Wewnętrzny spektakl
Wszystko dzieje się w głowie, ale czy obrazy w niej odgrywane mogą być tak silne jak te rzeczywiste? A może tak zwane wspomnienia, to tylko równoległy Wszechświat i wszystko dzieje się tu i teraz? Te pytania przychodzą mi do głowy po obejrzeniu spektaklu "Była Żydówka, nie ma Żydówki" w wykonaniu Stajni Pegaza z Sopotu (reżyseria Ewa Ignaczak).
Fajga, którą zagrała Aleksandra Kania, jest ostatnią ocalałą Żydówką. Wszystko dzieję się w dyskursie między dwiema aktorkami, wspomnianą wyżej Kanią oraz Idą Bocian. Spektakl opiera się na tekście Mariana Pankowskiego wybitnego poety, prozaika, dramturga i krytyka. Mówiła o nim Ewa Ignaczak na chwilę po spektaklu. - Niestety zmarł kilka dni temu, tym bardziej istotne było to granie "Żydówki".
Rzucającym się w oczy walorem było prowadzenie nas obrazowo poprzez wspaniale podawany tekst. Piękny język, jakim posługują się aktorki, ułatwia odbiór. Ponadto, ważny był również gest, ciała aktorek były w ciągłym napięciu. Dzięki temu widz niekiedy mógł nawet fizycznie poczuć ból w sobie. Poruszającym momentem była próba unoszenia się Fajgi nad wszystkim, co ją spotkało, zdawało się jakby leciała. Ciągła świadomość aktorek sprawiła, iż mnie osobiście cały spektakl doprowadził do emocji, której nie znałam nigdy wcześniej. Było to coś głębszego niż wzruszenie, jakby wewnątrz otworzyły się drzwi nigdy jeszcze nie otwierane. Konflikt dwóch kobiet to zaostrza się, to łagodnieje, ruch wolny, ruch szybki, wyciągnięcie ręki - jakby cięły gęste powietrze. Mimo, iż obrazy, które przypomina sobie Fajga spychają ją na dno własnej samoświadomości, służą oczyszczeniu. Ujęła mnie również sukienka, płaszcz oraz buty Żydówki. Wspaniale wykorzystana scenografia, w której skład wchodziła jedynie platforma, czerwony kwiat, szklanka z wodą oraz walizka.
Spektakle tego typu wymagają raczej nie pisania o nich zbyt wiele, gdyż słowo opisowe zabrudza, wypacza oraz kaleczy.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!