W poszukiwaniu wiosny
19 marca, na koniec kalendarzowej zimy, w poszukiwaniu oznak wiosny wyruszyliśmy koleją z dworca PKP w Brusach o godz. 5.56. Była to podróż tylko do Chojnic, bo pociągi jeżdżą rzadko i są kiepsko skomunikowane.
Dalej pieszo przez park 1000-lecia, który wygląda jak po przejściu tsunami. Ocalały tylko mostki i niektóre drzewa. Z ulicy Sukienników PKS-em kontynuowaliśmy podróż. Wysiedliśmy na przystanku Człuchów Plaża, gdzie o tej porze roku mało pasażerów wysiada. Ścieżka wzdłuż torów doprowadziła nas nad jezioro Rychnowskie i dalej do przesmyku między tym jeziorem a jeziorem Łazienkowskim. Tam wkroczyliśmy na czerwony szlak prowadzący, błotnistą o tej wczesnowiosennej porze drogą, do mostku na półwysep.
Reklama | Czytaj dalej »
Piękny bukowy las prowadził nas ku zamkowi, który wyłonił się niebawem. Otoczona pięknym Parkiem Luizy wysmukła wieża lśniła w porannym blasku słońca, przebijającego się przez chmury. W brunatnych liściach z minionej jesieni wyrosły spóźnione w tym roku przebiśniegi, druga po kluczach gęsi i żurawi oznaka wiosny. Jeszcze tylko spacer po kładce wśród trzcin i przechadzka po człuchowskim rynku, krótko, bo zimny wiatr odchodzącej zimy dawał się we znaki, a potem drugie śniadanie w barze „Capucino”, kawa i gorąca czekolada, dobra dla przemarzniętych turystów. W sobotnie przedpołudnie Człuchów nie dostarcza więcej atrakcji, ale chcieliśmy jeszcze zaliczyć muzeum i tu niespodzianka, bo czynne tylko od w poniedziałku do piątku od 9 do 16, czyli dla bezrobotnych i wycieczek szkolnych na lekcje muzealne, ale nie dla weekendowych turystów! Ci muszą wczesniej umawiać się telefonicznie. Fiaskiem zakończyła się też próba kupienia gdziekolwiek planu Człuchowa lub mapy turystycznej tej pięknej ziemi człuchowskiej. Jeszcze raz przeszliśmy w cieniu człuchowskiego zamku, gdzie trwa niekończący się remont, i dalej na dworzec PKP. Nawet planowo dotarliśmy do Brus o 14.15.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!