Rozmowa z Mariuszem Kaźmierczakiem
Po rozmowie z wiceprezesem Chojniczanki Jarosławem Klauzo nadszedł czas na kolejny wywiad. Tym razem rozmawialiśmy z najskuteczniejszym zawodnikiem Red Devils Chojnice Mariuszem Kaźmierczakiem.
CH24: Jak zaczęła się Pana przygoda z Red Devils? Od ilu lat gra Pan w futsal?
M.K. Po rozpadzie Holiday-u grałem w drużynie Hurtap Łęczyca, jednak dojazdy na mecze i treningi były bardzo męczące. Po rozmowach z żoną zdecydowałem się jednak zostać w Chojnicach, rezygnując z kilku ofert ekstraklasy. W międzyczasie dostałem propozycję z RD i postanowiłem pomóc drużynie awansować do ekstraklasy. I tak zaczęła się moja przygoda z Red Devils. W futsal zacząłem grać w wieku 18 lat, zdobywając już w pierwszym roku grania brązowy medal z drużyną Jango Gliwice.
Reklama | Czytaj dalej »
CH24: Przypomnijmy raz jeszcze kibicom, ile bramek zdobył Pan w tym sezonie dla Red Devils?
Zdobyłem 23 bramki, które nie byłyby możliwe bez udziału kolegów z drużyny.
CH24: Jaki jest Pana największy sukces sportowy?
M.K: Moim największym sukcesem sportowym jest: wicemistrzostwo i zdobycie Pucharu Polski z drużyną Holiday Chojnice, a także 33 występy w reprezentacji Polski, w których zdobyłem 13 bramek.
CH24: Proszę powiedzieć kto jest Pana idolem piłkarskim i jaki jest Pana ulubiony klub?
M.K: Moim idolem piłkarskim jest reprezentant Brazylii w futsalu Falcao, a ulubioną drużyną jest FC Barcelona.
CH24: Jak ocenia Pan poziom pierwszej ligi polskiego futsalu?
M.K: Wydaje mi się, że jest widoczna przepaść między ekstraklasą a pierwszą ligą futsalu, choć są 2-3 zespoły, które grają na dobrym poziomie.
CH24: Jakie zespoły widzi Pan w walce o ekstraklasę?
M.K: Poza RD wydaje mi się, że w walce o ekstraklasę będą się liczyć Gatta Zduńska Wola, a także Tacho Toruń.
CH24: Drużyna Czerwonych Diabłów nie doznała goryczy porażki w tym sezonie. Czy zawodnicy nie przyzwyczailii się za bardzo do wygrywania?
M.K: Wychodząc na parkiet nigdy nie lekceważymy przeciwnika i dobrze jest odnosić zwycięstwa, zwłaszcza na dalekich wyjazdach, bo i powrót jest dużo przyjemniejszy. Każde zwycięstwo cieszy tak samo i chcielibyśmy zwyciężać do końca sezonu, jednak to jest sport i każdemu może się przytrafić porażka. Najważniejsze jest z niej wyciągnąć wnioski.
CH24: Proszę powiedzieć o jakie miejsce można powalczyć w ekstraklasie z tym składem, którym obecnie dysponujecie?
M.K: To pytanie powinno być skierowane do trenera, ale według mnie, tak szczerze, bez wzmocnień walczylibyśmy o utrzymanie, może coś więcej.
CH24: Jakie elementy gry musi poprawić drużyna Red Devils przed rundą wiosenną?
M.K: Na pewno, co można zauważyć w tej rundzie, to przy wyniku dla nas korzystnym pozwalamy rywalowi na zbyt wiele i tracimy niepotrzebnie bramki.
CH24: Kto przyjdzie do zespołu, a kto odejdzie? Czy wiadomo coś na ten temat?
M.K: To pytanie powinno być skierowane do zarządu RD, bo ja nie jestem w stanie odpowiedzieć na nie.
CH24: Największy jajcarz w drużynie to...
M.K: Jest ich wielu, ale chyba największy jajcarz to Kuba Mączkowski.
CH24: Mecz, który najbardziej utkwił Panu w pamięci?
M.K: Mecz międzypaństwowy Polska-Białoruś w Chojnicach (moje oświadczyny, zwycięstwo 5-3 i moje dwie bramki).
CH24: Co uważa Pan w futsalu za najtrudniejszą rzecz?
M.K: Najtrudniejszą rzeczą jest pojąć schematy i wykorzystać je w trakcie meczu.
CH24: Czego może nauczyć futsal?
M.K: Pracy w zespole.
CH24: Czy ciężko przestawić się z gry na trawie na grę na hali?
M.K. Wydaje mi się, że nie, bo jest wielu bardzo dobrych zawodników, którzy sobie radzą na trawie, jak i na hali.
CH24: Największa porażka sportowa?
M.K: Spadek z Red Devils.
CH24: Jakie jest Pana hobby poza sportem?
M.K: Kino oraz czas spędzany z żoną.
CH24: Powszechnie wiadomo, że pieniądze są obecnie nieodłącznym elementem futbolu. Słyszeliśmy o problemach finansowych klubu. Czy w najgorszym scenariuszu Red Devils nie przystąpi do rundy wiosennej?
M.K: Faktycznie nie jest za ciekawie z pieniędzmi w klubie. Tak naprawdę poza pieniędzmi z urzędu miasta jest ciężko utrzymać zespół, tak więc tu chciałbym zaapelować do sponsorów, aby wspomogli nasz zespół i pomógli w utrzymaniu futsalu w Chojnicach, bo łatwo jest coś zniszczyć, a trudniej budować od początku. Nasza przyszłość leży w rękach zarządu, sponsorów i ludzi, którzy chcą pomóc.
CH24: Jakie stawiacie sobie cele w związku ze zbliżającą się rundą wiosenną?
M.K: Wygrywać każdy kolejny mecz, a co za tym idzie……WITAJ EKSTRAKLASO!
CH24: Kończy się rok 2009. Czy był to udany rok dla Pana?
M.K: Myślę, że tak, choć mam nadzieję, że rok 2010 będzie jeszcze lepszy.
CH24: Czy na koniec naszej rozmowy chciałby Pan coś dodać?
M.K: Chciałbym jeszcze raz zaapelować do ludzi, którym zależy, aby futsal w Chojnicach nie zniknął, żeby wspomogli Red Devils. Wszystkim czytelnikom portalu chojnice24 chciałbym życzyć Szczęśliwego Nowego Roku 2010.
CH24: Dziękuję za rozmowę.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (20)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
20 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!