Zaśmiecanie to grzech

Porządek w gminie musi być. Wójt nie odpuszcza w walce z mieszkańcami nieposiadającymi pojemników na śmieci.

Takimi słowami grzmiał z ambony ks. proboszcz Wojciech Książkiewicz do mieszkańców Swornychgaci. Na myśl przychodzi tu kampania społeczna dotycząca świadomości ekologicznej, w której to ksiądz gani za śmiecenie swoich wiernych. Orędownikiem utrzymania porządku w miejscowości, a dokładnie przestrzegania tzw. ustawy śmieciowej jest też sołtys Grzegorz Wiśniewski.

Nie wszystkim mieszkańcom i letnikom kontrole w tym zakresie były w smak. Posypały się mandaty i wnioski do sądu grodzkiego. Mieszkańcy mieli pretensje do sołtysa i wójta.

Reklama | Czytaj dalej »

- Były interwencje do urzędu gminy, także pod moim adresem. Była skarga na policję, że zamiast upominać, od razu karze sądem grodzkim. Niektórzy zgłosili się z pretensjami do sołtysa Grzegorza Wiśniewskiego, że przecież oni wywożą śmieci do Chojnic, do Człuchowa, że oni tam w ogóle nie mieszkają albo mieszkają i nie mają jeszcze domu oddanego do użytku, w związku z tym, jakim prawem – opisywał reakcje ludzi wójt Zbigniew Szczepański.

Rada gminy zmieniła uchwałę rady gminy dotyczącą utylizacji śmieci. Teraz w gminie Chojnice, gdy zaczyna się proces budowy domu, musi być kosz na śmieci. Dlatego, według wójta, tłumaczenie przed policją, że nie jest się zameldowanym, nie jestem żadnym argumentem.

Również letników, którzy mieszkają w domkach tylko podczas sezonu, nie zwalnia to z obowiązku posiadania kubła. Urząd dysponował wydrukami od firm ABC i ZOM Klawkowo. Ponadto sołtys wysyłał swojego zwiadowcę – bezrobotnego z prac interwencyjnych, by ten sprawdzał kto śmietnika nie ma. Informację potem dostawała policja.

Wójt wskazuje, że od obowiązku nie uchylają się ci, których nie stać, a często bogaci ludzie. Wójt poinformował też, że w tę sobotę ma być przeprowadzona kolejna kontrola. Więc mieszkańcy bez kubłów na śmieci drżyjcie – wójt tak łatwo nie odpuści. Tym bardziej że zauważa, iż w gminie sytuacja się poprawia. - Jest lepiej, 99 % mieszkańców gminy ma podpisane umowy. Mentalność powoli się zmienia.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (17)
• Komentarze Facebook (...)

17 komentarzy

• 1
• 2

~obywatel

Dziwie sie, ze Pan Burmistrz nie zainteresowal sie wypowiedzia Wojtka.Moze rzeczywiscie warto zobaczyc jak problem smieci rozwiazuja wiodace kraje w Europie?.Samo rzucanie klatwami z ambony nie wystarczy!

03 Sierpnia 2010, godzina 17:07

~

Wszystko na litere P to tez jest grzech!!!! 3xP-grzech!!!!A ku ..a kler niech swoje grzechy rozliczy!!!!

01 Sierpnia 2010, godzina 23:50

~

kler ogranicz umysły.. największe zło, jakie istnieje na świecie KATOLIK

01 Sierpnia 2010, godzina 08:35

~bywalec

Podobno w gm. Chojnice jako jedynej w świecie, mieć niebieski dach to grzech śmiertelny!!

31 Lipca 2010, godzina 20:01

~

Czyżby Wójt rzucił proboszczowi na tacę / w pewnej intencji/ odpowiednio wysoką ofiarę?

31 Lipca 2010, godzina 19:58

~Tur

I bardzo dobrze prawo obowiązuje wszystkich, ciekawe ile z tych śmieci rzeczywiście dojeżdża do Chojnic itd..., a ile ląduje w lesie, niektórzy to bezczelniejsze wyrzucają je na poboczu drogi. W Polsce świadomość o ochronie środowiska jest marna, więc jak żadne kampanie nie pomagają, straszeniem piekłem, to mandaty na pewno będą dobrą nauką.

31 Lipca 2010, godzina 19:36

~Wojtek

Nie ukrywam swojego negatywnego stosunku do postepowania polskiego kleru,lecz tu o problemie smieciowym rozmawiamy,szkoda,ze temat sie rozmywa,bo uwazam, jest dosc wazny.

31 Lipca 2010, godzina 16:53

~r&r

RELIGIA I KRZYŻE WON ZE SZKÓŁ PUBLICZNYCH.. to konstytucyjne miejsce na etykę a nie ogłupianie dzieci i młodzieży

31 Lipca 2010, godzina 16:10

~

zawalczmy w końcu o zniesienie konkordatu i wy.... e kleru z naszego życia społecznego i politycznego
mohery to totalitarne pasożyty, więc PRECZ Z POLSKI)

31 Lipca 2010, godzina 16:07

~.............

