kupcie jeszcze 10 lub 20 nowych zawodników. jak będzie w kadrze 50 piłkarzyków, to może uda się wybrać 11 zdolnych do dobrej gry.

Pieniądze z budżetu miasta sa przeznaczone na szkolenie młodzieży ,bo nie można bezpośrednio dofinansowywać seniorów,więc niech zarząd spojrzy szerzej a nie tylko na seniorów,miasto jest głównym sponsorem to są pieniądze nas wszystkich ale zdaje sie,że nie którzy z działaczy o tym zapomnieli a szkoda. A tak wójt sie cieszy miasto płaci za szkolenia młdyc piłkarzy a oni grają później dla wójta

80 lat historii i wiele wspaniałych chwil związanych z emocjami na boisku i poza nim .Ja mam tę przyjemnośc i satysfakcję że mogłem brac w tym udział,poznałem wielu wspaniałych zawodników i oddanych klubowi kibiców.Również trenerów szanuję za to co zrobili dla mnie i dla mojego klubu .Jestem dumny z tego że mogłem grac w CHOJNICZANCE i dla CHOJNIC bez względu na to w jakiej lidze graliśmy. Prawda jest taka,że nie zawsze graliśmy w rozgrywkach szczebla centralnego ale myślę że gra na poziomie 3 ligi wstydu nie przynosiła.Miałem też przyjemnosc grac z najlepszymi w historii tego klubu zawodnikami .Jakimi? Piszesz,że jesteś długoletnim kibicem więc z łatwością odpowiesz sobie na to pytanie.Tych dobrych trenerów pewnie też pamiętasz.Niektórzy do dzisiaj w klubie pracują .I tak na koniec Semper, ja szanuję tych wszystkich naszych nazwijmy to stranieri i życzę im jak najlepiej cieszę się z tego, że chcą grac dla mojeg i Twojego klubu ,ale nie zapominaj ,że historia tego klubu to nie tylko 5 ostatnich lat .Mówiąc o przyszłosci nie można zapominac o przeszłości.Szkoda ,że tak mało o niej wiesz .Jeżeli chodzi o sprawy szkolenia młodzieży to odsyłam Cię do trenerów ,tych którzy jeszcze pracują w klubie jak i do tych którzy ostatnio z różnych powodów zrezygnowali z pracy.Przeciez ja nie będę tłumaczył tego jak ma wyglądac organizacja pracy w klubie,a z tego co słyszałem to wygląda na totalną improwizację.Z tym że jeden improwizuje lepiej a inny gorzej ,a tak byc nie powinno przyjacielu internetowy w klubie z ambicjami.Drużyn dzieciecych mamy kilka i czas najwyższy poswiecic tym ludziom wiecej czasu,bo pierwsza druzyna jest bardzo ważna ,jest naszą wizytówką ale dzieci i młodzież to nasza przyszłośc.Czas ,pieniądze,baza sportowa i dobry klimat do pracy trenerów w grupach młodzieżowych to są składniki ewolucji o której wspominałem wczesniej.Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli .Kibicujmy naszej Chojniczance o godzinie 15.

Nie jestem i nigdy nie byłem działaczem klubowym, jestem po prostu wieloletnim kibicem Chojniczanki. Jednak nie podzielam w pełni waszego zdania. Jasne, że trzeba stawiać na szkolenie młodzieży, ale drużyny seniorskie to ''wolny rynek''. Nie można nakazać gry swojemu wychowankowi w drużynie seniorów, bo jak będą pieniądze w Człuchowie, to on pójdzie grać dla Piasta. Już ''nasi'' pokazali m in Szymon Gibczyński, że jak jest źle to się zmywa. Nie żebym miał o to do niego żal. Nikt nie chce obracać się w patologi i jak się nie ma na to wpływu to się odchodzi. Ale jak będzie źle to i nasi uciekną, razem z tymi najemnikami. Jasiu próbuje dzielić piłkarzy na tych chojnickich i resztę najemników z Polski. Tak nie jest, ludzie wszędzie są tacy sami. Nasi też chcą zarabiać i nie będą tu grać za darmo, skoro ktoś inny im za to zapłaci. Napisałeś że ''polityka wprowadzania , wychowanków do pierwszego zespołu nie jest najwłasciwsza i to tyle w tym temacie''. Co znaczy że to tyle w temacie? Poprosiłem Cię o rozwinięcie tej wypowiedzi, więc skoro coś komuś zarzucasz, to jakoś to uzasadnij. Jeszcze odniosę się do twojej propozycji: ''jak ja grałem w Chojniczance to też byłem młodym zawodnikiem ,a szansę gry dostałem od naszych dobrych trenerów,którym z kolei ktoś inny dał szansę bo miał do nich zaufanie''. Rozwiń proszę, jacy to dobrzy trenerzy i w której lidze graliście. Przypomnę Ci tylko, że w swojej 80-letniej historii Chojniczanka nic nie osiągnęła, poza kilkoma meczami w Pucharze Polski, którymi do dziś musimy się zadowolić. Więc moja propozycja jest taka, jeżeli dobrą grę na szczeblu centralnym mają nam zapewnić piłkarze z kraju, którzy będą chcieli zostawić na boisku krew, pot i łzy dla Chojniczanki (nie widzę tego wśród sporej części juniorów starszych), to niech tak będzie. Byleby nasza drużyna odnosiła sukcesy.

odnoszę wrażenie ,że szarą eminencja tego zamieszania to kierownik drużyny zdaje się ,że wice prezes jest pd jego wpływem.

