Historyczne zwycięsto Chojniczanki

Takiego horroru, jaki przeżyliśmy w sobotę na stadionie Chojniczanki podczas meczu z Jarotą Jarocin, nikt sobie nie wyobrażał.

Mecz rozpoczął się fatalnie dla naszego zespołu. Już w 3. minucie po błędzie jednego z najbardziej doświadczonych zawodników Chojniczanki, Grzegorza Jakosza straciliśmy bramkę. Obrońca ten nie trafił czysto w piłkę, a zza jego pleców wyskoczył Krzysztof Bartoszak, który w sytuacji jeden na jeden nie miał problemów z pokonaniem naszego bramkarza. W konsekwencji trener Kapica zdjął tego piłkarza parę minut później, wpuszczając Sławomira Pacha, który zadebiutował przed chojnicką publicznością. Chojniczanka próbowała odrobić straty. Brakowało jednak wykończenia. W 40. minucie przed utratą bramki uratował nas ponownie Krzysztof Baran. Sztuka ta nie udała mu się już w 44. minucie. Po błędzie defensywy ponownie na listę strzelców wpisał się Krzysztof Bartoszak. Piłkarze Chojniczanki z opuszczonymi głowami schodzili do szatni, przegrywając 2:0. W drugiej połowie na boisku zobaczyliśmy dwie zmiany. Pestka zastąpił Fabicha, a Kwietniewski wszedł za Atanackovićia. To był, jak się później okazało, strzał w dziesiątkę. Ulubieniec publiczności Tomasz Pestka rozegrał kapitalne spotkanie. Pomimo pierwszego meczu po kontuzji, pokazał trenerowi Kapicy, że należy mu się miejsce w podstawowej jedenastce. Pestek "gryzł trawę", dwoił się i troił. W 54. minucie po jego dośrodkowaniu piłkę do siatki rywala skierował Kwietniewski. Po tej bramce Chojniczanka nabrała wiatru w żagle. Przejęła inicjatywę i zaczęła dominować. W 64. minucie gospodarze po świetnej akcji, którą zapoczątkował ponownie Pestka, rozklepali obronę gości, a piłkę do pustej bramki wpakował po raz drugi Kwiatek. Emocje sięgnęły zenitu. Takiego horroru nikt na stadionie przy ulicy Mickiewicza się nie spodziewał. Spotkanie to na długo pozostanie w pamięci kibiców w Chojnicach. W 73. minucie Tomasz Pestka, który po raz kolejny udowodnił, że warto było postawić właśnie na niego, znalazł się sam na sam z bramkarzem Jaroty. Sytuację próbował jeszcze uratować obrońca gości, który dopuścił się faulu na naszym zawodniku, za co zresztą wyleciał z boiska. Do jedenastki podszedł Sławomir Ziemak, który nie dał szans bramkarzowi gości, wyprowadzając Chojniczankę na prowadzenie 3:2. Pod koniec meczu mogliśmy podwyższyć na 4:2, ale okazji nie wykorzystali zarówno Paweł Noga, jak i Tomasz Pestka, który dwa razy próbował zaskoczyć bramkarza przyjezdnych. Po dramatycznych 95. minutach wybuchła radość na stadionie. Sędzia odgwizdał koniec i Chojniczanka po raz pierwszy w II lidze wygrała mecz wynikiem 3:2.


CHOJNICZANKA CHOJNICE -JAROTA JAROCIN 3:2 (0:2)

Reklama | Czytaj dalej »

Kwietniewski x2

Ziemak - karny

Chojniczanka wybiegła na boisko w składzie: Baran, Jakosz, Lenart, Kowalczyk, Trzebiński, Sierant, Atancković, Fabich, Noga, Ziemak, Rusinek.

Pozostałe wyniki:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (21)
• Komentarze Facebook (...)

21 komentarzy

• 1
• 2

~kibic

To prawda,że pseudo kibice tylko narzekają zamiast się cieszyć z każdego małego kroczku,który czyni Chojniczanka w II lidze.Ten zespół to nie ta sama drużyna co w III lidze i trzeba być ślepym,żeby tej różnicy nie zauważyć.Tu nie ma kopania byle do przodu i pozbywania się piłki.Jest sporo umiejętności technicznych poszczególnych piłkarzy i jak na razie sporo ambicji.Oby tylko tak dalej.I nie ma co tu biadolić narzekać,bo to dopiero początek rozgrywek a tylko kibicować tej drużynie,bo każdy prawdziwy kibic marzy,aby w Chojnicach na stałe zadomowiła się dobra piłka w II ligowym wydaniu.Po drodze zdarzają się też porażki,ale tak to już jest w sporcie są lepsi i gorsi,ale jeżeli drużyna da z siebie wszystk
o to i te wpadki kibice są jej w stanie wybaczyć.A dla pseudo kibiców tu nie ma miejsca.Chojniczanko do boju!

