzenia parku to moment wprowadzenie 24 zakazów ustawowych. Dla mieszkańców wiązało się to z dotkliwościami, ograniczeniem dotychczasowego użytkowania. W większości ten fakt zaakceptowali. I w jakiś sposób im dedykujemy przekazanie tej nieruchomości.
Pierwotnie mówiono o tym, że może dojść do wymiany nieruchomości, tzn. na stole negocjacyjnym była własność Gminy Chojnice, czyli droga pilska, prowadząca z Bachorza, koło Dębu Bartuś, do Swornegaci. Jest ona wyłączona z ruchu kołowego, ale przecina Park Narodowy Bory Tucholskie na dwie części. Jest enklawą przechodzącą przez PNBT. Parkowcy pewnie woleliby, aby była częścią Parku Narodowego.
Wójt Szczepański zapewnia jednak, że na razie nie było mowy o wymienia siedziba za drogę. Zatem obiekt od tej chwili ma pozostawać przez ćwierć wieku w rękach Giny Chojnice - a decyzja podjęta została bez stawiania Gminie dodatkowych warunków.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!