Wyszydzany, szykanowany a przy tym postrzegany jako świr. Na szczęście taki wizerunek, mimo złości, pieniactwa jego adwersarzy - przeszedł do historii. Zadecydowało o tej zmianie wiele czynników, niewątpliwie najsilniejszym było dążenie do prawdy. Osobista przewaga prawdy nad kłamstwem to coś, o co Janik musi ciągle dbać, chociażby po to, aby utrzymać swój charakterystyczny image. Jego siłę przebicia można zdefiniować w kategoriach osobowości, która jest nad wyraz atrakcyjna interpersonalnie, łatwo obecnie pozyskująca sympatię, zaufanie i szacunek innych osób. Jest to osobowość silnie perswazyjna i inspirująca, która skutecznie realizuje założone cele. Mariusz, co trudno nie zauważyć, nauczył się redukować nadmierny stres, kiedy tylko uzna to za stosowne, a także strategicznie i kreatywnie myśli o własnym dążeniu do zdemaskowania otaczającej go obłudy, której niestety w naszym mieście nie brakuje. Dał temu zresztą upust, kiedy za nim zamknęła się więzienna brama. Powiedział wtedy: „ Będę miał czas, by zastanowić się nad systemem, który daje niektórym poczucie władzy i wyższości nad innymi”. Trudno mu nie przyznać racji.

baju, baju..... Ludzie, czy wyście wszyscy poszaleli? ? ? każy przy odrobinie inteligencji zauważy, że janik to chodząca destrukcja. Taki prawy ? To proszę zapytac się janika jak to jest z jego zmiana nazwiska, dlaczego uciekł z niemiec itd. itp. Dowiedzcie się prawdy o człowieku! Wychwalacie flustrata, przestępcę i mąciciela. Janik lubi jak o nim głośno, lubi jak się o nim mówi, obojętnie jak aby mówić. P. Janik proszę swoim "wyznawcom" przybliżyć Pana prawdziwe oblicze. Ja poczekam a potem udostępnię fanom Janika całą prawdę o "artyście" janiku. Pozdrawiam wszystkich.

Finster powinien sam zrezygnować-po takiej kompromitującej urząd burmistrza wypowiedzi.

Jestem przekonana, że Janik uzyskałby znaczną przewagę nad niejedną osobą ubiegającą się o urzędowe stanowisko.

O le Janikowi dana bylaby szansa kandydowania do Rady Miejskiej to jestem pewny, iz ilość głosów poparcia, jakie by otrzymał zadziwilaby niejednego.

no no...

Już na wczesnym etapie naszego życia powinniśmy zrozumieć, że jeśli to, co robimy, nie przynosi efektów, musimy pomyśleć o innej metodzie. Nie znaczy to, że przy pierwszej napotkanej negatywnej reakcji, mamy się poddać i zająć czymś innym; oznacza to, że jeśli z czasem to, co robimy, nie przynosi żądanych rezultatów, musimy zmienić strategię.
To pojęcie na szczęście nie jest obce Mariuszowi Janikowi. Jego silna osobowość to osobowość ukierunkowana, zorganizowana i opanowana. Jest efektem posiadania i sprawnego korzystania z wysokich kompetencji osobistych oraz praktycznego spożytkowania zasad. Przejawia się w efektywnym zarządzaniu sobą, co sprawia, iż Janik jest indywidualistą.
Janik posiada wysokie kompetencje osobiste oraz kompetencje interpersonalne. Ma jasno określoną wizję własnego rozwoju i silne poczucie własnej misji. Jest on ponadto konsekwentny i zdeterminowany w urzeczywistnianiu swoich idei poprzez podejmowanie z rozmachem konkretnych działań i realizację innowacyjnych projektów. Jej zapał, entuzjazm i poświęcenie mimo szykan, jakie go dotknęły - budzą respekt i podziw otoczenia. Dzięki temu Mariusz Janik jest bardzo pozytywnie odbierany przez inne osoby, a tych jak już wiadomo – przybywa, dla których jest przykładem człowieka, którego złamać, przekupić się nie da. Łatwiej już mu obecnie, dzięki takiemu wizerunkowi, zyskać grono szczerze oddanych osób, którzy widzą w nim człowieka a nie oszołoma i wariata.

Jak ty komu, tak on tobie.

Paweł i Gaweł w jednym stali domu,
Paweł na górze, a Gaweł na dole;
Paweł, spokojny, nie wadził nikomu,
Gaweł najdziksze wymyślał swawole.
Ciągle polował po swoim pokoju:
To pies, to zając — między stoły, stołki
Gonił, uciekał, wywracał koziołki,
Strzelał i trąbił, i krzyczał do znoju.
Znosił to Paweł, nareszcie nie może;
Schodzi do Gawła i prosi w pokorze:
— Zmiłuj się waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą. —
A na to Gaweł: — Wolnoć, Tomku,
W swoim domku. —
Cóż byłe mówić? Paweł ani pisnął,
Wrócił do siebie i czapkę nacisnął.
Nazajutrz Gaweł jeszcze smacznie chrapie,
A tu z powały coś mu na nos kapie.
Zerwał się z łóżka i pędzi na górę.
Sztuk! puk — Zamknięto. Spogląda przez dziurę
I widzi… Cóż tam? cały pokój w wodzie,
A Paweł z wędką siedzi na komodzie.
— Co waćpan robisz? — Ryby sobie łowię.
— Ależ, mospanie, mnie kapie po głowie!
A Paweł na to: — Wolnoć, Tomku,
W swoim domku. —
Z tej to powiastki morał w tym sposobie:
Jak ty komu, tak on tobie.

Janik pop kulturą a Finster pseudo kulturą jeżeli już....

Ta Dorotka, ta malusia tańcowała do kolusia, hej! Folklor jest potrzebny tak jak Janik w Chojnicach, który już stał się częscią pop kultury tego miasta, jest poniekąd jego ikonką.

Polityka jest brudna i ma na celu zaspokojenie jednostek kosztem obywateli.

Hahahahahaaha, za dużo pytań.

Wartością dodaną staje się informacja. A jej opakowanie wskazówką. Pytanie kto i według jakiego klucza decyduje o opakowaniu?

Ciepło, ciepło,...