18 Sierpnia 2010, godzina 14:44

~Scorpio

Po takim meczu wytykanie jakichkolwiek błędów jest nie na miejscu. Trzeba się cieszyć,że Chojniczanka z meczu na mecz gra coraz lepiej. A to,że chłopacy się nie załamali,że grali do końca świadczy,że tworzy się super ekipa z charakterem i sercem do gry. I do tego trener,który to wszystko poskładał. Każda jego zmiana była przemyślana.Powodowała, ze graliśmy coraz lepiej.
A nie jak w trzeciej lidze, kiedy zmiany często były niezrozumiałe, taka sztuka dla sztuki. Trener Kapica wie, czego chce i potrafi to zrealizować.
I na koniec trzeba wspomnieć o piłkarzu meczu- Tomek Pestka, rewelacja!!!

16 Sierpnia 2010, godzina 20:11

~

Po takim meczu wytykanie jakichkolwiek błędów jest nie na miejscu. trzeba sie cieszyć,że Chojniczanka z meczy na mecz gra coraz lepiej,

16 Sierpnia 2010, godzina 19:58

~

Zastanawiam się po tym czytaniu , czy Wy jesteście na meczach , td ma racje On zapewnie jest prawdziwym kibicem i bywa na meczach Chojniczanki , czytałem jego wypowiedzi On zna się na tym i troszczy się o nasza Chojniczankę-uwagi są adekwatne i trener i zawodnicy jeśli utożsamiając się z tym zespołem powinni analizując te błędy , które On wytknął , powinni przeanalizować i pozbyć się .

16 Sierpnia 2010, godzina 19:46

~jose maria tabakiero

K....ca mnie bierze jak ciagle czytam tych wszystkich malkontentow, narzekaczy i niespelnionych pilkarzykow, przez ktorych przemawia tylko zawisc, zazdrosc i szydera. Mali jestescie, kasztanki takie. Jest awans - zle, sa zwyciestwa - zle, takie chojnickie piekielko-bagienko. Na szczescie prawdziwi kibice sa z druzyna i jej pomagaja.

16 Sierpnia 2010, godzina 11:02

~chodzi o spadek Kolejarza

zapewne :-)

16 Sierpnia 2010, godzina 10:41

~Majka

oj znawco, nieomylny znawco... a ty myślisz czasami zanim coś napiszesz? to że wierzę w tą drużynę i jestem optymistką, nie znaczy że jestem głupią blondyneczką. swoja drogą beznadziejny stereotyp... mam nadzieję, że większość kibiców też wierzy w nasz zespół, tym bardziej że sezon dopiero co się rozpoczął...

16 Sierpnia 2010, godzina 10:23

~zanim napiszesz pomyśl...

oj Majka Majka czy czasem blondi nie jesteś...?

16 Sierpnia 2010, godzina 10:02

~Majka

sam jesteś spadek. myślę że nasz klub spokojnie stać na utrzymanie się w tej lidze. stawiam na miejsce gdzieś w środku tabeli.

16 Sierpnia 2010, godzina 09:03

~Patryk

Spadek !! haha

15 Sierpnia 2010, godzina 22:18

~treneiro

no co! ostatnio trenowałem kolejarza i proszę jakie efekty były !!!

15 Sierpnia 2010, godzina 17:35

~

pokaż jak cwiczyć skoro znasz sie na tym

15 Sierpnia 2010, godzina 16:37

~td

Dzieki za zwycięstwo , lecz trenerze proszę ich zabrać do Lasku Miejskiego na biegi . Atmosfera i Kibice cudowni .Dalej brak gry z klepki , gry skrzydłami , strzałów zza pola karnego , wrzutów na dobiegniecie , a obrona to makabra- proszę ćwiczyć na treningach te elementy.

15 Sierpnia 2010, godzina 14:03

~

a kiedy grali bez ambicji?

15 Sierpnia 2010, godzina 00:20

~

szkoda emocji i pieniedzy,i tak spadek

15 Sierpnia 2010, godzina 00:11

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się