Chojniczanka pokonała Pogoń

Blisko godzinę musieli czekać kibice w Chojnicach, aż Chojniczanka strzeli bramkę Pogoni Prabuty, która na mecz ligi okręgowej przyjechała w dziesięcioosobowym składzie. Ostatecznie chojniczanie wygrali 2:0, a rywali pogrążył niezawodny Andrzej Borowski, który po trzech meczach ma już na koncie osiem bramek.

Kto ma wygrać ten mecz, nie było wątpliwości. Chojniczanka zagrała w niemal najsilniejszym składzie – jedynie Bartosz Chudy musiał oglądać mecz z trybun, natomiast Pogoń nie była w stanie wystawić nawet pełnej drużyny. Pierwsza połowa potwierdziła przedmeczowe przypuszczenia. Chojniczanka atakowała, tyle tylko, że nie potrafiła skutecznie strzelić. A próbowało wielu zawodników. Po strzałach Michała Kuklińskiego i Przemysława Lorbieckiego piłka lądowała na poprzeczce, w znakomitej sytuacji spudłował Andrzej Borowski, a pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał Tomasz Pestka.

W drugiej połowie mur gospodarzy został rozbity. Już pięć minut po wznowieniu gry chojniczanie cieszyli się z bramki. Tomasz Pestka wypracował sytuację Andrzejowi Borowskiemu, a ten umieścił piłkę w siatce. 20 minut później strzałem z rzutu wolnego Borowski rozwiał wszelkie nadzieje przyjezdnych na remis.

2:0 było najniższym wynikiem, jaki Chojniczanka mogła uzyskać. Pogoń raczej z tego powodu nie rozpaczała. Więcej, jak na bezbramkowy remis nie było stać gości, a po stracie pierwszego gola przyjezdni bronili się tylko, aby nie przegrać zbyt wysoko.

Dwie nasze pozostałe drużyny z ligi okręgowej przegrały na wyjazdach. Kolejarz Chojnice uległ 2:4 Subkovii Subkowy, natomiast Borowiak Czersk 0:2 Żuławom Nowy Dwór Gdański.

Chojniczanka - Pogoń Prabuty 2:0 (0:0)

1:0 Andrzej Borowski (50)
2:0 Andrzej Borowski (71)
Chojniczanka: R. Gierszewski – Błaszczak, Malinowski, Kukliński(69 - Kloskowski), Wilk (90 - Piotrowski) - Steinborn (73 - Frymark), K. Gierszewski (80 - Dąbkowski), Buława, Lorbiecki - Pestka, Borowski

 

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)