Ale dyskusja o Frontside i wrażeniach po koncercie

Przeczytałam ponownie post "ady" i przyszła mi do głowy myśli.. Ona nie jest ślepa, wręcz przeciwnie - pokonała swoją ślepotę, w której tkwiła wcześniej.

Powodzenia

Sask lacz...

Czy mi się wydaje, czy obraziłeś "adę" sugerując, ze nie myśli? Czy Ciebie ktoś tu obraził?
Wyrażam duże uznanie dla "ady" za jej odwagę i otwartość w głoszeniu miłości Jezusa. Trzeba docenić to, że na forum dzieli się, jakby nie było - bolesnymi osobistymi doświadczeniami, w celu ostrzeżenia innych.
Możesz nie wierzyć w opętanie. Gdybyś wierzył, na pewno mówiłbyś inaczej. Moje pytanie było inne: Ciekawe, co byście powiedzieli, gdybyście byli świadkami uwolnienia człowieka opętanego? Bo ja byłam i gro innych ludzi też. I wiem, ze dla wielu to był szok..
Co do sprowadzania na dno. Czy ja powiedziałam, że tylko "organizacje satanistyczne" sprowadzają na dno? W zupełności się z Tobą zgadzam - zło panoszy się wszędzie. Nie uważam, abym coś uogólniła. Po prostu akurat kwestia satanizmu była tematem mojej wypowiedzi.

Pozdrawiam

@ada - pozostań w swej swojej ślepocie , być może to ona właśnie sprawia Tobie szczęście?- po co myśleć i się wysilać skoro można ślepo

Zapomniałabym o czymś: kiedy idziesz za diabłem, to on tak naprawdę się tobą wcale nie interesuje, bo wie, że jesteś jego. Problem zaczyna się, kiedy chcesz zacząć życ inaczej. Wtedy dopiero wyłazi "szydło z worka". Szpony diabła są straszne, nie puszcza łatwo swoich ofiar, ale nigdy nie zapomnij, że to Jezus jest Panem i On już szatana pokonał na krzyżu! - przez miłość. Wystarczy zaufać w Boże miłosierdzie i mozna wyleźć z najgorszego bagna w jakie się zaplątałeś.
pozdrawiam

Święta Teresa miała wizję piekła: wiele dusz, które tam były, to ludzie, którzy nie wierzyli za życia w piekło. Możesz w niego nie wierzyć, ale to nie znaczy, że on nie ma na ciebie wpływu, jesli świadomie wchodzisz w jego paszczę. Co do szatana, czy jest złem. Tak się składa, że miałam bezpośredni kontakt ze złem w całej okazałości. NIkomu nie życzę-nawet największemu wrogowi spotkania z szatanem. Dzięki Jezusowi, który mnie odnalazł spotkałam Miłość-Boga przez duże "M"-i to spotkanie wywarło wpływ na całe moje życie. Człowiek jest stworzony z miłości i do miłości, a miłośc Boga do człowieka jest tak niewyobrażalna, że mamy za ciasne rozumy, żeby ją pojąć. Jemu chodzi tylko o Twoje zbawienie! Spróbuj szukać Jezusa, nawet z ciekawości, a zobaczysz, że warto żyć inaczej!"Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych". Mt 11,25-26.28-29
pozdrawiam

Wybacz , nie wierze w opętania , - a co do "sprowadzania na dno" przez organizacje satanistyczne to "na dno" sprowadza również mafia , narkotyki , przemoc w szkole a także wszystkie "pseudo religię" prosiłbym o nie "ujednolicanie"
Często te organizacje "dalekie" są od satanizmu chociaż przyznać muszę że faktem jest że często "organizacje" to zwykłe pralnie mózgów...
Z drugiej strony jak patrzę na fanatyków radia maryja ...

Jakże się cieszę, ze znów wchodzą moje komentarze. Próbowałam się włączyc do dyskusji (którą sprowokowałam), ale niestety, mimo wielu prób komentarze sie nie pojawiały. Może i dobrze, pozbawione będą niepotrzebnych emocji..

Do 'ziemniaka':
może nie powinnam oceniać, ale taka mała sugestia: więcej spokoju i mniej (a nawet wcale..) inwektyw kierowanych w stosunku do przeciwników w dyskusji. Proponuję dyskusję na poziomie

