Nieudana inauguracja Red Devils Chojnice
Od porażki przed własną publicznością rozpoczęli sezon w Ekstraklasie zawodnicy Red Devils Chojnice.
Chojniczanie, którzy licznie przybyli na spotkanie z pięciokrotnym Mistrzem Polski, renomowanym Clearexem Chorzów zastanawiali się na co stać Czerwone Diabły w tej lidze. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra Mariusz Kaźmierczak odebrał statuetkę najlepszego strzelca zeszłego sezonu, natomiast burmistrzowi miasta Arseniuszowi Finsterowi wręczona została koszulka Red Devils z numerem 10-tym. Kibice wypełnili halę Centrum Parku niemal po brzegi. Red Devils wybiegł na parkiet w składzie: Burglin, Jasiński, Widzicki, Matvejevs, Kaźmierczak. Wszystko zaczęło się pomyślnie dla gospodarzy. W 7. minucie Krzysztof Jasiński pokonał świetnie dysponowanego w tym dniu bramkarza gości. Następnie błędy w obronie spowodowały, że Jacek Burglin trzykrotnie musiał wyjmować piłkę z siatki. Do przerwy udało się nam odrobić straty po strzałach Artura Chrzonowskiego i Mariusza Kaźmierczaka. Po pierwszych 20. minutach na tablicy wyników widniał remis 3:3. Druga połowa rozpoczęła się udanie dla Czerwonych Diabłów. Jasiek ponownie znalazł sposób na pokonanie świetnie broniącego tego dnia Uflika. Jak się później okazało, była to ostatnia bramka w tym meczu strzelona przez zespół Tomasza Aftańskiego. Gole natomiast strzelali goście, którzy w 25. i 38. minucie oddali celne trafienia na naszą bramkę. Chojniczanie rzucając wszystko na jedną kartę wycofali bramkarza, ale i to nie przyniosło efektu bramkowego. Podsumowując zawody, chojniczanie przegrali na własne życzenie. Błędy w obronie i niewykorzystanie aż czterech przedłużonych rzutów karnych z pewnością przyczyniło się do porażki zespołu Red Devils w otwierającym sezon meczu w Ekstraklasie Futsalu. Dużo zastrzeżeń mieć można również do pracy arbitrów.
Reklama | Czytaj dalej »
RED DEVILS CHOJNICE - CLEAREX CHORZÓW 4:5 (3:3)
Jasiński x2
Artur Chrzonowski, rzut karny
Mariusz Kaźmierczak
Red Devils: 21 Burglin (1 Kępa) - 4 Widzicki, 8 Jasiński, 9 Matvejevs, 77 Kaźmierczak - 3 Sobański, 10 Żołądź, 13 Mączkowski, 16 Chrzonowski, 6 Szynwelski (17 Skiba)
trener Tomasz Aftański asystent Marek Szank kierownik Łukasz Prill
Wyniki I kolejki Ekstraklasy Polskiej Ligi Futsalu 2010/11
Wisła Krakbet Kraków – Akademia FC Pniewy 3:2 (1:2)
Auto Mark Boruta Zgierz – Jango Katowice 2:1 (1:1)
TPH Polkowice – Gwiazda Ruda Śląska 7:3 (3:1)
Pogoń ’04 Szczecin – Kupczyk Darkomp Kraków 3:2 (0:2)
Rekord Bielsko Biała – GKS Tychy 8:3 (3:0)
Po meczu powiedzieli:
Gothard Kokott trener Clearexu: Jestem zadowolony z postawy zespołu, walki, na pewno mieliśmy trochę szczęścia, świadczy o tym ilość przestrzelonych przedłużonych rzutów karnych. Podobała mi się determinacjach tych młodych ludzi i walka do ostatniej minuty dała nam zwycięstwo, oby tak dalej.
Tomasz Aftański trener Red Devils: Jestem zawiedziony wynikiem końcowym. Tak naprawdę, to my byliśmy dzisiaj naszym rywalem. Graliśmy przeciwko samym sobie. Zabrakło u nas determinacji. Okazało się, że niektórzy zawodnicy w tej presji nie potrafili sprostać w najważniejszych momentach. Gratuluje zespołowi Clearexu zwycięstwa. Po raz kolejny udowodnliśmy jak wielką ikoną polskiego futsalu jest Tomasz Uflik. Okazało się, że już samo nazwisko spętało nogi co niektórym graczom. Jesteśmy zawiedzeni wynikiem. Natomiast z drugiej strony graliśmy dobre zawody, stworzyliśmy dobre widowisko, a kibice na pewno nie żałowali tych paru złotych wydanych na nasz mecz. Może za łatwo nam szło w sparingach i tak naprawdę zbyt pewni siebie podeszliśmy do ligi. I może dobrze, że już w pierwszej kolejce dostaliśmy pstryczka w nos.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (17)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
17 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!