To jest protest polityczny…

Burmistrz Arseniusz Finster na spotkaniu z rodzicami przedszkolaków z PS - 9.

…a nie w obronie przedszkola – taką tezę postawił na piątkowej konferencji prasowej burmistrz Arseniusz Finster, gdy omawiał na niej sprawę zgromadzenia na Starym Rynku organizowanego przez Stowarzyszenie Wspólna Ziemia.

Włodarz nie zgadzał się z twierdzeniami przedstawionymi przez inicjatorów protestu, jakoby nie było szerokich konsultacji społecznych, gdyż rozmawiał i z rodzicami, i z pracownikami przedszkola. – Ci, którzy chcą pikietować, nigdy ze mną nie spotkali się, aby rozmawiać o przekształceniu przedszkola – stwierdził burmistrz. Jako dowód, że nie jest ścisłe określenie „radni nie reagują na głosy i obawy mieszkańców dotyczące przedszkoli”, Arseniusz Finster przytoczył zachowania rajców opisane przez nas w relacji z posiedzenia Komisji Edukacji z 5.09. Burmistrz zajął się także tematyką wystąpień zaplanowanych w czasie sobotniego protestu. Uważa, że nie mają one nic wspólnego z przedszkolem. Podpowiadał także, o czym niektórzy ich autorzy powinni wspomnieć w czasie ich wygłaszania.

Reklama | Czytaj dalej »

Jestem gotowy do dialogu z jego organizatorami. Jeśli nie udzielą mi głosu, to w innym miejscu rynku będę rozmawiał z mieszkańcami, odpowiadał na pytania związane z prywatyzacją przedszkola przy ul. Młodzieżowej. O mojej decyzji poinformowałem chojnicką Policję, gdyż nie mogę sam sobie udzielać zgody na takie działanie. Poza tym uważam, że nie będzie to zgromadzenie – oświadczył Arseniusz Finster.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (33)
• Komentarze Facebook (...)

33 komentarzy

• 1
• 2
• 3

~ona

Sama jestem ciekawa czy burmistrzowi byłoby do śmiechu w trakcie takiego referendum, znając życie znowu by obiecywać gruszki na wierzbie by utrzymać władzę, bo jak do tej pory obiecanki zostają obiecankami choćby w najważniejszej dla ludzi sprawie- bezrobocie w Chojnicach.

12 Września 2011, godzina 21:55

~filip

Jakich protestów? Kilka osób ( w porywach kilkanascie),które chcą zaistnieć-to nie referendum. Chyba nie sądzisz,że dzięki Janikowi Burmistrz zdobył ponad 80 % głosów?

12 Września 2011, godzina 14:06

<07>

Skoro jest tyle protestów , to dla czego nie ma jeszcze referendum w sprawie odwołania burmistrza ??? Przecież to on dzięki mieszkańcom jest na tym stanowisku i dzięki mieszkańcom może stracić to stanowisko skoro rządzi wbrew woli wyborcom.

12 Września 2011, godzina 13:49

~głosujący

w tekście miała być wpisana sobota a nie niedziela
pozdrawiam

12 Września 2011, godzina 07:14

~głosujący

Chcę, żeby Finster już przestał być burmistrzem. Władza uderzyła mu do głowy do tego stopnia, że zauważa jak zakłóca pikietę, którą wcześniej sam zalegalizował. Jest to jednoznaczne z akceptacją warunków na jakich miał się odbyć protest, czyli brak innych rozmówców poza tymi z harmonogramu. Teraz sami widzicie, że burmistrz jedno mówi a inne robi (sam dostarczył ludziom dowodów i tak samo będzie z prywatyzacją przedszkola jedno powie a inne zrobi). Ten facet ma problemy z respektowaniem prawa więc naprawdę dziwi mnie fakt, że aż tylu ludzi pochwala to czym się w niedzielę popisał burmistrz. albo po prostu jesteście tak zaślepieni jego urokiem osobistym, albo jesteście jego klakierami i nie ważne jaka jest sytuacja to zawsze będziecie mu przyklaskiwać. Jedno jest pewne, że póki są takie osoby które pozwalają innym łamać podstawowe prawa obywateli to nic dobrego w Chojnicach nie będzie. Na koniec jedno stwierdzenie. To, że ktoś chce odejścia burmistrza to nie znaczy, że chce widzieć na jego miejscu osoby, które inicjowały protest. Na pewno znajdą się bardziej kompetentne osoby. A gdyby nie takie protesty obywateli to byście mieli tutaj drugą Białoruś hipokryci.