Do Sask lacz i in..
Wiara w Boga jest trudnym tematem, zwłaszcza dla osób, dla których ów temat jest obcy. Co wiecej wiara w Boga jest trudna kwestią na ludzi zangażowanych religijnie. Jak już podkreśliłam w poprz poście - nie byłaby tajemnicą, dogmatem. Jedno wiem, ze wiara w Boga to piękna sprawa, ponieważ pomaga człowiekowi w docenieniu człowieczeństwa (jego i innych). Pomaga w odnalezieniu najpiękniejszych stron zycia, podnosi podczas totalnych załamek, nie pozwala na znienawidzenie siebie (i innych). Nakazuje nieustanną pracę nad sobą. ITP..
Rozumiem osoby, które buntują się przeciw "nawiedzonym" osobom (jak np ja) głoszącym "ślepą", "naiwną" wiarę. Jeśli nie mieliście okazji przekonać się jakie sa pozytywy tej "ślepiej i naiwnej"wiary, to tak własnie będziecie myśleć. Bo skąd macie wiedzieć o tych dobrych stronach, skoro obecnie w społeczeństwie panuje opinia że każdy ksiądz to pedofil? (Na marginesie - osobom, które tak twierdzą proponuję pojrzeć pierwszemu lepszemu napotkanemu księdzu w oczy i powiedzieć mu: "Jesteś potencjalnym pedofilem, bo jesteś księdzem"..). A kto z Was wie, jak wspaniałą i ciężka robotę "odwalają" misjonarze w afrykańskich wioskach? (szerszy temat).
Na koniec jeszcze tylko jedna refleksja. .
Ciekawe,co byście mówili, gdybyście byli świadkami uwolnienia człowieka opętanego? Gdybyście usłyszeli opowieści ludzi, którzy byli sprowadzeni na same dno (m. in. próby samobójcze) przez organizacje satanistyczne.

A tak poza tym - więcej miłości i usmiechu we wzajemnych relacjach!

"Może wierzysz tak sobie
lepiej
gorzej
jak żółw pomaleńku

uwierz wreszcie naprawdę
po ciemku"
ks. J. Twardowski

Ot co. Gdyby wiara była udowodniona, rozpoznana, sprawdzona empirycznie, nie byłaby wiarą.. Na tym polega Tajemnica..

Faktycznie , on ma racje - chyba nie ma sensu która racja jest mojsza
Chciałbym tylko ziemniak abyś nie porównywał wszystkich na koncercie do wyznawców szatana przez to że mieli koszulki z pentagramami , tak jak ja nie generalizuje wszystkich chrześcijan jako katoli.

Pozdrawiam

Najśmieszniejsze, że każdy z Was uważa, że 'to właśnie ja mam racje', a żaden z Was jej nie ma i macie nasrane i namieszane w tych baniach.

jeszcze jedno ziemniak : modliłeś się kiedykolwiek za papieża?

Widzę że się ziemniaku nie rozumiemy , ale widać nie wszystkim jest dane
Co do tych symboli to jeżeli ktoś nie wierzy w nic to właściwie słonik nie wiele będzie różnił się od pentagramu , chciałem tylko nakreślić że dla większości tych dzieciaków ten "pentagram"który często tak potępiasz w swoich poprzednich postach często(dla nich) nic nie znaczy - więc o ich drogę do wybawienia nie musisz się bać.

Nie pieprze o księżach pedofilach * równie dobrze ja bym mógł powiedzieć że ty pieprzysz o księżach NIE pedofilach - odbijamy piłeczke , odbijamy....

@które wykorzystują religię do własnych celów, nie mających nic wspólnego z wiarą.

99,9% dogmatów kościoła KATOLOWEGO wykorzystuje relgię do własnych celów , straszy szatanem aby uzyskać "posłuszność"

Ale skończmy w tym miejscu dyskusje o katolicyzmie a przejdźmy do chrześcijaństwa - byłbym wdzięczny

po co szukać? na tym właśnie polega wiara. nie muszę zawracać sobie dupy jakimiś pierdołami, krzywda mi się jak dotąd nie stała, jest mi z tym dobrze, przynajmniej mam jasno określone zasady i zastanawianie się nad dla mnie oczywistymi rzeczami ("czy szatan jest zły" uważam za burzę w szklance wody i stratę czasu.

Czyli wiara wyłącza tobie logiczne myślenie ? czy je zastępuje? nie myślisz bo po co skoro zasady dyktuje ci wiara? rżniesz baranka bo tak karzą?

a czy jest zły... zależy jaki masz punkt widzenia... dla mnie porzucenie wszelkich moralnych zasad, robienie tylko tego na co ma się ochotę i poleganie na instynktach JEST złe. pewnie gotujesz się ze złości i ci to przeszkadza?

wybacz ale przez cały okres historii aż do puntku 0 na osi czasu (kto to wymyślił żeby liczyć czas od czyichś urodzin?.. ale nieważne) LUDZIE (starożytny rzym oraz inne cywilizacje których nie wymienię)kierowały się tylko MORALNYMI ZASADAMI I TYM NA CO MAJĄ OCHOTE a NIE POLEGANIE NA INSTYNKTACH jest wyrzekaniem się "zwierzęcości" którą człowiek w sobie posiada - zresztą im bardziej się jej wypieramy tym bliżej nam do tych zwierząt . ty również per " ziemniaku" opierasz się na instynktach - przedłużenia gatunku , zaspokojenia głodu itd itp- te instynkty mogą być bardziej rozwinięte lub mniej - twoje nie są bo przecież jak sam powiedziałeś :

nie muszę zawracać sobie dupy jakimiś pierdołami, krzywda mi się jak dotąd nie stała,

Jak w mojej piosence którą wcześniej podałem , czy wszyscy ludzie którzy żyli przed chrystusem a wierzyli w szatana (lub podążali atrybutom które się jemu przypisuje) byli satanistami? Tylko KATOLAND wpadł na tak durny pomysł żeby podążanie za swoimi instynktami (które są już od jaskiń) nazwać satanizmem a wyłączanie myślenia na rzecz (WIARY I ZASAD) nazwać chrześcijaństwem.

