Permanentna erekcja sromotnika bezwstydnego
Widziałem go po raz pierwszy już dwa dni temu. Stał w krzakach bzu i roztaczał charakterystyczną woń.
W sumie najpierw go wyczułem, potem wypatrzyłem. Nie zdziwił mnie jego widok, pojawia się tam od lat. Właśnie o tej porze roku, gdy lato ciąży już ku jesieni. Dzisiaj pojechałem do Parszczenicy z foto aparatem i cyknąłem mu kilka zdjęć. Nadal stoi, sztywny niczym po viagrze. Sromotnik bezwstydny, bo o nim mowa, kojarzy się chyba wszystkim (przynajmniej osobom dorosłym) tak samo. Niby grzyb, a jakby nie grzyb...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (41)
- Komentarze Facebook (...)
41 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!