Bramka w ostatniej akcji meczu

Zobacz galerię »

Takiej kolejki kibiców oczekujących na kupno biletu przed stadionem Chojniczanki już dawno nie było.

Pojedynek z Zawiszą Bydgoszcz przyciągnął na stadion rekordową (około 3000 widzów) jak na ten sezon rzeszę sympatyków beniaminka II ligi. Ponadto był to mecz podwyższonego ryzyka, podczas którego podjęto szczególne środki ostrożności. Była armatka wodna, była zwiększona ilosć policjantów zabezpieczających stadion. Przed rozpoczęciem spotkania kibice na stojąco z uniesionymi szalikami, śpiewając "zółto-biało-czerwoni", powitali oba zespoły na murawie. Chojniczanka ku zaskoczeniu gości ruszyła do ataku. Już w pierwszych minutach po akcji Pacha z Kwietniewskim mogliśmy prowadzić 1:0. Chojniczanka wysoko zawiesiła poprzeczkę. Zespół Zawiszy z pewnością nie liczył na to, że spotkanie z Chojniczanką będzie aż tak trudnym pojedynkiem. W 17. minucie bliski zdobycia gola był Tomasz Pestka, którego ubiegł bramkarz "Zety", interweniując głową poza polem karnym. To była prawdziwa wojna. Oba zespoły dążyły do zdobycia pierwszego gola. Sztuka ta udała się jedank gościom. W 32. minucie
Krzysztof Baran skapitulował. Bramkę zdobył Wojciech Okińczyc. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Reklama | Czytaj dalej »

Druga połowa rewelacyjnie rozpoczęła się dla Chojniczanki. W 48. minucie Sierant dostał znakomite podanie z rzutu rożnego od Ziemaka i głową skierował piłkę do siatki rywala. Po zmianie stron widocznym punktem Chojniczanki był z pewnością Daniel Fabich, który ożywił nieco grę lewą stroną. To po jego rajdach i dośrodkowaniach robiło się gorąco w polu karnym Zawiszy. Swoich sił próbował również Gibczyński oraz Pestka, ale brakowało skuteczności. Po regulaminowych 90 minutach na tablicy wyników nadal widniał remis. Wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się podziałem punktów. Niestety, w 93. minucie piłkarze Zawiszy po ładnej akcji nie dali szans naszemu bramkarzowi. Bramkę na wagę trzech punktów strzelił Galdino. Radość Zawiszy była ogromna. Smutek na twarzach piłkarzy Chojniczanki jeszcze większy. Na pochwałę zasługują wszyscy kibice, a szczególnie fani z sektora C, którzy swoim dopingiem ,,pociągnęli" całą prostą. - Piękna oprawa meczu, super pomysł na falę meksykańską - komentowali kibice opuszczający stadion.

CHOJNICZANKA - ZAWISZA BYDGOSZCZ 1:2 (0:1)
Sierant 48'

Chojniczanka: Baran – Trzebiński, Jakosz, Sierant, Mikołajczyk – Noga (68. Fabich), Pach, Ziemak (75. Atanacković), Pestka – Kwietniewski (63. Gibczyński), Rusinek.

Po porażce z Zawiszą Chojniczanka spadła o dwa oczka i zajmuje aktualnie czwarte miejsce. Przed nami kolejna dawka emocji, bowiem w sobotę 11 września Chojniczanka podejmować będzie lidera rozgrywek Olimpię Grudziądz.

Pozostałe rezultaty:                                   

Olimpia Grudziądz - Ruch Zdzieszowice 0:1

Lechia Zielona Góra - Polonia Nowy Tomyśl 0:3

Elana Toruń  - Zagłębie Sosnowiec 2:2

Tur Turek - Jarota Jarocin (7.09)

Czarni Żagań - Bałtyk Gdynia 0:0

Górnik Wałbrzych - Polonia Słubice 1:0

Miedź Legnica - Nielba Wągrowiec 5:2

GKS Tychy -   Raków Częstochowa 2:0

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (25)
• Komentarze Facebook (...)

25 komentarzy

• 1
• 2

~

cieniasy

05 Września 2010, godzina 11:30

~

Panowie jest dobrze!! Gramy dalej!! utrzymanie jest najważniejsze!!!A za rok awans!! Dzieki za walke wczoraj!!

05 Września 2010, godzina 11:16

~-

A co tu komentować? - wszystko jasne...

05 Września 2010, godzina 11:16

~

i dzikusy na skuterach

04 Września 2010, godzina 09:17

~kierowca

takie babcie i dziadki nie powinni siedzieć za kierownicą wstrzymują ruch i powodują wypadki !!!

04 Września 2010, godzina 07:28

~Mariusz

m.sukowski@kancelariakonsens.pl

03 Września 2010, godzina 19:02

~Mariusz

W takim przypadku/wypadku dobrze że nikomu nic sie nie stało. Kierowca skutera powinien być szczęśliwy! Ta Pani z fiata również. Kierowcę skutera zapraszam do kancelarii lub do kontaktu emailem.

03 Września 2010, godzina 19:00

~matlub7

Skuter uderzył w lewy bok seicento po czym przeleciał z 30 metrów na boku a kierowca skutera czyli ja przeleciał przez maskę i potem po asfalcie z prędkością 45km/h kilka obrażeń jednak zostało i wstrząs mózgu. Skuter nie jest w najlepszym stanie miewał lepsze dni ale jeszcze wróci na drogę a babcia musi wyklepać w swoim fiacie błotnik i maskę od której mnie bolą żebra. Nie chciał bym już na nią trafić na drodze i wam też nie życzę tego. KIEROWCA SKUTERA

03 Września 2010, godzina 16:53

~lider

przyklad 75 l lepiej niz20 l napamiec tylko testy pomogo juz od 70 l

03 Września 2010, godzina 16:53

~

Najgorsze w tym ze za Cudza głupote placic trzeba... i niewierze w to ze niestwierdzono zadnych obrazen... ZAL

03 Września 2010, godzina 16:24

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się