zapomniałem się podpisać.

do krzys - dawno to zauważyłem. W myśl zasady:"To pytanie jest dobrze postawione, ale ja bym zadał inne". Pozdrawiam.

do podatnika - czy nie zauwazyles ze burmistrz najchetniej odpowiada "ze nie bedzie odpowiadal na niemerytoryczne pytania" i "sprytnie" omija konkretne pytania. cala ta socjotechnika wysmienicie sie sprawdzala w dialogu "jednokierunkowym" tzn wtedy kiedy burmistrz mowil i pisal a lud mogl to przeczytac lub uslyszec ale nie mial juz mozliwosci uslyszec przeciwnikow. dzis w dobie internetu kazdy moze zobaczy dyskusje burmistrza z ludzmi majacymi inne zdanie w danym temacie . i kazdy moze sam sobie wyrobic opinie na temat dyskutujacych. stad moj apel panie burmistrzu-dyskutujmy! dyskutujmy rzeczowo. co pan na to? sa pytania niech padna i odpowiedzi...

Jeszcze przypomnę Pańskie stwierdzenie: "...Model podatkowy może zaistnieć tylko i wyłącznie za zgodą mieszkańców. Nie będę narzucał tej formy. Zachowam się podobnie jak w przypadku działkowców z „Metalowca”, czyli musi być pełna zgoda...". Z naciskiem na słowa: "pełna zgoda". Będę o tym pamiętał.

No właśnie. A propos meritum. Panie Burmistrzu. Będzie referendum w sprawie nowego podatku? ( Na rzecz deszczówek) Jakie stawki podatku zaproponuje Pan w projekcie budżetu miasta na 2011 rok? Chodzi mi o ich wysokość w nawiązaniu do ministerialnych widełek? I czy będzie podatek od piwnic i strychów?

oooo!

Dzień dobry!
No cóż, dwie osoby, które zabrały głos po moim wpisie nie podjęły tematu merytorycznie. Pan „g” kreśli wizerunek chojniczan, no cóż – Pana prawo. Dworzec będzie rewitalizowany, ale nie można zrobić wszystkiego równocześnie. Pisząc o dwóch wieżach niech Pan dopisze (ale po co?) np.: obwodnicę, port jachtowy, stadion, rynek, wszechnicę, wyremontowane drogi w strefie przemysłowej itd. Pan ma słabą ostrość patrzenia. Różnimy się tym, że ja też widzę te wieże, na które mój urząd nie ma wpływu, ale zauważam też nowe – wykonane inwestycje.
Do „anonima”. Ja zawsze szanuję „odmienne zdanie”, ale nie toleruję impertynencji, braku wiedzy, pieniactwa i paru jeszcze innych rzeczy. Nie wywyższam się, bo mam świadomość, że jest wielu mądrzejszych ode mnie, których podziwiam. Są też impertynenci i zamknięci w swoich „chorych” poglądach, ale Oni też się zmieniają. Nie ma więc we mnie „wyższości”, tylko jest OPTYMIZM. dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic

PISZĘ DUŻYMI LITERAMI DO BURMISTRZA! ODMIENNE ZDANIE I NAWET NIEWYBREDNE WYRAŻANIE TAKOWEGO NIE USPRAWIEDLIWIA PANA IMPERTYNENCJI I ODNOSZENIA SIĘ DO ICH AUTORÓW Z DOSKONALE WYCZUWALNĄ WYŻSZOŚCIĄ. MOŻLIWOŚĆ WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW TO PRZYWILEJ DEMOKJRACJI, KTÓRA DAŁA PANU WŁADZĘ!

czytając te wszystkie wypowiedzi,nasuwa sie kilka wniosków,.kazdy uwaza,ze ma rację pisząc swoja krytykę.zgadzam sie w pełni z wami.ale musimy tez zrozumiec,ze chodzi tutaj o wizerunek wszystkich chojniczan,nie tylko o p.burmistrza,przeciez wiadomo,ze predzej badz pozniej zniknie ten pan ze sceny,ale my pozostaniemy..i co?a jadac nawet gdziekolwiek w Polskę,popatrzczcie co jest??ja zas,gdy pytali skad jestem..?to odpowiadali..pieknie macie(a dzieki komu?..burmistrzowi?tez,ale kasa nasza,on ma głowę do ich wydawania)albo czy to miasto z ta wysoką,zniszczona wiezą i dworcem..chyba wiedza wszyscy

I jeszcze jedno. Wiem, że jest Pan inteligentny i na tyle zaradny, by w przyszłej kadencji wprowadzić dodatkowy podatek i być zarazem usprawiedliwiony. Pan doskonale wie, że mało kto czyta programy wyborcze."(...) Model podatkowy może zaistnieć tylko i wyłącznie za zgodą mieszkańców. Nie będę narzucał tej formy.(...)". Ciekawe zdanie, które napisał Pan powyżej. Wiemy obaj, że prawie na sto procent będzie Pan burmistrzem w następnej kadencji. Ujęcie w programie wyborczym nowego podatku będzie świetnym usprawiedliwieniem. Ludzie obudzę się z chwilą jego wprowadzenia. Ale będzie za późno.. Chociaż moje wątpliwości dążą ku temu, czy w tej sprawie nie powinno być referendum.

