Nowości książkowe
Książka Benjamina Skinnera ”Zbrodnia” daje nam do zrozumienia, że we współczesnym świecie handel żywym towarem rozwija się w większym stopniu niż w czasach, gdy niewolnictwo było usankcjonowane.
Niewolnictwo kojarzone z zamierzchłymi, mrocznymi czasami naszej historii lub pojawiające się na kartach powieści podróżniczo-przygodowych jest zjawiskiem, które ma swój realny wymiar we współczesnym świecie. Nie są to opowieści ze starożytnego Rzymu, Stanów Zjednoczonych z okresu wojny secesyjnej, czy kolonialnych podbojów brytyjskiego imperium. Bohaterami opisanymi przez autora są współcześnie żyjący ludzie, wykorzystywani w tak egzotycznych miejscach jak: Indie, Haiti, Sudan, Mołdawia i Turcja, ale także w krajach uchodzących za krzewicieli demokracji.Reklama | Czytaj dalej »
Benjamin Skinner przez pięć lat zbierał materiały do książki, a iskrą inicjującą stały się wydarzenia, jakie miały miejsce podczas wykonywania zlecenia od Newsweek Internetional w Sudanie. Tam po raz pierwszy zetknął się z tym zapomnianym i bagatelizowanym problemem, zaprzyjaźnił się z sudańskimi niewolnikami i głęboko przejął ich losem. Zaintrygowany faktem, że ludzkość mimo upływu lat, nie poradziła sobie z tym wstydliwym problemem, postanowił wyruszyć w świat, by zgłębić temat i poznać prawdę o współczesnym niewolnictwie. Obraz jaki się wyłania z jego badań jest porażający, potencjalne ofiary wybierane są zazwyczaj z nizin społecznych, sytuacja materialna zmusza ich do zaciągania długów, których nigdy nie będą w stanie spłacić. Stają się dożywotnimi dłużnikami, którzy spłacają swoje zobowiązania niewolniczą pracą. Wraz z rodzinami wpadają w sidła zastawione przez oprawców i przez kolejne pokolenia stają się dostarczycielami darmowej siły roboczej.
Osobną grupę tworzą kobiety sprzedawane do domów publicznych. Dziewczyny z Rumunii trafiają do dzielnic czerwonych latarni w europejskich metropoliach i klubów nocnych w Emiratach Arabskich. W swoich podróżach Benjamin Skinner trafił do mołdawskich lub naddniestrzańskich miast, gdzie nie ma już młodych kobiet. W stolicy Haiti handlarz niewolników zaproponował autorowi kupno kilkuletniej dziewczynki za cenę pięćdziesięciu dolarów, z kolei w Bukareszcie alfons zaoferował kobietę w zamian za używany samochód.
Benjamin Skinner był we wszystkich tych miejscach, poznał problematykę niewolnictwa w bezpośrednim zetknięciu, jego relacja to rzetelna dokumentalna i dziennikarska robota.
Oddzielny rozdział poświęcił organizacjom abolicyjnym walczącym o zniesienie niewolnictwa i związanego z nim handlu ludźmi, a także przedstawicielom światowych rządów, którzy często mają na sumieniu grzech zaniechania. Traktują oni wykorzystywanie ludzi jako temat zapomniany, zepchnięty na margines za sprawą finansowych układów. Jaskrawym przykładem jest USA z ustrojem mającym podstawy w zdobyczach wojny secesyjnej, która wybuchła w obronie czarnoskórych niewolników. Lecz teraźniejszość zarzuciła spuściznę Ojców Narodu, amerykańscy senatorowie uchwalają prawo według kryteriów wyznaczanych przez wąskie grono bogatych lobbystów.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!