Wreszcie jakas merytoryczna rozmowa bez napinki się rozpocznie .Tak pomyslałem wchodząc na ten portal,ale przez moment zrobiło się tak jak na stronach klubowych.Rozumiem ,SEMPERek odpocząłeś pomyślałeś i proszę można normalnie .Jak usprawnic proces szkoleniowy? No cóż macie przecież trenerów ,bo rozumiem że jesteś klubowym działaczem,i z nimi należy rozmawiac ,spotykac się ,słuchac podpowiedzi.Z tego natomiast co słyszałem ostatnie spotkanie z trenerami odbyło się w ubiegłym roku w czerwcu.Co mam Ci przyjacielu zaproponowac jeżeli tak wygląda współpraca Zarządu z ludzmi stanowiącymi o tym jakich bedziemy mieli wychowanków.O tym że baza jest zła wiemy ,ale o tym ile będzie pieniędzy na szkolenie dzieci to przecież decyduje Zarząd,a ten Zarząd spoglądając na płot i wiszące na nim reklamy finanse odpowiednie ma.Dajmy wiec na dzieci i młodzież i inwestujmy w młodych naszych piłkarzy, nie koniecznie sprowadzając armię zaciężną na jeden rok.Taka jest moja propozycja ,jak ja grałem w Chojniczance to też byłem młodym zawodnikiem ,a szansę gry dostałem od naszych dobrych trenerów,którym z kolei ktoś inny dał szansę bo miał do nich zaufanie.Tego zaufania mi dzisiaj brakuje i nie wyczuwam w rozmowach z trenerami t,ej dawnej atmosfery sukcesu

szkoda tych ktorzy beda grac w pawlowie tylko sie tam zmarnuja

Powtarzam, ale tylko dlatego że słyszę w koło jak to się u nas olewa ''naszych''. Podczas gdy ci ''nasi'' mają głęboko gdzieś szansę jaką otrzymali. Zrezygnowali jeszcze na samym starcie, więc na kogo ma postawić Zarząd? Proces szkoleniowy jest długofalowy i teraz dysponujemy tym, co wyszkolono lata temu. Czy obecny Zarząd zmieni program szkoleniowy na lepsze, to się okaże po latach. Jednak my 2-ligowych piłkarzy potrzebujemy już teraz. Może rozwiń zdanie co należy poprawić we wprowadzaniu juniorów do pierwszej drużyny, bo teraz nie bardzo wiem o czym mówisz. Nie twierdzę że jest idealnie, chętnie poznam twój pomysł jak to usprawnić. Nikogo nie obraziłem, w każdej drużynie są słabsze ogniwa, nawet w galaktycznym Realu Madryt. Z całym szacunkiem dla np Bartka Chudego, którego polubiłem i darzę sympatią, nie można o nim powiedzieć że jest lepszym bramkarzem od sprowadzonego Barana. Bartka pozyskaliśmy w V lidze, przez te 3 lata zrobił swoje za co mu dziękuję, ale nie możemy stać w miejscu. Powtarzam jeszcze raz, nikogo nie obraziłem, nikogo nie nazwałem cieniakiem, wiem że w grę i treningi nie jeden z nich wkładał wiele serca i wysiłku, niestety to nie wystarczy. Chojniczanka sprowadziła w tym oknie transferowym Gibczyńskiego i Kwietniewskiego, na treningi zaproszono 5 juniorów starszych, nie wiem co w chwili obecnej mógłby jeszcze zrobić zarząd, by bardziej postawić na swoich. Który zawodnik z Chojnic lub naszego regionu, którego nie mamy jeszcze u siebie, mógłby godnie reprezentować Chojniczankę w II lidze? To że sprowadzamy tylu graczy dobrze świadczy o klubie. Trener ma spory wybór graczy, ma z tego stworzyć dobry zespół z którego będziemy dumni i z tego zostanie rozliczony. Kapica wie jakiego podjął się zadania, zobaczymy czy mu podoła. Ponarzekać można, jeśli ma się powody. A niektórzy tu leją wodę dla samego lania wody. Taki ''chojniczanin'' pisze bzdury o odrzutach, ja śledząc kariery sprowadzonych zawodników widzę, że odgrywali kluczowe role w swoich m in I ligowych klubach! Zanim jeden z drugim zacznie narzekać na sprowadzanie graczy z kraju, niech pierw zaproponuje chojniczanina, który wyniesie nas na wyżyny 2 ligi. Trochę chaotycznie, ale poruszamy tu różne kwestie. Pozdro dla Ciebie

