Retro wspomnienia. A to ciekawe...
W Chojnicach w latach międzywojennych nie brakowało przedsiębiorstw budowlanych, do najbardziej znanych należały: J. Landowskiego, W. Lenca z Dworcowej, spółdzielnia z o.o. „Małe Osady”, M. Trzebiatowski – Ramy, Urzędnicza Spółdzielnia Budowlana z o.o. przy ul. Warszawskiej. Malarze pokojowi to fachowcy z najwyższej półki. Na brak pracy i zleceń nie narzekali – A. Brenk, I. Felskow, Koniecki, Kosobudzki, Lenz, Markiewicz i inni.

Nie brakowało również handlarza starzyzną (odpowiednik antykwariatu) Był to S. Kubik z Ram oraz A. Szachtszneider z ul. Młyńskiej. Swojego przedstawiciela handlowego mieli także pszczelarze, a akcesoriami handlował P. Gehrke mający sklepy tej branży przy ul. Dworcowej i Wysokiej.
Reklama | Czytaj dalej »
Z licznych ciekawostek warto wspomnieć o fabryce octu H. Wilkenhausena przy ul. Dworcowej, zakładach ogrodniczych K. Błaszczyka z Szosy Gdańskiej, L. Hove’go z Człuchowskiej, A. Lemkego z Mickiewicza i H. Martschinke z ul. Strzeleckiej.Komisowy handel domami należał do O. Pawłowicza z Młyńskiej, a materiały biurowe i piśmienne nabywano M. Bennewitza – Gdańska, J, Dziembowskiego z Gimnazjalnej, i M Rudnickich z ulicy Człuchowskiej. Ówcześni mieszkańcy Chojnic w większości ogrzewali mieszkania za pomocą opału w tym głównie węgla kamiennego. Do najbardziej znanych większości mieszkańców miasta handlarzy opałem należeli – B. Landowski, A. Piotrzkowska z Dworcowej, P. Smeja, J. Stryszyk z Człuchowskiej i H. Wolf z Grobelnej.
Warto jeszcze odnotować właścicieli ziemskich z Chojnic i okolicy. Byli to: R. Bartz, W. Bethke, K. Bussagahn, R. Dogs, J. Gatz, M. Różek, J. Stachnik i A. Tuchler.
Wystawowe klasyPodsumowaniem niniejszej publikacji niech będzie relacja z wystawy „Pokazy Chojnic” w 1937 r. w gmachu szkoły powszechnej.
W ramach „Tygodnia Chojnic” otwarto tu po raz pierwszy wystawę. Terenem wystawy jest dziedziniec szkolny i kilkanaście klas. Bez lokalnej ambicji na wstępie podnieść należy inicjatywę, a przede wszystkim trud, z jakim komisja przygotowała pokazy. Mijamy wąską bramę prowadzącą na teren wystawy. Z daleka już słychać gwar, muzykę radiową, widać wystawców i zwiedzających krzątających się wokół stoisk. Na pierwszy ogień zwiedzamy „ciężki przemysł.”. Tuż w pierwszym gmachu na parterze chojnickie firmy wystawiły rowery, motocykle, maszyny do szycia, wirówki, aparaty radiowe, lampy itp. Najbogatsze i największe stoisko to firmy Dzwonkowskiego. Tuż obok znajduje znajduję się wystawa Pomorskiego Związku Pszczelarskiego. Obok sprzętu wszelkiego rodzaju i do wszystkich pszczelarskich prac, stoją słoje miodu nęcącego podniebienie czystością i złotym kolorem wzbudzając ogólne zaciekawienie, tak jak i ule obserwacyjne m.in. ul weselny, do którego niedawno wprowadzono nową królową. Związek istnieje od 1889 r., obecnie jego członkowie posiadają 1800 pni pszczół.
(Na podstawie ksiąg adresowych Polski i miasta Chojnice z lat 1927 – 1929, 1932, 1937. Archiwalnych wydań „Dziennika Chojnickiego” i „Dziennika Pomorskiego”. Ze zbiorów własnych).
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!