Ponownie w czołówce

Czwarte miejsce w Polsce, złoto Michała Staszewskiego, srebro Joanny Maksymiuk, punktowane miejsce Ewy Szczęsnej – takiego dorobku Chojnicki Klub Żeglarski jeszcze nie miał w ogólnopolskiej olimpiadzie młodzieży.

Tegoroczna olimpiada młodzieży była dla ChKŻ wyjątkowa. Po raz pierwszy chojniczanie zdobyli dwa medale w klasie laser 4,7 (piszemy o tym sukcesie na stronie 22). Po raz pierwszy kwalifikację do tych prestiżowych regat wywalczyło aż 9 zawodników w klasie optymist, którzy w dodatku wcale nie byli chłopcami do bicia. Nasza trzynastka w sumie zdobyła tyle punktów, że w ministerialnej klasyfikacji ChKŻ zajął czwarte miejsce.

W klasie optymist ChKŻ rokrocznie ma coraz silniejszą pozycję. Co ciekawe, gdy kolejni liderzy odchodzą do wyższych klas, niemal natychmiast pojawiają się kolejni, młodzi i głodni sukcesu żeglarze, którzy w ciągu kilku miesięcy potrafią wspiąć się z drugiej ligi na szczyty. Działacze klubowi obawiali się o ciągłość sukcesów po tym, jak w klasie optymist przestał pływać Przemysław Struś. Bardzo szybko jego miejsce zajął Karol Jączkowski, a po nim Kacper Ziemiński, w krajowej czołówce pojawiali się też Michał Staszewski, Maciej i Jakub Klajnowie. Kiedy ta piątka przeszła do wyższych klas – laser i 470, wydawało się, że na kolejne sukcesy trzeba będzie długo czekać. Nic bardziej mylnego. ChKŻ utrzymał się w krajowej czołówce, dzięki wynikom Joanny Maksymiuk, Wojciecha Chamier Ciemińskiego i Mikołaja Lahna. Ta trójka już nie pływa w optymistach, ale ma godnych następców.

W tym roku chojnickim optymiściarzom przewodzi Ewa Szczęsna, wrocławianka, która chce pływać w barwach naszego klubu. Ewa przebojem wdarła się do kadry narodowej i pojechała na mistrzostwa Europy. W OOM, stanowiącej mistrzostwa Polski do ostatniego biegu miała w rękach srebrny medal. Ostatni wyścig przewrócił jednak podium do góry nogami. Znakomity finisz zanotowała Agata Barwińska, której pierwsze miejsce dało zwycięstwo w całych regatach. Druga, z jednopunktową stratą była Judyta Malinowska z Barnima Goleniów, trzecia Sara Piasecka z Bazy Mrągowo, faworytka zawodów. Ewie do złota zabrakło sześciu punktów, do brązu zaledwie czterech. Za sobą zawodniczka ChKŻ zostawiła m.in. byłą wicemistrzynię Europy, Ewę Ilską z Pogoni Szczecin.

Nasi chłopcy nie wywalczyli miejsc w pierwszej dziesiątce, ale i tak mogą być bardzo zadowoleni ze startu. Najlepszym z chojniczan okazał się Jędrzej Klepin, który zajął 11 miejsce, ale najprzyjemniejszą niespodziankę sprawił najmłodszy w stawce, Jan Mrozek Gliszczyński, który wywalczył 14 miejsce. 22 był Artur Libera, 30 Wojciech Miszewski, 34 Konrad Zagozda, 36 Robert Szpuła, 37 Filip Florek i 39 Piotr Staszewski.

- Jako klub tak przyzwyczailiśmy do sukcesów, że gdy przywozimy z regat 11 miejsce, jest to traktowane jako porażka – mówi Mirosław Laskowski, trener ChKŻ. – Dla mnie jest to całkowicie niezrozumiałe. Konkurencja w klasie optymist jest ogromna, a my jednak cały czas znajdujemy się w czołówce, niezależnie od tego, w jakim składzie jedziemy na zawody. W tym roku znów oddaliśmy do innych klas naszych liderów z optymista i pozostaliśmy w czołówce. To jest sukces. Cały czas jesteśmy w gronie najlepszych klubów szkolących młodzież w żeglarstwie.  

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)