Z tą piaskownicą ostrożnie, piasek nie jest jeszcze zmieniony po pieskach i kotkach! Pytanie jest :1/ -Czego boi się pan Wenta? 2/ -Czy mieszkańcy będą mieli szansę zadać mu kilka pytań?

A ja wolałabym zobaczyć kandydata na burmistrza w konfrontacji i merytorycznej dyskusji, a nie schowanego za tel. komórkowym.

Skoro w Projekcie Samorządność liderami są osoby pokroju Leona Zbigniewa Reszkowskiego, to ja na nich nie zagłosuję.

Głosuję na Andrzeja Dolnego.

A telefonowanie do Wenty jest na czyj koszt? Czy jest to bezpłatna infolinia? Boi stanąć przed ludźmi twarzą w twarz. Do piaskownicy !!!

Wystarczy już w Chojnicach kosztownych dekoracji, potrzeba wiecej przyzwoicie płatnych miejsc pracy a nie tylko posad dla kolegów prezesów.

bo przez 4 lata priorytetem była "budowa motłochu obywatelskiego", który chce krwi w debatach. bez dwóch zdań UDAŁO SIĘ w 100%

właśnie skoro podaje telefon to na co komu debaty ???

Myślę, że te debaty "stolikowe" nic nie wnoszą, a założenia programowe Wenty były w prasie.

Wenta podaje swój numer telefonu i mail !!! po co ma uczestniczyć w debatach skoro można zadzwonić i porozmawiać z nim a nie wysłuchiwać jak "Jaśnie Państwa na debilatach"

A gdzie ten Wenta to mówi? Nie uczestniczy ze swoją świtą w debatach. Co czytam to "odmówili udziału w debacie". Tak się traktuje ludzi? Do piaskownicy...

Wenta wyraznie mówi, że nie chce hamować rozwoju Chojnic ma tylko być racjonalny i przejrzysty finansowo.Jak by Wenta byl burmistrzem to na pewno nie wydał by ani złotówki na np. Galerie Trzebiatowskiego.

Haniu dobrze napisałaś - "PANOWANIA" :-)). Spójrz sobie na Polskę sprzed 1998 roku i na Polskę dziś. Można by rzeczywiście na tej podstawie powiedzieć, że jest lepiej. Bo jest. Ale zawsze powstaje pytanie czy to wszystko co można by było zrobić? Burmistrz wciąż mówi o przejęciu dworca. Nadal wątpię ,że mu się to uda. Nawet jeśli do tego dojdzie. To będzie wielkie obciążenie dla budżetu miasta. Bo kto będzie ten dworzec utrzymywał? Co stworzy kolejna spółkę miejską z prezesem zarabiającym 150 tyś zł? A na same utrzymanie będzie wciąż dopłacał? Cóż za bzdury, dajecie sobie od lat zamydlać oczy przez Pana Finstera. On tylko mówi o konkretach i wciąż się nimi zasłania, a wystarczy go posłuchać aby się zorientować, że ani ładu, ani składu nie ma w tym co mówi. Broni się jak może, ale błądzi. A te chodniki i ulice to wynik pracy, która nie jest łaską a obowiązek. Wymagać można zawsze więcej. Pan Finster też składał obietnice wyborcze i 4 lata temu i dziś. Ostatniego programu nie zrealizował bo jego głównym punktem było - ZBUDOWAĆ SPOŁECZEŃSTWO OBYWATELSKIE, a teraz wychodzi na jaw (dzięki Radkowi Sawickiemu) jaka ta współpraca jest. Społeczeństwo jest leniwe, ludzie nie chcą myśleć i angażować się w sprawy społeczne, jesteście manipulowani i klaskacie jak plują Wam w twarz. NIe korzystacie z demokracji.

Sądzę, że obietnice bez pokrycia Pana Wenty i Pana Dolnego nie mają racji bytu. Co oni mogą wiedzieć o byciu burmistrzem miasta? Skąd wiedzą, że będą pieniądze? Nie lubię, gdy ktoś obiecuje rzeczy, których nie jest pewien ze zrobi.

Pan Burmistrz zrobił wiele dobra dla naszego miasta. Porównajcie sobie tylko Chojnice sprzed jego panowania. Zawsze znalazł jednak pieniądze dla miasta. Jestem dumna, że mieszkam w Chojnicach.

Zapraszam na stronę jednego z kandydatów "Projekt Samorządność"
.reszkowski.com