Szanowny Panie Burmistrzu. Nie życzę Panu niczego złego. Wręcz przeciwnie długich lat w zdrowiu i dobrobycie. Tylko niech Pan nie uważa nas za ślepych i głupich. Dlaczego nie chce rozmawiać Pan na temat „odgrzewanie starej kury”? Pytam, dlaczego Miast płaci za "tak zwaną konserwację" oświetlenia, które jest na gwarancji i nie korzysta z oszczędności jakie mogą być z tzw. "oświetlenia północnego"? Co Pana powstrzymuje? Rada? Nie bądźmy śmieszni?... Zapewniam. Nadejdzie czas na wymianę argumentów twarzą w twarz. Tylko czy będzie Pan zdolny je uznać? A propos deszczówek. Dlaczego jak obserwuję kolektory mają taki sam przekrój rur? Z logicznego punktu widzenia, te odbiorcze powinny być odpowiednio większe. Nie dziwi więc fakt, że podczas ulew podnoszą się włazy. Czy to ze względu na oszczędność? By następnie wymieniać ile kilometrów wykonano? Pytanie czy spełniają w takim kształcie zadanie? Proszę raz jeszcze przyjąć do wiadomości. Nie jestem Pańskim wrogiem. Natomiast jako mieszkaniec i podatnik mam prawo do ocen. Również mam prawo żądać, by moje podatki nie były marnotrawione. Ale szerzej o tym przy innej okazji.

Witam ponownie!
Do „sameone”. Zapraszam więc do dyskusji. Otóż Las Vegas, a nawet Kanada i całe USA to kraje, w których więcej zarabia się niż w Polsce, a życie jest tańsze. Tańsze są nieruchomości, paliwo, samochody itd. Ma Pan 100% racji. Do tych proporcji można odnieść cały nasz kraj, a nie tylko Chojnice. Proponuję Panu porównać nasze podatki, czynsze, opłaty lokalne i bezrobocie z takimi miastami jak: Kwidzyn, Starogard, Kościerzyna, Wejherowo, albo Toruń, Bydgoszcz itd. W porównaniu z Las Vegas wyglądamy słabo, ale inne polskie miasta też. Mój dobry przyjaciel był ostatni miesiąc w Kanadzie. Jest tam praca, wszystko tańsze, można się osiedlać – to problem wyboru. Ja zostaję Tutaj, a Pan może zrobić co zechce. Niestety jesteśmy opóźnieni w rozwoju, a uwarunkowania prawne są gorsze i tu jest Pana racja, ale proszę nie posługiwać się Chojnicami bez dokonania porównania nas z innymi polskimi miastami. PS – do Kanady wyjechać można bez wizy.
Do Anonima. Za ten „kibel”, który leży Panu na sercu mógłbym zbudować deszczówkę w połowie ulicy Brzoskwiniowej. Otóż budujemy tam deszczówkę za 760 tys. PLN. TAK WIĘC JEDEN KIBEL DESZCZÓWKI NIE ZAŁATWI! Piszę dużymi literami specjalnie dla Pana! Debaty polityczne odrzucam, a w moich 3 kadencjach zbudowałem kilkadziesiąt kilometrów deszczówek w mieście. Przecież nie jest Pan ślepy? Wiem jest mi Pan nieżyczliwy, ale tak już musi być.
Pozdrawiam dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic

z tego co sie orientuje to sytuacja zalewania na osiedlu kolejarza nie byla jakos wyjatkowa naglasniana albo nie byla tak znaczacym zjawiskiem . natomiast nagminnie zalewany jest odcinek pod wiaduktami przy dworcu . to zapewne wina "glupkow" jakiejs epoki (w/g pana interpretacji) . pamietam ten temat kiedy budowana pana pomyslem osiedle grunowo? wtedy padaly deklaracje o przebudowie kolektora i chyba za pana juz kadencji takowe prace byly prowadzone pod wiaduktami. prosze mnie sprostowac jesli sie myle. co do zalewania odcinka sukiennikow na wysokosci parku 1000 lecia to prosze obejrzec zdjecia i filmik z ostatnich "ulew" i to w tym roku po przebudowie (lub w jej trakcie) berlinki. co do konfrontacji "na zywo" to prosze mi uwierzyc ze nie raz robilismy to publicznie i zrobimy to zapewne przed wyborami .dyskusja dotyczy dodatkowych podatkow i braku pewnosci co do kontroliwydawania tych pieniedzy zgodnie z intencja a nie samego zalewania. pozdrawiam.

na desczówki nie ma pieniędzy , na kibel za 380 tyś były pieniądze, ludzi zalewa od kilunastu lat, przed Finsterem zalewało, i w czasie jego burmistrzowania również zalewa, ilość złożonych wniosków w tej sprawie do UM od mieszkańców OS. Kolejarz jest większa aniżeli suma lat kadencji burmistrza, bez skutku - odpowiedź jedna - pieniądzy nie ma. Czy na to nie ma dofinansowań z Unii??Mnie akurat cieszy,że Pan widzi komunistów, tylko szkoda,że na nadal ma Pan ich w swoich szeregach, Ci też są głupkami?

Panie Burmistrzu! Nikt nie bedzie sie bal z Panem dyskutowac, a na pewno ja.Swoja droga Chojnice sa bardzo drogim miastem,zyjac tu zastanawiam sie,czy to czasem nie Las Vegas.Chwala Panu za to,ze tyle robi Pan dla naszego miasta.Jednak problemem nr jeden jest np. bezrobocie,brak mieszkan,no niestety spolka miejska ZGM ze swoimi stawkami za czynsz lepiej niech schowa sie gleboko pod ziemie.Wprowadzajac nowe podatki zwolennikow Panu na pewno nie przybedzie.Nie wiem czy Pan wie,ale coraz wiecej mieszkancow Chojnic zaczyna meldowac sie w osciennych gminach i miastach,a dlaczego? To chyba jest oczywiste! Zeby zyc w Chojnicach czytaj w Las Vegas trzeba miec duzo pieniedzy! Powiem wiecej coraz wiecej firm rejestruje dzialalnosc poza obrebem Chojnic co w koncu naprawde uszczupli w znaczacy sposob wplywy do kasy miejskiej.