Szósty mecz bez bramki
Bezbramkowym remisem zakończył się pojedynek Borowiaka Czersk i Kolejarza Chojnice. Obie drużyny podtrzymały passę – Borowiak nie przegranych meczów z Kolejarzem, Kolejarz – meczów bez strzelenia bramki, których ma już sześć z rzędu.
Gra była wykładnikiem miejsca obu zespołów w tabeli piłkarskiej okręgówki – 13 i 14 miejsce. Zawodnikom nie można odmówić walki, ale to nie wystarczyło, aby stworzyć dobre widowisko. Borowiak w zasadzie przez cały mecz nie zagroził bramce Przemysława Drobińskiego. Czerskich napastników wyeliminowała z gry dość dobrze dysponowana obrona Kolejarza. Tyle tylko, że w chojnickiej drużynie im dalej było od własnej bramki, tym gorzej. Jedynie Daniel Jażdżewski zatrudniał bramkarza gospodarzy, Karola Wiczanowskiego.
Pierwsza połowa stała pod znakiem lekkiej optycznej przewagi Borowiaka, lecz to Kolejarz stworzył dwie sytuacje bramkowe, obie zmarnowane przez Jażdżewskiego. W drugiej połowie gra znów toczyła się w środku pola. Pewne ożywienie wniósł w drużynie Kolejarza Tomasz Fojut, kilka razy było groźnie po akcjach Jażdżewskiego, który został przesunięty do ataku. Kapitan Kolejarza w 70 min. zdobył nawet bramkę, lecz sędzia dopatrzył się spalonego. Najlepsze okazje na przełamanie strzeleckiego impasu Kolejarz miał w samej końcówce. W 85 min. Michał Piepiorka groźnie strzelił z dystansu, a za chwilę, po rzucie rożnym Jażdżewski z kilku metrów trafił wprost w Wiczanowskiego.
Kolejarz przez sześć meczów nie zdołał strzelić bramki. Trener Marek Wirkus próbuje różnych wariantów ustawienia ofensywy. Tym razem postawił na zagęszczenie środka pola, w ataku zostawiając tylko jednego zawodnika. Poskutkowało tym, że Daniel Jażdżewski stanął kilka razy przed szansą na zdobycie gola. Brakowało mu jednak wsparcia kolegów. Całkowicie niewidoczny był Mariusz Kaźmierczak, więcej można było spodziewać się po bocznych pomocnikach. W obu drużynach zabrakło strzałów z dystansu, choć warunki do zaskoczenia rywala tym elementem gry były znakomite – piłka na mokrej murawie zawsze sprawia dużo problemów bramkarzom.
Na bramkę w wykonaniu Kolejarza trzeba będzie poczekać do następnej kolejki, nad pierwszą wygraną nad Borowiakiem, do wiosny.
Reklama | Czytaj dalej »
Borowiak Czersk – Kolejarz Chojnice 0:0
Borowiak: Wiczanowski – K. Pliszka, Gondek, Konik, Kriezel – R. Jażdżewski (75 Reimus), A. Pliszka, Szlachcikowski, Popielas – Babiński (80 Kaszubowski), Czaja
Kolejarz: Drobiński – Marek Sagan, R. Błaszkowski, Bloch (78 Piepiorka), J. Błaszkowski – Radziewicz (70 Stanuch), D. Jażdżewski, Kaźmierczak, Jędrzejewski, Czepek – Wirkus (55 Fojut)
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!