Drogi Użytkowniku,
przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.
Wykorzystanie danych
Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.
Pliki cookies
Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:
- zapewnienia bezpieczeństwa podczas korzystania z portalu,
- ulepszania i dostosowania usług do oczekiwań użytkowników,
- opracowań statystycznych.
Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.
Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.
43 komentarzy
Szkoda, że Pani redaktor nie podała całej mojej wypowiedzi. To prawda, że mamy 1000zł., długu na mieszkańca, ale trzeba dodać, że przeszło 6000 tys. PLN na mieszkańca zdobyliśmy z środków zewnętrznych. Bez tego 1000- ca nie byłoby tych 6000-ciu! Za około 2 miesiące każdy obywatel Chojnic otrzyma do domu raport o stanie miasta, w którym porównamy się między innymi z polskimi miastami. Sytuacja jest stabilna i racjonalna. Ja nigdzie nie uciekam, będę kandydował. Chcąc pozyskiwać środki zewnętrzne, utrzymując wysokie standardy finansowania m.in.: oświaty i nie wyprzedając „ na gwałt” majątku, trzeba korzystać z kredytów. Andrzej Dolny powoływał się na stronę Ministerstwa Finansów. Przekopałem wszystko, tam nie ma takich danych, są inne, których fragmenty przytoczę. Ciekawe publikacje realizuje też Puls Biznesu. Warto poczytać, ale ja proszę o cierpliwość – będzie raport. I tak – najbardziej zadłużonym miastem w Polsce jest, ogólnie podziwiany za rozwój, Wrocław! Pan Andrzej Dolny mówi, że 1300 zł., Gdańska to poziom niebezpieczny! Otóż Wrocław ma 2796 zł., Kraków- 2576 zł., Warszawa – 2468 zł., Bydgoszcz – 1608zł. Nie ma żadnego rankingu, w którym bylibyśmy w „ jakiejś tam trzydziestce”, o której mówi Pan Dolny. Nie mam do Niego żalu, bo zabrał przecież głos w trosce o finanse miasta. My z naszym długiem jesteśmy „średniakami” , ale sam dług nie opisuje rozwoju. Przecież Wrocław to najbardziej zadłużone miasto w Polsce, ale też trzeba szczerze uznać, że to jedno z najszybciej rozwijających się miast – wzór dla innych. Tak więc śmieszne są niektóre wywody, głównie moich przeciwników, no ale cóż, takie jest życie.
Pozdrawiam - życzę optymizmu i wiary we własne siły. dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!