12 Września 2011, godzina 06:40

~EL Loco

Może barany za trzy lata pożegnacie Pana Burmistrza Finstera, może wtedy sobie wybierzecie Wałdocha albo Sawickiego ale gwarantuję, że ci dwaj zrobią dla was tyle ile zrobili w Irlandii, czyli NIC, ZERO, G...O! W Irlandii nie nadawali się absolutnie do niczego, więc teraz przelewają swoje frustracje na Polski grunt!

10 Września 2011, godzina 21:17

~Aaaa

MAM NADZIEJĘ, ZE ZA TRZY LATA POŻEGNAMY SIĘ Z PANEM BURMISTRZEM!!!!!!! SZOK I ZNIESMACZENIE PO DZISIEJSZYM WYSTĘPIE PANA...

10 Września 2011, godzina 16:21

~ob.

Czy dialog z burmistrzem toczył się pod lufami karabinów?
Policję zaprosił, a wiem, że mają karabiny na gumowe kule.

10 Września 2011, godzina 16:12

~Al Bandi

Burmistrz dr Arseniusz Finster totalnie się dziś ośmieszył. Wyszedł z niego taki mały Łukaszenko! Pieprzył ciągle o dialogu, a tak naprawdę dążył do dominacji, zagłuszenia! Nie mógł pojąć, że są gremia, gdzie się jego nie zaprasza i gdzie jego osoba jest niepożądana! Ufam, że wyciągnięte zostaną wobec niego konsekwencje prawne za zakłócanie legalnego protestu oraz, że radni wyspowiadają go na sesji, dlaczego sprzęt nagłośnieniowy ChDK był w sobotę w użyciu na Rynku!? To jego prywatna wojenka! Na nasz koszt, ponownie. Kiedy ten folwark się skończy?!

10 Września 2011, godzina 16:09

~do Ewy

Głupia egoistka!

10 Września 2011, godzina 15:42

~EWA

Mnie stać nie tylko na przedszkole, ale także na prywatna opiekunkę więc protesty tych dwóch nawiedzonych których wykopali z Irlandii mam gdzieś!

10 Września 2011, godzina 15:39

~burmistrz dyktator

Burmistrz przegiął. Zagłuszał. Ograniczał. Wstyd. Żenada. Panie Finster, idź pan w diabły!!!

10 Września 2011, godzina 15:25

~podatnik

To było bardzo wymowne. Ludzie zebrani wokół protestujących pozostawali z nimi. Poza dziennikarzami nie było widać, by ktoś przechodził słuchać burmistrza, który trzykrotnie zakłócał tą demonstrację.
Mam nadzieję, że organizatorzy "nie puszczą tego płazem". Wstyd dla Chojnic. Postawa niegodna Urzędu Burmistrza. A wystąpienia były interesujące. Dzięki.

10 Września 2011, godzina 14:58

~szczupak

Tadaa. Przewidziałem, że przyniesie własne nagłośnienie. I to, że będzie się się wykręcał "brakiem dialogu"... Czuję się jak jakaś wróżka Sybilla; a może to burmistrz jest tak przewidywalny...

Jeśli to prawda, to burmistrz bardzo brzydko się zachował. Przecież organizatorzy z góry uprzedzili, że nie przewidują możliwości zabierania głosu przez innych, tzn. miało mówić kilka osób ujętych w harmonogramie i nikt więcej - niezależnie czy jest za czy przeciw! Więc niech nie gada, że "oh odmówili mi zabrania głosu". Tak... bo odmówili WSZYSTKIM! Równe traktowanie - to było ok. A burmistrz postanowił udowodnić, że jednak jest ponad wszystkich, że jednak może więcej, że jak zwykle musi mieć ostatnie słowo. Tym samym udowodnił, co znaczy dla niego wolność słowa.
Jak chciał takie coś zrobić, to powinien ogłosić swoje własne zgromadzenie na rynku przed albo po niniejszym proteście. Wtedy nikt by nie miał do niego pretensji o nagłośnienie czy zakłócanie legalnego protestu. I nie sądzę, żeby organizatorzy protestu mieli taki tupet, żeby mu wtedy przerywać.

Co do "braku dialogu"... To był dobry tekst, kiedy jedynym dialogiem było marudzenie w komentarzach na CH24. Ale tutaj mamy inną sytucję. Gdyby burmistrz nie próbował na siłę (bo żadna baba z sądu administracyjnego z Bydgoszczy nie będzie mu mówić co ma robić, prawda?) odpierać skarg złożonych przez społeczeństwo, do owego protestu nigdy by nie doszło.

10 Września 2011, godzina 14:37

~sss

Co takiego? Burmistrz zagłuszał legalne zgromadzenie?

10 Września 2011, godzina 14:27

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2
• 3

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się