Na początek dwa przejścia

Przejście przy pl. Jagiellońskim jest już bardziej przyjazne dla niewidomych.

Białe pasy z wypustkami przy dwóch przejściach dla pieszych w Chojnicach – do czego służą? To oznakowanie dla osób niewidomych i niedowidzących, które ostrzega i informuje ich o zbliżaniu się do przejścia.

Pomysł nasz reporter podsunął w zeszłym roku Markowi Czajce, który jest aktualnie pełnomocnikiem burmistrza ds. usuwania barier architektonicznych i z racji swojej funkcji jest w kontakcie z Polskim Związkiem Niewidomych koło w Chojnicach. W środę specjalne płytki zostały zamontowane na przejściach dla pieszych przy ul. Kościuszki (przy totolotku) i na pl. Jagiellońskim (przy przystanku).

Reklama | Czytaj dalej »

- Skonsultowaliśmy kwestię z osobami niewidomymi i niedowidzącymi i wybraliśmy wspólnie te dwa przejścia. Na razie sprawdzamy taką technologię i zobaczymy jak się przyjmie – poinformował dyrektor Jarosław Rekowski z wydziału komunalnego chojnickiego ratusza.

Sprzedażą i montażem płyt zajęła się firma z Poznania. Jak mówi dyrektor Rekowski, technologia jest stosunkowo droga, bo metr bieżący płyty kosztuje 240 zł. Całkowitych kosztów jeszcze nie umiał podać, ale zamknąć mogą się maksymalnie w kilku tys. zł. Poznańska firma dała 2 lata gwarancji na płyty, które wkrótce po przyklejeniu do nawierzchni mogły być użytkowane.

A jak pomysł ocenia pełnomocnik zajmujący się barierami architektonicznymi? - To jest bardzo dobry pomysł, w Emsdetten wszędzie są takie płytki - na dworcu, ulicach, przy przystankach - mówi Czajka i dodaje: - Potem będziemy przeprowadzać ankiety wśród niewidomych i niedowidzących, gdzie mogłyby powstać kolejne takie przejścia z płytkami, a może będą to też przystanki.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (6)
• Komentarze Facebook (...)

6 komentarzy

• 1

~jola

Te pasy to świetny pomysł, mam znajomego, który jest niedowidziący i dla niego jest to duże ułatwienie w poruszaniu się po mieście. Oby całe miasto doczekało się takich elementów.

22 Czerwca 2011, godzina 09:45

~macstanley

W tym miejscy, rzeczywiscie jako rowerzysta mam problem. Ludzie przechodzą przez jezdnie nie patrząc czy to jest sciezka rowerowa. Niestety ten problem dotyczy wszystkich sciezek rowerowych. Moze Straż Miejska zajęłaby się tym problemem? Kierowcy są bez przerwy karani, ale piesi są jak święte krowy. Kolejna sprawa: ktoś wprowadził sciezki jednokierunkowe (na ul. Sukiennikow i Gdańskiej), jest tylko taki problem, że nikt absolutnie tego nie przestrzega! Rowerzyści zwróccie na to uwagę!!! No i ostatnia sprawa. W weekend jechałem do Charzyków. Cieszy mnie widok całych rodzin na rowerach, ale na litość boską, rodzice nauczcie dzieci jeździć wg przepisów, a bynajmniej dobrych zasad! Nie wiem gdzie mam uciekac gdy naprzeciwko mnie jedzie rodzinka w trzech rzędach, zajmując całą ścieżkę! Sam jadę z dzieckiem w foteliku i naprawdę mam ograniczone mozliwosci nagłych manewrów, a 5-letnie dziecko naprzeciwko mnie jest po prostu nieprzewidywalne! Warto przypomniec tu prostą zasadę, że trzymamy się zawsze prawej strony ścieżki rowerowej i jedziemy jeden za drugim, a nie obok siebie. To ułatwi wszystkim życie i umili jazdę na rowerze. No a na zakończenie proszę Straż Miejską by zwróciła szczególną uwagę na pieszcyh, którzy bez pardonu tarasują ścieżki rowerowe. Podpisuję się pod propozycją, by przeprowadzić w naszym miescie na łamach pracy akcję edukacyjną np "Bezpieczne Chojnice na rowerze" Pozdrawiam!

20 Czerwca 2011, godzina 08:45

~bikerr

poza tym kawałek dalej wychodzi ulica wiec jedz w ulice, tam tez nie powino byc pieszych

18 Czerwca 2011, godzina 11:44

~bikerr

Misquamacus tam gdzie ludzie stoja jest ewidentnie sciezka rowerowa, nawet ludzie maja pasy namalowane wiec nie powini tam stac tak wiec po prostu jedz w ludzi, sciezka jest dla ciebie a jak maja problem to 986 i niech radiowoz strazy postoi 10minut, ludzie sie oducza przez portfel, ponawiam prośbe aby moze redakcja ch24.pl wzięla sie za to, zrobila ladny artykul, w koncu to sila mediow

18 Czerwca 2011, godzina 11:43

Misquamacus

Ja odnośnie zdjęcia nr. 2 i przejścia koło Netto. To przejście nie jest przyjazne dla nikogo, a na pewno już nie dla rowerzystów. Z obu stron idą ścieżki rowerowe i ludzie, którzy chcą przejść na drugą stronę stoją na tej właśnie ścieżce. Z obu stron są utrudnienia. Od strony Croppa, mamy spory krawężnik i słupki ograniczające. Istny slalom gigant pomiędzy pieszymi, słupkami a krawężnikami, żeby zjechać w ulicę Kościuszki. Z drugiej strony stoi budynek i miejsca jest tyle co kot napłakał. Przejdź tamtędy w godzinach szczytu. To nie wina ludzi, że tam stoją. To przecież dla nich miejsce, ale jak dla mnie jest to architektoniczny bubel i bezmyślny projekt w jednym. A można było dać linię ograniczającą dla pieszych i wydłużyć czas zielonego światła dla nich, ale nie. Zrobić coś na odp...l i się cieszyć, że kasa wydana.

18 Czerwca 2011, godzina 10:05

~Marzena

I co z tego, że te płytki są takie drogie? Jeżeli zapewniłyby bezpieczeństwo niewidomym i niedowidźącym, to jest to warte KAŻDYCH pieniędzy! Takie coś powinno być zainstalowane na każdym przejściu. Znalazło się na marmurowy kibelek, to i na to się znajdzie......

18 Czerwca 2011, godzina 09:43

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się