Moim zdaniem. Nie bójmy się krytyki

Burmistrz A.Finster podczas sobotniej konsultacji społecznej.

Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że najważniejsze osoby w ratuszu są coraz mniej odporne na krytykę bądź tolerancyjne dla jej autorów.

Byłem w tym roku świadkiem dwóch zgromadzeń, których organizatorzy za cel obrali sobie ocenę działań burmistrza. Dotyczyły one galerii krakowskiego chojniczanina oraz przekształcenia ostatniego samorządowego przedszkola w placówkę niepubliczną. Nie chcę analizować, kto miał rację. To nie jest tematem tego tekstu. Widzę jednak niekorzystną różnicę w podejściu szefa miejskiego samorządu do osób, które zdecydowały się zabrać za ich przeprowadzenie.

Przy baszcie było nerwowo. Padały mocne słowa. Burmistrz miał prawo poczuć się obrażony brakiem możliwości zabrania głosu. Widziałem jednak, że w komentarzach „pomeczowych” przeważały opinie pozytywne wobec burmistrza. Chwalono go za zimną krew; za to, że nie krępował się przyjąć prezentu w postaci słynnej herbatki z melisy.

Reklama | Czytaj dalej »

Byłem ciekaw, jakie wnioski wyciągnął z tej pikiety burmistrz, gdy dowiedziałem się o sobotnim proteście na Starym Rynku. Dzień przed nią o części z nich poinformował na konferencji prasowej. Żadnym zaskoczeniem nie było dla mnie to, że będzie wtedy na rynku, ale zaznaczył, że w innej jego części. Tam będzie odpowiadał na pytania mieszkańców, ustosunkowując się do tez wypowiadanych przez mówców na zgromadzeniu. O sposobie dotarcia do uszu chojniczan nie było zapowiedzi. Rzuciłem wtedy zdanie, że burmistrz będzie miał własne nagłośnienie. I zgadłem. Tylko dlaczego przy omawianiu założeń tego zgromadzenia, którego wnioskodawcą była Wspólna Ziemia, postanowił zająć się dotychczasowymi dokonaniami założycieli stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność? - do dziś jest dla mnie niezrozumiałe. Jaki cel miała informacja, że jeden z nich studiował w Seminarium Duchownym i kogo jest synem? Nie mam pojęcia.

Jak było w sobotę na Starym Rynku, można poczytać i obejrzeć nie tylko na naszym portalu. Skomentuję zachowanie burmistrza tak – „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Podejrzewam, że byłby bardzo niezadowolony, gdyby w czasie np. ubiegłorocznej prezentacji programu wyborczego jego komitetu w „Sukiennicach” pomiędzy każdym wystąpieniem, ktoś z konkurentów z własnym nagłośnieniem wygłaszał krytykę jego punktów.

Podczas poniedziałkowej sesji rady miejskiej także były momenty zastanawiające, ale raczej w wykonaniu przewodniczącego samorządu. Najpierw bez jakiejkolwiek reakcji dopuścił do ostrej krytyki (to akurat nie dziwi, jeśli chodzi o burmistrza) działań organizatorów protestu. Nie udzielił głosu obwinionemu, gdy chciał się do niej ustosunkować. Gdy nadeszła pora debaty nad projektem uchwały o PS 9, to poinformował Radka Sawickiego, by wypowiadał się wyłącznie na temat przedszkola. Zaznaczył także, że jest to jednorazowe wystąpienie, bez prawa do repliki. Natychmiast przerwał mu, gdy zboczył na temat sobotnich wydarzeń. Przewodniczący wcześniej żalił się, że wybrał formę pisemnej korespondencji, zamiast bezpośredniej rozmowy. Widocznie zapomniał, gdy odmawiał prawa głosu osobom spoza rady, włącznie z prezesem Parku Wodnego, bo nie zapisały się do głosu. Ciekawy jest też przykład limitowania ilości wystąpień przedstawicielom Arcan Historii w czasie debaty nad ich petycją. Mirku wybacz, ale nie pamiętam podobnych praktyk z kadencji 1994-98, gdy przewodniczącym był Józef Pokrzywnicki; czy z lat 1998-2002, kiedy pracami rady kierował Edward Pietrzyk. Wówczas, co prawda sesje miały przerwy obiadowe, a czasem i kolacyjne, ale nie było wtedy problemów z dopuszczaniem do mikrofonu osób spoza rady. Nie ograniczano także czasu i ilości ich wystąpień.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (37)
• Komentarze Facebook (...)