No to wracamy do średniowiecza,straszenie ludzi przez kler, jeszcze trochę a będą mówić,że kto rzuci papierek na ulicę to pójdzie do piekła.

31 Lipca 2010, godzina 15:36

~gggg

Wojtek napisal prawde, w normalnych krajach dawno juz zapomnieli o wysypiskach smieci,a u nas ,jak zwykle,decydenci wywazaja otwarte drzwi i chca wymyslec cos co zostalo juz dawno wymyslone.Dlaczego wladze nie przygladaja sie,jak rozwiazano problem smieci w Holandii,w Niemczech?.Tak chetnie tam wyjazdzaja,ale chyba tylko na wycieczki!Moze Pan Burmistrz napisze nam tutaj:czy byl na wysypisku smieci w Holandii?,a jak nie byl to niech rzeczywiscie postara sie odwiedzic Wojtka w Szwecji !

31 Lipca 2010, godzina 15:34

~Wojtek

Karsten,masz racje,w Polsce bym pewnie wogole nie tyral,tylko zebral o prace u tak zwanych biznesmenow co to ani pisac,ani czytac nie potrafia.Moze z wielkiej litosci bym dostal prace gdzies na wysypisku smieci w Angowicach,albo u ksiedza proboszcza na zwirowisku.A jesli mnie widziales przy pracy w Szwecji to tylko to dobrze o mnie swiadczy, o tobie natomiast nie,gdyz wprowadzasz w blad czytelnikow tego forum-nie pracuje w sortowni smieci,choc przyznam, ze wzgledu na bardzo wysokie zarobki,bardzo bym chcial.Pozdrawiam,pomysl o mnie Karsten,jak bedziesz zasilek dla bezrobotnych odbieral i jak rate w prowidencie bedziesz placil hehe.

31 Lipca 2010, godzina 15:21

~Karsten

Masz racje Wojtek z resztą ty wiesz bardzo dobrze na ten temat bo widziałem cię tam jak pracujesz ciężko przy tych śmieciach i w tym smrodzie tu w Polsce byś tak nie tyrał.

31 Lipca 2010, godzina 14:22

~Wojtek

Mieszkam w Szwecji , w gminie liczacej ok.150 000 mieszkancow.Nie ma tu wogule wysypiska smieci.Na osiedlach znajduja sie GMINNE,podkreslam GMINNE kontenery,po 7 sztuk na okreslona ilosc mieszkancow.Za wywoz tych kontenerow nie placimy,ale za to jestesmy zobowiazani do RYGORYSTYCZNEGO sortowania odpadow.Takie sortowanie kazdy rozpoczyna juz u siebie w kuchni.Ja mam pod zlewozmywakiem 3 osobne kubelki.Kontenery z mojego osiedla wywozone sa do glownej sortowni(bylem tam),gdzie pracuja ludzie i maszyny i dalej sortuja odpady,a wlasciwie kontroluja jedynie nasze domowe sortowanie.W glownej sortowni widzialem maszyny sluzace do zgniatania plastiku,osobno papieru,osobno kartonikow,osobno szklo barwione,osobno przezroczyste,osobno metal,osobno baterie,osobno elektronika,osobno stary sprzet AGD.Osobno skladuje sie szczatki organiczne i drewno.Szczatki dzieli sie na kompostowe i na te nadajace sie jedynie do spalenia.Drewno sie mieli i tez do spalenia w centralnej kotlowni miejskiej,ktora znajduje sie tuz obok sortowni.Zapytalem kierownika sortowni o to co wlasciwie sie wywozi na wysypisko smieci?.Odpowiedzial, ze wysypiska nie ma wogole,a jedyne resztki to osady na filtrach w spalarni szczatkow organicznych.Filtry w cieplowni - spalarni wymienia labolatorium,ktore z osadu odzyskuje jeszcze metale rzadkie i szlachetne.Jedyny koszt jaki ponosi gmina w "temacie smieci" to wywoz kontenerow sprzed mojego domu,ale za to gmina sprzedaje plastik,makulature,zlom i energie,ktora odzyskuje sie w 100 %.Szwecja jest zbyt biednym krajem aby marnowac takie dobro,powiedzial mi kierownik sortowni smieci-troche sie zdziwilem.Jak Pan wojt chce to moge go zaprosic do zwiedzenia tych obiektow,aby przekonal sie ze pisze prawde.pozdrawiam

31 Lipca 2010, godzina 12:55

~

Temu wojtowi zasiedzenie na urzędzie szkodzi, hardy się zrobił, malo odporny na krytykę i tylko on ma racje, poczekaj bratku jesienią sie zdziwisz niepomiernie jak zobaczysz wynik wyborow

31 Lipca 2010, godzina 11:44

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się