„Gdzie jest zawiść, nie ma nigdy efektu”
Trwają posiedzenia komisji rady miejskiej przed sesją zaplanowaną na 12 września. Wczoraj (5.09) odbyło się wspólne spotkanie radnych z Komisji Edukacji i Komisji ds. Społecznych.
Tytułową sentencję wygłosił na nim radny Edward Gabryś w czasie omawiania projektu uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji ostatniego samorządowego przedszkola i utworzeniu w jego miejsce niepublicznej placówki. Narzekał, że radni zostali wpuszczeni w maliny informacjami, że od 4 września zostanie uruchomiony catering w PS 9. – W tym całym interesie jest zawiść osoby do osoby – stwierdził. Z trybu prowadzenia sprawy zmiany statusu przedszkola przez władze miasta nie był także zadowolony przewodniczący Komisji Edukacji Bogdan Kuffel. – Może najpierw konsultacje z radnymi, a nie prasa. O pewnych elementach dowiadujemy się z prasy. Jesteśmy wtedy postawieni pod ścianą, nie wiedząc jak reagować. Powinien być inny harmonogram. Najpierw my, a potem idziemy z problemami do prasy.
Reklama | Czytaj dalej »
Wypowiedź radnego Edwarda Gabrysia
Wyjaśnień udzielał radnym m.in. dyrektor generalny ratusza Robert Wajlonis. Zapewnił, że początkowo stawka 4,50 zł za dzień była akceptowana przez firmy cateringowe, z którymi były prowadzone rozmowy. Dopiero później była ona weryfikowana w górę. Przedstawił też radnym uzasadnienie przesunięcia terminu likwidacji PS 9 z 31.03.2012 na 31.08.2012 r. Spowodowane jest to przede wszystkim niejasnościami zapisów ustawy o systemie oświaty, która w różny sposób przedstawia status przedszkola. – Są różne komentarze prawne w tej sprawie, dlatego ostrożniejszym rozwiązaniem jest określenie terminu likwidacji z końcem roku szkolnego – stwierdził Robert Wajlonis.
Dyrektor generalny Robert Wajlonis oraz wiceburmistrz Jan Zieliński.
Również Marek Szmaglinski zgłaszał na posiedzeniu wątpliwości, czy radni mają rację. – Czy nie robimy błędu prywatyzując PS 9? Rodzice przedszkolaków napisali do nas petycję, która jest wyrazem nieufności do UM i RM, że ludzie swoje, a my swoje. – Prawda jest taka, że rodzice, którzy podpisali listę, nie zawsze czytali co podpisują. Mamy sygnały od kilku osób, które są zdziwione, że figurują na tej liście. Przyznali się, że nie czytali całej petycji, bo była za długa i sądzili, że jest tylko o cateringu – odpowiedział radnemu Robert Wajlonis.
Burmistrz Arseniusz Finster na posiedzeniu Komisji Edukacji oraz ds. Społecznych.
Burmistrz A.Finster wyjaśnia sprawę cateringu, oddz. integracyjnych
Na posiedzeniu komisji był także burmistrz Arseniusz Finster. Uważa, że idea prywatyzacji przedszkoli sprawdziła się w Chojnicach. Zapewnił, że w niepublicznych "Skrzatach" będą zachowane oddziały integracyjne, które zostaną finansowane w dotychczasowy sposób. Nie ukrywał, że ważnym argumentem za przekształceniem PS 9 było uwolnienie się z „gorsetu Karty Nauczyciela”. Zapowiedział, że miasto wystąpi o kasację wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. UM nie zgadza się z podaną w nim definicją wydatków bieżących. Poinformował także radnych o odbytym w miniony piątek spotkaniu z dyrektorkami niepublicznych przedszkoli. Obiecał im, że będzie starał się, o ile prawo na to pozwoli, utrzymać po przekształceniu PS 9 dotychczasowy poziom dotacji w wysokości 351 zł, mimo np. wyliczonych 200 zł z sąsiedniej gminy. Byłby on zapisany w umowach cywilno-prawnych.
Burmistrz A. Finster przedstawia stanowisko UM ws. wyroku WSA
Aktualizacja. PS - 9 ma nazwę "Skrzaty", a nie "Bajka". Za pomyłkę przepraszamy.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (44)
- Komentarze Facebook (...)
44 komentarzy
Nie jesteście hipokrytami i naprawdę chcecie zadbać o edukację małych dzieci? To pomyślcie poważnie o przedszkolach prywatnych.
