Nie ma mocnych na Iławę

Reprezentacja Chojnickiego Klubu Żeglarskiego obroniła tytuł drużynowych wicemistrzów Polski w klasie optymist. W finale regat charzykowianie ulegli gospodarzom zawodów, MOS Iława.

- Na regaty jedzie się zawsze walczyć o jak najlepsze wyniki. Na złoto może nie liczyłem, bardziej na walkę o złoto – mówi trener ChKŻ, Mirosław Laskowski. – Ze starego składu pozostał tylko Piotrek Staszewski, reszta wcześniej nie pływała w drużynówkach, więc już dotarcie do finału jest dużym sukcesem. Potwierdziliśmy, że jesteśmy w krajowej czołówce.

W Iławie, przy silnym wietrze, chojniczanie bez problemów wyszli z grupy eliminacyjnej, przegrywając tylko jeden mecz, z MOS Iława. Bliska sprawienia niespodzianki była nasza druga drużyna, która wejście do najlepszej czwórki przegrała małymi punktami. Gdyby nie problemy w biegu z rezerwami YKP Gdynia, CHKŻ miałby w pierwszej czwórce w Polsce aż dwie załogi.

W biegach finałowych nie wiało już tak mocno. W pierwszej czwórce rywalizacja toczyła się każdy z każdym. Nasi pokonali Bazę Mrągowo i YP Gdynię, lecz przegrali po raz drugi z MOS. W grupie wszystkie drużyny zaliczyły po jednej porażce i o tym, kto powalczy w finale decydowały małe punkty. Tu najlepsi byli gospodarze i ChKŻ. W biegu finałowym nie było wątpliwości, kto jest lepszy. MOS wygrał 2:0, choć przewagi dużej nie było. ChKŻ II zajął ostatecznie szóste miejsce, pokazując że jest drużyną perspektywiczną.

CHKŻ pływał w składzie: Piotr Staszewski, Ewa Szczęsna, Filip Florek, Wojciech Miszewski, Jędrzej Klepin. CHKŻ II pływał w składzie: Robert Szpuła, Artur Libera, Jan Mrozek Gliszczyński, Konrad Zagozda, Marcin Pilarczyk.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)