Remis na Mickiewicza
Piłkarze Chojniczanki ostatni raz na stadionie przy ulicy Mickiewicza wygrali 22 sierpnia. Po bramkach Rusinka, Pestki i Fabicha pokonali Polonię Nowy Tomyśl 3:2. Na kolejne zwycięstwo ,,u siebie" kibice będą musieli poczekać do 23 października, kiedy to Chojniczanka zagra z Miedzią Legnica.
Wczorajsze spotkanie z Czarnymi Żagań nie przerwało złej passy Chojniczanki związanej z wygraniem meczu na własnym stadionie. Pomimo odważnego i dynamicznego początku, zespół Grzegorza Kapicy w pierwszej połowie nie zdołał strzelić bramki. Sztuki tej próbował dokonać Tomasz Pestka, który po solowej akcji w 21. minucie stworzył pierwsze poważne zagrożenie pod bramką gości. Dawid Wnuk, bramkarz gości, końcami palców wybił piłkę zmierzającą do bramki. Trzy minuty później Aleksander Atanacković zdecydował się na strzał z linii pola karnego. Piłka jednak trafiła w obrońcę i wyszła na rzut rożny. W pierwszej połowie kibice zebrani na stadionie przy ulicy Mickiewicza nie doczekali się goli. Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli żółto-biało-czerwoni. W 47. Sławomir Pach starał się bezpośrednio z rzutu wolnego pokonać bramkarza drużyny przyjezdnej. Piłka wylądowała na poprzeczce, a ,,Pestek" był tam, gdzie być powinien i głową dobił strzał swojego kolegi, dając nam prowadzenie 1:0. Radość kibiców i piłkarzy nie trwała jednak zbyt długo. Odpowiedz Czarnych nadeszła błyskawicznie. Minutę później było już 1:1. Piotr Burski doprowadził do wyrównania. W 52. minucie Krzysztof Rusinek próbował zaskoczyć bramkarza Czarnych, jednak bezskutecznie. Piłka trafiła wprost pod nogi Daniela Fabicha, ale jego dobitka trafiła w plecy obrońcy. Wynik do końca meczu nie uległ zmianie i Chojniczanka dopisała sobie tylko jeden punkt.
CHOJNICZANKA CHOJNICE - CZARNI ŻAGAŃ 1:1 (0:0) Pestka 47' Burski 48'
Chojniczanka: Baran, Trzebiński (82′ Kret), Jakosz, Sierant, Mikołajczak, Pestka, Ziemak (64′ Gibczyński), Atanacković, Pach, Fabich (70′ Noga), Rusinek
Grzegorz Kapica o meczu: Mieliśmy ich już prawie na widelcu. Jest jeden zero, potem dwie doskonałe sytuacje sam na sam Krzyszofa Rusinka, dobitka Daniela Fabicha w tyłek obrońcy na lini bramkowej, to jest to czego nam brakuje. Nie mogę odmówić chłopakom pomysłu na grę, pełnego zaangażowania, ogromnej chęci wygrania. Zabrakło determinacji i zimnej krwi. Czujemy niedosyt, bo są to spotkania u siebie, których nie wygrywamy, nie zdobywamy pełnej puli. Już po tej 90. minucie dało się wyczuć syndrom 94. minuty, nerwowość. Ale jest punkt, z którego powinniśmy się cieszyć.
Reklama | Czytaj dalej »
Pozostałe rezultaty:
Olimpia Grudziądz - Tur Turek 3:0
Zawisza Bydgoszcz - Polonia Słubice 0:0
Jarota Jarocin - Raków Częstochowa 1:2
Polonia Nowy Tomyśl - Miedź Legnica 1:2
Ruch Zdzieszowice - Górnik Wałbrzych 2:1
Lechia Zielona Góra - Elana Toruń 2:2
Bałtyk Gdynia - Nielba Wągrowiec 2:1
Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 1:3
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (10)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
10 komentarzy
WSTYD WSZĘDZIE DZIECI WCHODZĄ DARMO TYLKO TU ....,
CYRK ROBITA Z TYMI KAPSLAMI ITP.
NIE MÓWTA ŻE W TURKU STALI OCHRONIARZE I KORKI ZABIERALI..
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!