Za La Bambę do sądu
Prokuratura Rejonowa w Chojnicach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który czerpał korzyść z nierządu. Wszystko działo się w klubie nocnym w Chojnicach.Aktem oskarżenia został objęty mieszkaniec województwa śląskiego, 41-letni Roland Ł. Śledczy uznali, że oskarżony co najmniej w okresie od 24 maja do 24 czerwca tego roku czerpał korzyści majątkowe z prostytucji. Korzyści miały wynieść co najmniej 500 zł. Według prokuratury mężczyzna ułatwił siedmiu kobietom z Polski uprawianie prostytucji poprzez udostępnienie im lokalu w klubie nocnym w Chojnicach.
Prokurator wniósł do sądu o wydanie kary uzgodnionej z oskarżonym Rolandem Ł. Prokurator domaga się skazania mężczyzny na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwuletni okres próby, grzywnę 4000 zł oraz przepadek uzyskanej korzyści z prostytucji w wysokości 500 zł.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (52)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
52 komentarzy
smiech na sali to było jest i będzie a prostytucja to zdaje sie najstarszy zawód świata po co tego zakazywać ?
dla jednych to pprzyjemnośc dla drugich zarobek chyba lepiej pójść sobie do agencji legalnie niż gwałcić
dajcie spokój zapraszam na sobote do labamby będa nowe towary
Co do opinii o tym, że marihuana to brama do twardszych narkotyków. Jak większość ludzi w tym kraju pije alkohol. Weekend, wolny od obowiązków wieczór, czemu by nie!? Mimo to nie czuje, abym przechodził przez bramę prowadzącą do alkoholizmu. Jeśli ktoś ma tendencję do uzależnień i staczania się to uzależni się od wszystkiego. Alkoholu, marihuany, amfetaminy, leków przeciwbólowych, napojów izotonicznych, czy masturbacji.
Ostatni przykład? Dopalacze. Czy kiedy zaczęła działać ta sieć sklepów zacząłeś je "kolekcjonować" hehe? Podejrzewam, że podobnie jak ja, nie. Uważam, że nielegalność marihuany to same minusy (nie poruszam tematu zdrowotnego, bo to temat rzeka, opinie badaczy są podzielone, a na dobrą sprawę kokaina zapewne skutecznie leczyłaby depresje, a kawa powodowała nerwicę). Jaki sens pozbawiać kogoś wolności za to, że zrobił "krzywdę" najwyżej sobie? W areszcie byłby utrzymywany przez podatników, a sam traciłby po prostu czas. Dilerzy raczej nie posiadają kas fiskalnych, podejrzewam, że wglądu do dowodu tożsamości ze zdjęciem i datą urodzenia od swoich klientów, też nie oczekują, a sprzedawany przez ich towar nie jest badany przez sanepid.
To już wszystko co miałem do powiedzenia w tym temacie.
Palcie lub nie palcie. Róbcie co chcecie. Żyjcie i dajcie żyć innym.
Pozdrawiam.
Szymon
Jako autor pierwszego postu, chciałem tylko wyrazić swoje ubolewanie nad tym, że go napisałem. Niestety żal mogę mieć tylko do samego siebie.
Żenujące jest to w jaki sposób się do siebie odzywacie. Ja wyraziłem tylko swoje zdanie do w/w artykułu, a Bruce każdego zwolennika legalizacji (niekoniecznie palacza) traktuje jak ćpuna, a reszta jego samego jak społeczniaka, któremu staje do środka. Trochę szacunku do siebie samych i rozmówców, ludzie!
Wracając do tematu chciałem porównać temat legalizacji marihuany do legalizacji eutanazji (w Holandii, gdzie jest ona nadużywana). Dziwne porównanie, ale osoby znające temat, wiedzą, że nie wystarczy zalegalizować. Trzeba to zrobić mądrze.
Bruce. Podejrzewam, że Twoje poglądy, podobnie jak i moje, nie pozwoliłyby na to aby nasze dzieci paliły marihuanę. Po tym jak osiągną one wiek dorosły, zaczną zarabiać i wydawać pieniądze na co zechcą, a to czy wtedy zaczną palić będzie zależne tylko od nich. Mimo wszystko jeśli miałyby już to zrobić, to wolał abym aby "konsekwencje" palenia ponosiły ich organizmy, niż ich wolność.
Legalizacja marihuany nie oznacza punktu sprzedaży trawki w każdej podstawówce.
Pozdrawiam.
Szymon
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!