Dziś o 12.00 będzie tabliczka
W kontekście artykułu „Hołota puka do drzwi”, który otrzymaliśmy od naszego Czytelnika, sprawdziliśmy jakie faktycznie są godziny otwarcia Galerii Muzeum Janusza Jutrzenki Trzebiatowskiego.
Informacji udzieliła nam kustosz galerii Julia Chabowska-Reca. Baszta jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 11.00-15.00, wyjątkiem jest wtorek, kiedy to zwiedzać można do godz. 16.00. Jak poinformowała pani kustosz, na razie nie wiadomo czy w weekendy obiekt także będzie dostępny dla zwiedzających, taką ewentualną decyzję podejmie burmistrz.
Aby obejrzeć ekspozycję należy najpierw zadzwonić do drzwi, niestety w ostatnim czasie dzwonek był zepsuty, ale uzyskaliśmy informację, że dziś ma zostać naprawiony.
Po publikacji artykułu naszego Czytelnika uzyskaliśmy też informację, że tabliczka z godzinami otwarcia muzeum zawiśnie dziś o 12.00. Dodatkowo, jak poinformowała Julia Chabowska-Reca, znajdzie się tam kontaktowy nr telefonu, co umożliwi także np. umówienie się w dogodnym terminie grup zorganizowanych na wycieczkę po baszcie.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (58)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
58 komentarzy
I dobra rada dla wszystkich wypisujących durne "komentarze" niczemu niesłużące,zamiast siedzieć nad klawiaturą i męczyć siebie i innych idzcie lepiej na spacer,póki jest jeszcze pogoda,więcej będzie z tego pożytku.A dla Burmistrza pozdrowienia.
Pana Janika Państwu nie polecam i proszę mi wybaczyć, że nie będę polemizował z człowiekiem, który pisze jako Mariusz Janik, jako „Samopomoc Chłopska”, jako „Refleksja” i pod innymi pseudonimami. Mam też z tym „Panem” jeszcze kilka innych tematów, które w najbliższym czasie zostaną rozstrzygnięte. Nie lubię też jak ktoś rozmawia sam ze sobą w Internecie.
Spośród wpisów po moim ostatnim, tylko w jednym odnajduję możliwość udzielenia odpowiedzi. Otóż podatek od darowizny wynosi ZERO! Mam nadzieję, że ta odpowiedź ucieszy pytającego. Ubezpieczenie baszty na 1,0 mln i zbiorów na 1,5 mln. Ile kosztowało ubezpieczenie jeszcze nie wiem, ponieważ broker przedstawi nam warianty. Jak podpiszemy umowę, to powiadomię.
Przedtem nie odpowiadałem na 1-sze pytanie, bo oczywiste jest, że osoby prawne, które otrzymują darowizny nie podlegają podatkowi od tej darowizny. No, ale teraz wszystko jest jasne.
Na utrzymanie galerii przeznaczymy ok. 80 tys. PLN (kustosz plus koszty ekspl). Pieniądze na działalność „Baszta” musi zdobyć, np. granty, sponsorzy, UE, itd. – itp.
Pozdrawiam dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic
Trzebiatowski uczucia wywyższa
Wacław Krupiński: KULTURAŁKI
Może się mylę, pewnie się mylę, wszak errare i tak dalej... Niemniej zaryzykuję, bo ryzyko niewielkie, tezę, że Janusz Jutrzenka-Trzebiatowski znów ożywi zawistników, a nawet ich niepiękne uczucia pogłębi, choć lepiej byłoby napisać, że te uczucia wywyższy.
Oto w zeszłą sobotę została otwarta Galeria Muzeum Janusza Trzebiatowskiego (co głosi 5-metrowy napis z brązu), której artysta doczekał się za życia - fakt, 74-letniego - w pięknej 6-piętrowej baszcie, sięgającej XIV wieku. Specjalnie odrestaurowanej. Na szczęście mieści się ona nie w Krakowie - tego by brakowało! - a w Chojnicach, rodzinnej miejscowości artysty, od ponad pół wieku krakowskiego, acz utrzymującego z macierzą kontakty ścisłe i bliskie.
