Trener aż zaniemówił

Piłkarze Chojniczanki w końcu zagrali tak, jak jesienią – efektownie, a co najważniejsze – skutecznie. W grę swoich podopiecznych tak zaangażował się trener Leszek Szank, że po meczu nie mógł już wydusić z siebie słowa – od przekazywania wskazówek piłkarzom w czasie meczu trener stracił głos.

Piłkarze tym razem dali kibicom sporo powodów do zadowolenia. Wisła, w przeciwieństwie do poprzednich rywali chojniczan, nie starała się murować bramki, co nasi skrzętnie wykorzystali. Podobać się mogła gra bocznych obrońców, którzy wypracowali kolegom z ataku całą masę sytuacji strzeleckich. Tym razem jednak nasz atak nie był skuteczny. Napastników wyręczyli pomocnicy – w pierwszej połowie gola zdobył kapitan, Przemysław Lorbiecki, w drugiej wprowadzeni pod koniec meczu do gry Mateusz Chyła i Mateusz Rudnik. Chojniczanie powinni wygrać ten mecz znacznie wyżej, mieli kilkanaście sytuacji bramkowych, w tym rzut karny nie wykorzystany przez Lorbieckiego, ale cieszą przede wszystkim pewnie zdobyte punkty.

Reklama | Czytaj dalej »

Chojniczanka – Wisła Korzeniewo 3:1 (1:0)
Bramki dla Chojniczanki: Przemysław Lorbiecki, Mateusz Chyła, Mateusz Rudnik
Chojniczanka: Kartuszyński – Kukliński, Rosiński, Dąbkowski, Kloskowski – Stec (62 Chyła), Lorbiecki, Gierszewski, Steinborn – Pestka, Rodzeń (75 Rudnik)

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)