Polskie pikapy
Choć to amerykański wymysł, małe półciężarówki próbowano też produkować w realiach gospodarki centralnie planowanej.
Jeszcze w latach 90. królował Polonez Truck. Produkowany od połowy lat 80. w zakładzie w Nysie doczekał się licznych wersji, między innymi z krótką, wydłużoną i czterodrzwiową, brygadową kabiną. W końcowym okresie produkcji miał benzynowe silniki 1.6 oraz diesle 1.9 z Citroëna. Powstała też seria prototypów Analog z kabiną załogową, napędem 4x4 (niektóre 4x2) i solidną ramą nośną. Była nimi zainteresowana (krótko) polska armia. Wcześniej, bo w końcówce lat 80., testowano inny prototyp 4x4 z pojedynczą kabiną i elementami układu przeniesienia napędu zapożyczonymi z Łady Nivy.
W 1981 roku ukończono prototyp trzyosiowego Poloneza ze skrzynią ładunkową zgrabnie wpasowaną w linię karoserii. Napędzana była tylko przedostatnia oś, co nie gwarantowało dobrych własności jezdnych, ponadto dodatkowa oś zwiększała masę samochodu kosztem ładowności.
Przez pewien czas badano również "hybrydę" złożoną z kabiny Poloneza i skrzyni ładunkowej Fiata 125p Pick-up.
Przed Fiatem była Warszawa ze skrzynią ładunkową, dziś gratka dla kolekcjonerów. Tak samo jak Syrena R20 zbudowana dla rolnictwa w 1972 roku. Prawie poznikały z dróg Tarpany produkowane w podpoznańskim Antoninku. Zbudowano nawet bagażową wersję tylnosilnikowego Mikrusa, co było zadaniem dość karkołomnym.
Ciekawe, kto jeszcze pamięta, że jako pikap były określane także lubelskie Żuki w wykonaniu ze stalową skrzynią ładunkową gładko łączącą się z drzwiami kabiny?
Przed wojną, w drugiej połowie lat 30., produkowano Fiata 508 III w odmianie ze skrzynią ładunkową. Było to w zasadzie rękodzieło, tak jak CWS T-1 z ładownią, najprawdopodobniej pradziadek wszystkich polskich pikapów.
Reklama | Czytaj dalej »
źródło: Wysokie Obroty
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!