Nowości książkowe

Adam Przechrzta jest kolejnym autorem, którego książka dołączyła do serii Asy polskiej fantastyki. ”Wilczy Legion” wydany przez Fabrykę Słów, to zbiór opowiadań osadzonych w okresie XX-lecia międzywojennego.

Fabuła książki koncentruje się wokół wojskowych służb specjalnych II Rzeczpospolitej i akcji wywiadowczych przeprowadzonych przez agentów II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, na terenie wschodniej Polski, tuż przed wybuchem i w pierwszych dniach II wojny światowej.
Przełom wieków XIX i XX skłaniał ludzi do zwracania się w stronę zjawisk nadprzyrodzonych. Naukowcy poszukiwali rozwiązań wykraczających poza ramy konwencjonalnej nauki, w swojej pracy nie wahali się sięgać do popularnego w tym okresie okultyzmu. Ukuty w tym czasie termin ”siła odyczna” wywodzi się od teorii przedstawionej w 1850 przez barona Carla von Reichenbacha. Zakładała ona, że żywe organizmy posiadają pewną przepływającą przez nie hipotetyczną energię.

Energia ta miała być powiązana z magnetyzmem i mogła przybierać pozytywny lub negatywny strumień przepływu. Kontrola tej energii miała tłumaczyć pewne zdolności psycho-kinetyczne. Umiejętnie wykorzystana może uczynić człowieka silniejszym albo zmusić go do bezwzględnego posłuszeństwa, mogła  przysporzyć ogromnych cierpień lub poprawiać działanie ludzkiego umysłu. W alternatywnej rzeczywistości Przechrzty naturalne moce drzemiące w ludzkim organizmie zostają wykorzystane jako kolejne, zdumiewające źródło energii, które pozwala skonstruować niezwykłe machiny. Wpływały one na długowieczność, leczyły, czytały myśli i usuwały zmarszczki. Nic więc dziwnego, że dla ościennych państw Polska, będąca awangardą rozwoju technologicznego, była polem do działania wszelkiej maści agentów. Jest rok 1937, widmo nadchodzącej wojny nabiera co raz bardziej realnych kształtów.

Główny bohater - major Johannes Krohne, to as polskiego wywiadu, człowiek twardy, bezwzględny łowca i zabójca szkolony do misji specjalnych, wykraczających poza możliwości zwykłego żołnierza. Nade wszystko jest zaufanym człowiekiem marszałka Piłsudskiego, a poparcie Naczelnego Wodza potrafi otworzyć wszystkie drzwi. Krohne ma za sobą bogatą przeszłość wypełnioną długimi latami służby wojskowej, jego życie to nieustanna inwigilacja i konspiracja. Analityczny umysł oficera oraz niezwykła intuicja ostrzega go przed niebezpieczeństwem i niejednokrotnie ratuje mu życie. Dzięki tym przymiotom stanął na czele II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, popularnie zwanym ”dwójkarzami” lub Wilczym Legionem i kierował grupą wyjątkowych ludzi, będących szpicą polskiego kontrwywiadu. 

Szczególnie aktywni byli szpiedzy zza wschodniej granicy, oni także korzystali z ”energii odynicznej”, która czyniła z nich bezwzględne i bezduszne maszyny do zabijania. Operacje prowadzone przez Krohnego rozgrywają się na Zachodniej Ukrainie, będącej płonącym pograniczem Polski, a także daleko za sowiecką granicą, gdzie główny bohater próbuje nawiązać kontakt z antybolszewickim ruchem oporu. W całej plejadzie szpiegowskich indywiduów nie zabraknie też podwójnego agenta pracującego dla Niemców.

Adam Przechrzta jest z wykształcenia historykiem, specjalizującym się w okresie XX-lecia międzywojennego. Czytając zbiór jego opowiadań, już od pierwszych stron czujemy ogrom wiedzy, jaką posiada w tym temacie, a także fascynację działalnością służb specjalnych w tym okresie. Przechrzta, w końcu otrzymał doktorat za pracę "Antypaństwowa działalność komunistów w oczach polskich służb specjalnych 1918-1939".

Przygody polskiego Jamesa Bonda podzielone są na osiem, chronologicznie następujących po sobie opowiadań. Fabuła zbudowana na wątku sensacyjnym obfituje w częste zwroty akcji, wzbogacone wiadomościami o okresie dwudziestolecia międzywojennego i ciekawostkami z życia polskich służb specjalnych. Na atrakcyjność prozy Przechrzty wpływa także postać głównego bohatera, człowieka wyrazistego, intrygującego, na co dzień obcującego ze szczytami władzy i największymi tajemnicami państwowymi. A, że Krohne jest prawdziwym facetem, nie zabraknie także wątku romansowego.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)