szeryf ma urlop ? czy pisze w godzinach pracy z palacu ratuszowego ? a moze dyktowal sekretarce zeby bylo "jeszcze taniej" :-)

Możesz ( C.K) się wyprowadzić do np. Pcimia Małego , tam brak kolorowego ryneczku i baseniku . Bedziesz wtedy szcześliwy?

HEJ , KAROL . Jestem zadowolony , ale odpowiem na twój głos . Masz rację , każdy ma prawo pisać . Pisać można , tylko z sensem , a nie podbijać piłeczkę . Pisać bo pisać , bez sensu . A co do demokracji , to jest najgłupszy ustrój . 95 głupków i 5 rozumnych , zgadnij kto wygra ?

Dzień dobry – skomentuję wpisy.
Do chojniczanina – niech pan napisze proszę co ukazał. Proszę być konsekwentny w wypowiedziach.
Do a - „karanie dla przykładu”? Cóż za bzdury! Żeby była kara - musi być wina!
Do ??? – żaden rok wyborczy mnie nie zmienia. Jestem taki sam – tylko starszy o kilka lat.
Do mieszkańca – nie znam finału, ale jeżeli ktoś oskarża, to publicznie wzywam do przedstawienia faktów, tylko i aż tyle.
Do Lola – to niestety nie jest takie proste. Jestem otwarty na dyskusję i dialog, ale musi mieć swoje ramy i zasady.
Do komentarz – zawsze biorę odpowiedzialność za słowa. Proszę o tym pamiętać – nawet wtedy gdy odpisuję nie wiem komu – tak jak w pana przypadku.
Do Anonima – o zajmowaniu czasu mówił Sąd. Jeżeli można porozumiewać się poza Sądem, to warto to rozważyć.
Do ola 19 – nie bardzo rozumiem, proszę się zapoznać z treścią mojego pozwu.
Do petenta –nie jestem „chamem” – nie znajdzie pan przykładu, w którym traktowałbym interesantów „po chamsku”.
Do flisaka – dla mnie kampania trwa cała kadencję, bo mieszkańcy ocenią co robiłem przez 4 lata, a nie to co będę mówił na kilka miesięcy przed wyborami.
Do bolo – dogadywanie się ma swoje granice.
Do mat – rozmawiać zawsze warto.
Do apel – przeczytałem wnikliwie i zapewniam, że potrafię dochodzić do porozumienia z ludźmi bardzo odmiennymi ode mnie. Takich przykładów jest dużo.
Do Spodka – to nie kampania, to problem, który trzeba rozwiązać. Jest kilka metod.
Do Anonima – gaf? A jakie, proszę o przykłady.
Do „lubię dobrze zjeść” – jest Pan w błędzie, to żałosne, że prezentuje Pan pogląd bez logicznych podstaw .
Do Kingi – nie zrozumiała pani moich intencji.
Do BBB – rozumiem, że nie dopuszcza pan dobrych ocen mojej osoby. Będzie dobrze wtedy, gdy wszyscy będą mi dokopywać – rozumiem.
Do j.k – niech pan sam „wyciągnie lekcję”. Ja na te glosy odpowiadam, czyli czytam i myślę.
Do Anonima – otóż nie rozumie Pan – ja jestem właśnie zwykłym mieszkańcem.
Pozdrawiam dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic

I co teraz z politycznymi planami Finstera i jego grupy? Czy są tylko związane ze zdobyciem władzy a potem to jakoś będzie i my ludki mamy być szczęśliwi żyjąc w szczęśliwym miasteczku z kolorowym ryneczkiem i basenikiem?!

Nawet jeżeli jest to malutka grupka ludzi niezadowolonych z p.Finstera to i tak ma prawo pisać. A z drugiej strony to nich ta duża grupa zadowolonych z p.Finstera się ujawni i pisze. To jest demokracja. Skoro nie piszą to widać maja powód.

Uważam , że większość negatywnych opini o Burmistrzu pisanych jest przez grupkę ludzi . Watpię , że normalnemu zjadaczowi chojnickiego chleba Burmistrz tak mocno przeszkadza .

Jakiej kompromitacji ?

Każdy powinien się wycofać z życia publicznego po takiej kompromitacji.

Przydałby się poradnik dobrych manier i finsterowi i janikowi i mieszkańcom chojnic

Do BBB. Proponuję wygrać wybory , zostać burmistrzem i finansować wszystko za swoje pieniądze . Będziesz pierwszą osobą w kraju a może i na świecie , super . BBB stworzyłeś sam coś czy tylko jesteś teoretykiem ?

Do o jej . Czy koledzy Janika mu dokopali czy nie tego nie wiem . Jeżeli postępuje tak jak postępuje i kopie się z całym światem to jest jego problem . A potem następuje zdziwienie . I tyle w temacie .

Dlaczego nie ukarać kiedy źle zrobił. Nas normalnych mieszkańców to dotyczy to dlaczego nie burmistrza?

Wielkie mi rzeczy ... pfff. Dzieci.

A ja to bym chciał mieć burmistrza takiego, który publicznie nie obraża mieszkańców. A jak obrazi, to żeby miał cywilną odwagę ponieść konsekwencje swoich wypowiedzi. Panie Janik-sprawa w sądzie, wyrok i koniec stołka. Taka powinna być kolejność zdarzeń.