Brzydkie docinki do burmistrza per „doktorku”. Widać niektórzy mają niskie poczucie własnej wartości. A tak na temat – to burmistrz nie mówi o likwidacji Karty Nauczyciela w szkołach, bo jest przecież subwencja. Do przedszkoli uczęszcza 1460 dzieci – z czego 240 do PS Nr 9. Liczba dzieci w przedszkolach wzrosła w ciągu 4 lat o blisko 400 dzieci. Kto więc tu komuś coś zabiera? Wczoraj na zebraniu z rodzicami padły jeszcze czytelne deklaracje co do opłat. W ciągu trzech lat nie wzrosną. Czy szanowni analitycy na tym forum wiedzą, że w przyszłym roku wszystkie sześciolatki idą do szkół. Podaż ta sama, a popyt spadnie. Chcąc utrzymać równowagę możemy odjąć ok. 300 dzieci, a ile chodzi do PS Nr 9? Burmistrz nie chce likwidować PS Nr 9, chce powołać niepubliczne przedszkole integracyjne. Różnica jest tylko taka, że będzie niepubliczne. Już dzisiaj 1150 dzieci w Chojnicach uczęszcza do niepublicznych. Liczby i jakość funkcjonowania niepublicznych bronią tego co robi burmistrz. „Wrzutki”, które piszecie są niemerytoryczne, niektóre wręcz ohydne. Nijaki „O.o” pisze nieprawdę, bo płaca brutto burmistrza, to 12.365. Pani Prezydent Warszawy zarabia 12.700 (na podstawie http://m.warszawa.gazeta.pl). Pani Prezydent tak jak burmistrz pracuje na uczelni (Uniwersytet Warszawski) roczny dochód brutto p. Prezydent to 261.970,00, a burmistrza 191.207,00. Taka jest prawda (na podstawie oświadczeń majątkowych). Inny przykład to „ALFA” – pisze, że wicestarosta i etatowy członek zarządu, to miliony w skali 4 lat. Cóż za głupoty! Ręce opadają. Poziom żenada!
W jaki sposób obniżyć opłaty za przedszkole dotowane do 50 zł za m-c? Jest tylko jedna możliwość: "ukryte" dofinansowanie poprzez wzrost danin publicznych (podatki, opłaty itd.). Opłata będzie tylko pozornie niższa, ponieważ różnica będzie zapłacona w jakiejś formie daniny publicznej. Realnie, czyli po uwzględnieniu opłat pobieranych w formie podatków i opłat w celu dofinansowania, przedszkola dotowane są znacznie droższe niż prywatne.
Skąd ten, pozornie, zaskakujący wniosek? Spójrzcie na wpis powyżej dotyczący wynagrodzenia i czasu pracy nauczycieli. W przedszkolach publicznych mają oni zagwarantowane wynagrodzenie, w wysokości istotnie wyższej niż wynagrodzenia nauczycieli nie zatrudnianych zgodnie z Kartą Nauczyciela. Ponadto, należy uwzględnić wszystkie koszty związane z administracyjną obsługą tego publicznego rozwiązania (tzw. "koszty urzędowe" oraz inne koszty związane z nieefektywnym zarządzaniem.
Każda osoba, która twierdzi, że przedszkola publiczne (i inne dotowane) w tej chwili są tańsze wprowadza innych w błąd. Zadajcie sobie jedno proste pytanie: jak to jest możliwe, że przedszkola publiczne faktycznie mają wyższe koszty i jednocześnie oferują "niższą" opłatę?
W tym wpisie można znaleźć uzasadnienie gwarancji tego, że opłaty w przedszkolach prywatnych są i zawsze będą niższe niż w przedszkolach publicznych (i innych dotowanych).
Według danych OECD: w jakim okresie nauczyciel w Polsce może uzyskać możliwie najwyższe zarobki: Polska: 10 lat. Jak to wygląda w innych krajach? Ten okres jest trzykrotnie dłuższy: Francja: 34 lata, Niemcy: 28 lat, Średnia OECD: 24 lata.
Liczba godz. dydaktycznych polskiego nauczyciela: Ile godzin Liczba godz. DYDAKTYCZNYCH nauczyciel pracuje MIESIĘCZNIE - 43 godz. Porównajcie to z innymi zawodami: 168 godz. Nauczyciel poświęca na dydaktyke zaledwie 25% ilości pracy każdego innego pracownika.
Jak to wygląda w innych krajach? Nauczyciele w najlepiej rozwiniętych krajach pracują znacznie dłużej niż polscy nauczyciele: Niemcy: 67 godz., Francja: 77 godz., USA: 91 godz., średnia OECD 65.5 godz.
Podsumowanie: polski nauczyciel w porównaniu do nauczycieli z innych, znacznie lepiej rozwiniętych krajów pracuje mniej, nieporównywalnie szybciej uzyskuje maksymalne wynagrodzenie. Wyniki polskich uczniów w międzynarodowych testach są fatalne. Szkoły należy sprywatyzować, jakość pracy i wynagrodzenie nauczycieli będzie ustalane przez rynek. Zacznijmy rozmawiać o faktach.
Pozdrawiam
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!