W Pawłówku chcą dodatkowych ekranów

Kierowcy cieszą się  z obwodnicy Chojnic, ale mieszkańcom Pawłówka ta ponad dwustumilionowa inwestycja spędza sen z powiek i dlatego chcą kolejnych ekranów dźwiękoszczelnych.

Chodzi oczywiście o nadmierny hałas.

„Czujemy się, jakbyśmy mieszkali w pobliżu lotniska i pasa startowego dla samolotów” – czytamy w piśmie skierowanym przez mieszkańców do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku.

Wnioskodawcy chcą ustawienia dodatkowych ekranów tłumiących hałas, bo uważają, że ich długość jest niewystarczająca. Dotyczy to nie tylko strony do węzła Lipieniece, ale także do węzła kolejowego.


„Teraz, po paru miesiącach wzajemnego obcowania mamy już pełen obraz oddziaływania obwodnicy Chojnic na nasze życie – życie przy praktycznie zamkniętych oknach. Możemy zapomnieć już o spokojnym posiedzeniu w naszych pięknych ogródkach” – piszą mieszkańcy Pawłówka, którzy czekają na reakcję ze strony GDDKiA.  

Pod pismem podpisało się dwadzieścia sześć osób, a jakie są szanse na postawienie dodatkowych ekranów?

- Najpierw muszą być zrobione badania głośności i natężenia ruchu. Będziemy je wykonywać  w przyszłym roku. Potem trzeba zrobić projekt i postawić  ekrany, a to są duże koszty – mówi Franciszek Rogowicz, dyrektor GDDKiA w Gdańsku.  

Rogowicz nie przesądza sprawy, ale wątpi, żeby normy natężenia ruchu i hałasu były przekroczone. Wynika z tego, że mieszkańcy ul. Długiej w Pawłówku chyba będą musieli przyzwyczaić się do sąsiadowania z obwodnicą.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (8)
• Komentarze Facebook (...)