Semper, ten tekst o zaproszonych zawodnikach na trening też już chyba powtarzasz.Zarząd ma prawo prowadzic swoją politykę ,bo po to został wybrany,jednakże seniorzy to nie wszystko a polityka wprowadzania , wychowanków do pierwszego zespołu nie jest najwłasciwsza i to tyle w tym temacie.Jeżeli w drużynie wymienia się jedno słabe ogniwo to nic się nie dzieje, jeżeli wymieni się kilka to może byc problem ,no ale jeżeli wymieniło się już12 najsłabszych ogniw to ja już tej polityki nie rozumiem.Powiem tak ,obraziłes kilku fajnych chopaków ,którzy nie zasłużyli sobie na takie opinie jak ta w Twojej wypowiedzi .Kto do licha kupował tych słabych,bo do tej pory byli dobrzy,ba nawet świetni i nic złego nie można było na nich powiedziec.Trzymam kciuki za nową drużynę bo jak by nie było to Chojniczanka w której też kiedyś grałem, a nowi zawodnicy mam nadzieję okazą się mocniejszymi ogniwami od tych słabych ,jak sam to ująłeś.Problem dzieci i młodzieży jest bardziej złożony jak myślisz \ tu nie chodzi o nazwiska\ bo szkolenie to proces ,to ewolucja na który wymaga czasu , pieniędzy i dobrych oddanych swojej pracy trenerów.Klub ma wielu sponsorów a środki finansowe spływające do klubu można zainwestowac w dzieci i młodzież ,bo taka polityka tylko ma przyszłośc.Pieniądze z dotacji to niestety za mało,aby miec dobrych swoich wychowanków,którzy będą przyzwyczajeni do ciężkiej pracy i nie będą się bali rywalizacji.Nasi odpuścili,bo uznali prawdopodobnie, że nie mają szans przy takiej a nie innej polityce kadrowej.Pozdrawiam JASIA który poruszył ważny temat i przepraszam SEMPER, że pozwoliłem sobie też trochę pomarudzic.

Brawo Chojniczanka teraz jak rowny z równym pogramy z Elaną Zawiszą itp...a wszystkich mamroczących coś o juniorach: prawdziwy talent i pracuś nie przemknie...wszystko w rękach samych juniorów. Cieszcie się głupcy z ciekawego teamu jaki się w Chojnicach buduje, śledzę na bieżąco media, kibiców i dzięki awansowi Chojniczanki, dobrej grze w sparingach z dobrymi ligowymi druzynami(Górnik Zabrze) wielu usłyszało w ogóle o naszym mieście. Trochę szacunku dla działaczy, sponsorów i piłkarzy.

Komedia to z Ciebie jest. Tworzysz jakieś teorie spiskowe i na siłę próbujesz zainteresować tym innych (wpisując w różnych miejscach ten sam tekst). Najlepsi zostają: Wolański, Trzebiński, Kowalczyk, Fabich, Atanackovic, Ziemak, Pestka, a na odejście Steinborna, Marciniaka i Kaszczyszyna klub nie miał wpływu. Więc skończ smucić chłopie, bo bardzo dobrze, że Chojniczanka wymienia najsłabsze ogniwa - czyżbyś był jednym z nich? :-).

robi się komedia, wyrzuca się zawodników którzy grali i wywalczyli awans, a ściąga się odrzuty z innych klubów. jeśli jakiś zawodnik jest dobry, to dawno ma klub i ważny kontrakt, nikt dobrych grajków nie oddaje za darmo. pozostają tylko ci, którzy się nie załapali do kadr dobrych drużyn. ile meczy II ligi widział J.Klauzo że wie jaki jest poziom i ilu zawodników z dotychczasowej kadry umie grać w takiej lidzie? ściągnięcie trenera nieudacznika bez sukcesów i licznej armii zaciężnej to jest ryzykowny interes. na dodatek chodzą po mieście pogłoski, jakoby trener i dyrektor w zamian za prowizje oferowali zawodnikom umowy w Chojniczance. jeśli w tym choć ziarenko prawdy to ta cała gromada piłkarzyków przyszła tylko wycyckać Chojnice z kasy. obym się mylił...

sam jestes pionek.

TE TO SA KOLEJNE PIONKI

Nazwiska, konkrety, a nie marudzenie dla marudzenia. Wasi juniorzy mają wylane na ciężkie treningi i wolą grzać tyłki na plaży w Charzykowach, taka jest prawda. Z 5 juniorów zaproszonych na treningi z drużyną seniorów pod okiem trenera Kapicy, tylko 2 skorzystało, dla reszty jest ''za ciężko''.