Dziękuje za piosenke "czarna msza" mam nadzieje że nie potraktowałeś tego na serio , tak jak ja z przymrużeniem oka traktuje wszystkie "anty katolickie - wiele krzyczące piosenki" jakoś mnie to drażni.

jeszcze mały cytacik " Nabijanie na pal, rozrywanie końmi, łamanie kołem, przypiekanie na ogniu, wpuszczanie szczura do pochwy, odrywanie paznokci, palenie żywcem, mordowanie bliskich, trzymanie w lochu po dwadzieścia lat, kamienowanie, amputowanie i każde inne niesprawiedliwe torturowanie" - to wszystko tortury które czynił albo kościół katolicki , albo kraje które uwarzały się za katolickie , ot "buk kazał tępić niewiernych" to się szło - na krucjaty -na wojny -na tortury"czarownic" -na bitwy z śpiewem"bogurodzica -na oblężenia -na wyciąganie zeznań.


Jeszcze jedno pytanie - Twoja wiara na czym się opiera ? na bilblii ? na tym co pisali "zarośnięci jegomoście w przepoconych namiotach zanim wymyślono zakwaszanie chleba?" To oni kazali ci wierzyć że "swoboda i podążanie swoim zachcianką= szatan?" a może twierdzisz że robienie SOBIE dobrze krzywdzi jakoś ciebie? KOMU masz robić dobrze jak nie sobie?... durnotą było by postępowanie innaczej.

Pozdrawiam

Ja nie mogę, ale się emocjonujesz.

I tak chyba w ogóle nie czytałeś co napisałem, bo popełniasz ten sam błąd co twoi poprzednicy, mianowicie nie potraficie rozróżnić KRK, jego dogmatów i dziwactw, od wiary.
Pieprzysz o księżach-pedofilach, a nie rozumiesz jednego - logiczne, że jeśli ktoś naprawdę wierzy i uznaje pewne rzeczy jako swoje nadrzędne zasady, to się nimi kieruje. Ludzie, o których mówisz, to przykre przypadki, które wykorzystują religię do własnych celów, nie mających nic wspólnego z wiarą.

Chyba zgodzisz się z mną że krzyż jest dla kogoś bez wiary TYLKO kawałkiem drewna zbitego gwoździami a komunia tylko wypiekiem "piekarnianym" to że nosiłbym (czego nie robie) krzyż sprawia że mam krzyż-bez wiary w niego on NIC nie znaczy - nic sobą nie reprezentuje oprócz wisiorka branego w ramie "fajności"-tak samo pentagramy i odwrócone krzyże, w 99% ludzie mylnie się do nich odnoszą (tak jak do swastyki) i pozostają (pentagramy i czaszki) tylko symbolami.

masz na myśli to, że można nosić jakiś symbol "dla jaj" tak jak niektórzy noszą krzyżyki?
czy to, że swastyka kiedyś oznaczała symbol słońca czy cośtam, więc trzeba ją na siłę nosić i co z tego że 99,99% ludzi rozpozna ci to jako hitleryzm... ubierz to najlepiej na rozmowę o pracę
uważam że bez sensu są te wsyzstkie dyskusje o białych, czarnych czy srakich pentagramach, wiadomo że z pewnymi symbolami są problemy, po co sobie tymi gównami zawracać głowę? czy jak se ubierzesz pentagram to jest to jakaś lepsza ozdoba niż jakiś słonik?

Co do tego że szatan jest zły - UDOWODNIJ , znajdź jakiś inny (POWTARZAM INNY) zapisek o tym że szatan jest zły niż sama biblia

po co szukać? na tym właśnie polega wiara. nie muszę zawracać sobie dupy jakimiś pierdołami, krzywda mi się jak dotąd nie stała, jest mi z tym dobrze, przynajmniej mam jasno określone zasady i zastanawianie się nad dla mnie oczywistymi rzeczami ("czy szatan jest zły" uważam za burzę w szklance wody i stratę czasu.
a czy jest zły... zależy jaki masz punkt widzenia... dla mnie porzucenie wszelkich moralnych zasad, robienie tylko tego na co ma się ochotę i poleganie na instynktach JEST złe. pewnie gotujesz się ze złości i ci to przeszkadza?

filmiku nie chce mi się oglądać, mam za to dla ciebie taką piosenkę, co mnie się przypomniała:
http://www.youtube.com/watch?v=IW6TfP9juWg
i taką trochę wulgarną ale też oddaje co myślę o myciu mhrocznym i waszym cudoffnym shatanQ i pentagramusiach http://www.youtube.com/watch?v=HQ-9YLNATTE

aż wstałem i zacząłem klaskać, a link no to doskonale podsumowanie całego tematu