Bokserzy w Złotowie
Po raz kolejny działacze złotowskiego klubu sportowego „Sparta” zorganizowali turniej z cyklu „Sobota Bokserska”. Do zawodów zgłoszonych zostało ponad 100 zawodników z szesnastu klubów sportowych.Pierwsze miejsce zdobyła Sparta Złotów, KS Boxing Team zajął drużynowo drugie miejsce. Za najlepszego zawodnika uznano Dawida Michelusa (Sokołów Piła), najlepszym technikiem wybrany został Piotr Gruchała (Boxing Team Chojnice), a najstarszym zawodnikiem był Rami Al Dahhan (UKS 8 Chojnice).
Uczniowski Klub Sportowy „Ósemka” Chojnice w Złotowie reprezentowało sześciu zawodników i dwie zawodniczki. Niestety Kadeci Kazimierz Łęgowski i Daniel
Reklama | Czytaj dalej »
Lewiński, nie znaleźli dla siebie przeciwników.
Zawodnicy UKS „Ósemka” Chojnice na pierwszym miejscu:
Młodzik 36 kg Michał Łęgowski zremisował z Adamem Staszakiem BKS Gorzów Wielkopolski.
Młodzik 74 kg Patryk Milcarek zwyciężył jednogłośnie na PKT z Maciejem Dawickim „Skorpion” Szczecin.
Juniorka 52 kg Katarzyna Pubanc przegrała po bardzo wyrównanej i emocjonującej walce z Kamilą Komarnicką „Skorpion” Szczecin.
Juniorka 64 kg Sara Milcarek zremisowała z Hanną Solecką „Fight Club” Koszalin.
Junior 75 kg Rami Al Dahhan zremisował z reprezentantem gospodarzy Pawłem Pawlakiem „Sparta” Złotów.
Junior 75 kg Dawid Ossowski w bardzo widowiskowym stylu zwyciężył z Dawidem Cępurą „Skorpion” Szczecin.
Na szczególne słowa uznania podczas złotowskiego wydania „Soboty Bokserskiej” zasłużył Dawid Ossowski, który w bardzo efektowny i dojrzały sposób pokonał
swojego przeciwnika, zdobywając gromkie brawa publiczności.
Mały niedosyt pozostał jedynie po absencji zawodników w kat. Kadet 57 kg, w której startują nasi utytułowani zawodnicy Kazik Łęgowski i Daniel Lewiński. Niestety żaden z zawodników nie zdecydował się do skrzyżowania rękawic z naszymi reprezentantami.
Na uwagę zasługuje także wysoka lokata startującej sześcioosobowej drużyny UKS Ósemki w klasyfikacji punktowej. Łącznie zdobyła 20 pkt. natomiast zwycięska czternastoosobowa drużyna gospodarzy „Sparta” Złotów 38 pkt.
Zaś poszczególne walki zawodników Boxing Team prezentowały się następująco:
Jakub Zalewski zremisował swój pierwszy w życiu pojedynek.
Patryk Prądziński wygrał w drugiej rundzie przez RSC na skutek przewagi.
Piotr Gruchała swoją walkę zremisował. Jak można wywnioskować z późniejszego wyboru Piotra najlepszym technikiem, walka była bardzo ładna technicznie. Trenerzy są zdania, że Piotr w dwóch starciach lepiej się prezentował niż jego ringowy przeciwnik, a w trzecim zremisował. Sędziowie natomiast orzekli, że w dwóch starciach był remis.
Kamil Łuciuk z powodu kontuzji nosa, której uległ w pierwszym starciu, decyzją trenerów nie wyszedł do kolejnego starcia.
Patryk Godlewski wygrał już w pierwszym starciu z bardziej doświadczonym zawodnikiem, który miał na swoim koncie już dziewięć stoczonych i tyle samo wygranych pojedynków. Tym razem przegrał już w pierwszej rundzie przez RSC.
Sebastian Prądziński, kolejny debiutant Boxing Teamu, wg trenerów boksował bardzo dobrze i bardzo dzielnie, czym zasłużył sobie co najmniej na remis, choć sędziowie znów byli innego zdania.
Dominik Zalewski nie dał najmniejszych szans swojemu przeciwnikowi, zwyciężając 3:0. Pierwsza runda prezentowała się remisowo z lekką przewagą Dominika. Druga i trzecia runda to już zdecydowana przewaga zawodnika z Chojnic.
Kuba Wijata wg sędziów swą walkę zremisował, co wprawiło w zdumienie oglądających walkę trenerów i kibiców.
Rafał Kuczkowski, jak twierdzą trenerzy, po raz kolejny na własne życzenie nie wygrał swego pojedynku. Walka co prawda ładna technicznie, zabrakło jednak soczystych ciosów. Widoczna też jest potrzeba większej wiary we własne umiejętności, które nie są małe, lecz nie do końca wykorzystywane. Rafał przegrał walkę 2 do remisu z zawodnikiem z którym już wcześniej wygrał.
Sebastian Butkiewicz w dwóch rundach dosłownie zdemolował swojego przeciwnika, który raz po raz tracił kontakt z rzeczywistością, gubił szczękę, odwracał się plecami. Sędzia ringowy robił jednak wszystko, by ich zawodnik dotrwał do końcowego gongu. A wszystko po to, by sędziowie mogli dokonać samoośmieszenia, uznając tę walkę za remisową.
Monika Stoltman zmierzyła się z Karoliną Miętką (Sokołów Piła), będącą ubiegłoroczną Mistrzynią Polski. Monika debiutowała w kategorii do 57 kg. Widać było jednak, że większe doświadczenie oraz waga odegrały kluczową rolę, dodatkowo zawodniczka Boxing Team była jeszcze zmęczona przygotowaniami i występem na Mistrzostwach Śląska. Monika tym razem przegrała zdecydowanie pierwszą rundę, w drugiej minimalnie była gorsza i mimo wygrania trzeciego starcia, dwie pierwsze rundy zadecydowały o tym, że pojedynek wygrała zawodniczka z Piły.
Patrycja Danielewska boksując z kontuzją prawej dłoni, spotkała się z reprezentantką Koszalina. Patrycja zaboksowała w wadze do 63 kg, co bardzo nie podobało się trenerowi, Marcinowi Gruchale, który był decydowanym przeciwnikiem tej walki na którą nie chciał wyrazić zgody, wg którego 57, optymalnie 60 kg to kategorie dla Patrycji. Po wyrównanym boju walka zakończyła się wynikiem 2 do remisu na niekorzyść zawodniczki Boxing Team.
Turniej w Złotowie, gdzie zawodnicy potwierdzili swoją wysoką klasę oraz dobre przygotowanie do trudów sezonu startowego, okazał się mocno obsadzoną imprezą przez zawodników z terenu całej Polski.Podczas sobotnich zawodów miał miejsce prawdziwy maraton pięściarski - 45 walk. Uczestnikom zawodów utkwi w pamięci niespotykana ilość remisowych werdyktów, których padła bardzo duża ilość.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
8 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!