Już w latach 1979-84 stworzył w tym mieście, wraz z Andrzejem Pollo, Franciszkiem Kudukiem i Jerzym Madeyskim, galerię sztuki współczesnej; ponad sto dzieł tyluż artystów - w tym Henryka Stażewskiego, Józefa Szajny, Władysława Hasiora - można wciąż oglądać w tzw. Kurzej Stopie. Tak, tak - Kraków ma Kurzą Stopkę, a 45-tysięczne Chojnice mają Stopę, ale też nie bagatelizujmy owego miasta, o którym niegdyś Jan Długosz pisał, że to "klucz i brama Pomorza".
A teraz sam Trzebiatowski podarował Chojnicom 366 obiektów - obrazy, rzeźby, medalierstwo, a także materiały dokumentujące dokonania w architekturze i scenografii (Teatr Ludowy) oraz podróże (m.in. Chiny, Wietnam, Afryka, Indie). Całość wyceniono na 1,5 miliona zł, co odnotowuje specjalna umowa z gminą, reprezentowaną przez burmistrza dr. Arseniusza Finstera. I chwała burmistrzowi za to. Oczywiście darczyńca będzie owego muzeum dożywotnim honorowym kustoszem. A będzie tam bywał choćby i dlatego, że ma w tej baszcie i swą pracownię. Ale przede wszystkim ma 95. z kolei muzeum, w którym są jego prace - po British Museum, Ermitażu, Ogaki Poster Museum...
Oczywiście otwarcie było imponujące, a uroczystości, którym towarzyszyło z tysiąc osób, trwały bynajmniej nie jeden dzień. Imponująco zwisał z ratusza, przy wtórze słynnego chóru Lutnia, 10-metrowy "Anioł Izabeli - Janowi Pawłowi II", niegdyś prezentowany przez Trzebiatowskiego na ratuszu w Krakowie, intrygowała wystawa "Medalierstwo Janusza Trzebiatowskiego w fotografice Adama Gryczyńskiego", dodajmy: też z Krakowa, a w chojnickiej bazylice, gdzie pokazany został Trzebiatowskiego "Tryptyk Armenii", słychać było jego poezję w interpretacji Jerzego Treli oraz muzykę na baryton i organy.
W Dworze Krojanty z kolei, w miejscowości wsławionej ostatnią szarżą ułanów Września, gdzie prezentowany był "Tryptyk" Trzebiatowskiego, entuzjastycznie przyjęty recital - "w hołdzie Januszowi Trzebiatowskiemu" - dała Wielka Dama Klawesynu, prof. Elżbieta Stefańska. Muzycznie dopełniła spotkanie Izabela Jutrzenka-Trzebiatowska, czyli córka, która miała okazję w owych dniach trzykrotnie siadać do fortepianu. Oczywiście żona Joanna - ot, artystyczna rodzina - także się zaprezentowała, odbywając wieczór autorski.
Pytam zatem twórcę, jak się czuje dojrzały artysta, który doczekał się za życia swego muzeum. A on, śmiejąc się głośno, mówi, że na szczęście nie jedyny to przypadek w dziejach, ale i nie kryje, że to najwspanialszy dzień w jego życiu i spełnienie pragnień. Ale też zaraz zastrzega się, "co wcale nie oznacza, że skończyłem swą misję na ziemi... Nie, ja już stoję przed kolejnymi zadaniami, w tym stworzenia jesienią przyszłego roku, gdy zakończy się remont dworku w Siennicy Różanej, kolejnego, tym razem małego, mojego muzeum - z malarstwem poświęconym Ziemi Siennickiej, na której przez kilkanaście lat prowadziłem międzynarodowe warsztaty twórcze i której jestem honorowym obywatelem. A już w grudniu wracam do Chojnic pokazać swe obrazy z najnowszego cyklu Ptaki, który po nowym roku pragnę wystawić i w Krakowie". Wtedy pewnie twórca będzie miał okazję odebrać Medal Honoris Gratia, przyznany przez prezydenta Krakowa, prof. Jacka Majchrowskiego, o czym ten informował w liście gratulacyjnym nadesłanym do Chojnic.
chyba że je przeoczył więc dla pewności zadam je jeszcze raz.
1 Od jakiej wartości i ile wyniesie podatek od darowizny dzieł Trzebiatowskiego
2 Na jaką kwotę zostały ubezpieczone dzieła Trzebiatowskiego
3 Ile kosztowało nas podatników to ubezpieczenie.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!