37 komentarzy

• 1
• 2
• 3

~;)

Frustratowi całkiem odbiło. Chyba się wczoraj nie dopił.

23 Listopada 2014, godzina 10:52

Oceniono 6 razy 2

~gość

Nie było niespodzianki w Chojnicach - Arseniusz Finster wygrał wybory na burmistrza w pierwszej turze z ogromnym poparciem. Będzie więc burmistrzem już przez piątą kadencje !

23 Listopada 2014, godzina 09:37

Oceniono 7 razy -5

~gość

22 Listopada 2014, godzina 22:29

Oceniono 5 razy -1

~Smiech na sali

Panie Finster!!! Rób Pan swoje!!! Nie przejmuj się Kółkiem Wzajemnej Adoracji!!! Powodzenia!!!

30 Września 2011, godzina 12:41

Oceniono 7 razy -1

~juzpoPO

Skoro smród przestaje byc odczuwalny po 3 minutach, to po jakim czasie "WADZA" odrealnia punkt widzenia ????

28 Września 2011, godzina 02:11

Oceniono 5 razy -5

~ata

prywatną napinkę robił finio za publiczną kasę (sprzęt z ChDk), to przekręt...

16 Września 2011, godzina 10:01

Oceniono 6 razy -2

~podatnik

Za to forma stosowana przez burmistrza jest do przyjęcia?

15 Września 2011, godzina 20:21

Oceniono 4 razy 0

~M.

Niepodobało mi się co widziałam na rynku. Z jednej i z drugiej strony. Jako normalna obywatelka postrzegam na razie ile dobrego wydarzyło się od czasu Finstera. Uważam, że facet zasługuje na minimum szacunku. Spostrzeżenia p.Wałdocha są poniżej przeciętnej, a forma "ty" jest najnormalnie obraźliwa. Nie dziwi mnie fakt niechęci rozmowy z kimś kto się tak zachowuje. Trzeba prezentować jakiś poziom w dyskusji.

15 Września 2011, godzina 19:39

Oceniono 5 razy 1

~Taka jest prawda

Panie Wałdoch! Nie jestem burmistrzem jak Pan sugeruje. Jestem normalnym człowiekiem, który nie obdarza, w przeciwieństwie do Pana, nikogo nienawiścią. To co Pan wpisał jest pewnie szczere, ale denne i płytkie. Pisze Pan, że ludzie mają prawo protestować na sali obrad. Myślę, że normalni ludzie tego nie uczynią. Ta końcówka od „minki” to farsa! Ty kreujesz się na wskazującego Finsterowi drogi działania? Człowieku opanuj się! Niedługo przypiszesz sobie Jego zasługi. Za słaby jesteś, popatrz na siebie!

15 Września 2011, godzina 13:39

Oceniono 4 razy 0

~filip

Do racjonalisty-mnie chodzi o takie sformułowania - "zaniża znacząco rangę stanowiska", "nie ma podstaw prawnych pod tę prywatyzację".Wszystko na zasadzie 100% racji,która jest po stronie narcyza zero. zero czy masz jakies wątpliwosci? "Dubito ergo cogito myslę,że dalej znasz.. Racjonalisto nie mam czasu na sofistyczne rozważania- dwie połowy jabłka mogą być nierówne,bo pochodzić będą nie od tego samego jabłka.

15 Września 2011, godzina 09:06

~Racjonalista

Korekta: Czy "mam 100% racji" twierdząc z przekonaniem, że zawsze spośród dwóch sprzecznych OPINII (wzajemnie się wykluczających) co najmniej jedna z nich jest niezgodna z rzeczywistością?

15 Września 2011, godzina 08:51

~Racjonalista

@filip: Czy "mam 100% racji" twierdząc z przekonaniem, że zawsze spośród dwóch sprzecznych (wzajemnie się wykluczających) co najmniej jedna z nich jest niezgodna z rzeczywistością? Opinia, która jest zgodna z rzeczywistością to fakt. Opinia sprzeczna z rzeczywistością to nonsens. W warunkach dwóch sprzecznych opinii, zawsze MUSI być jeden "przegrany" (niezgodny z rzeczywistością) i MOŻE być jeden "wygrany" (zgodny z rzeczywistością). Dziś promuje się nonsensowne treści typu "każdy ma prawo do własnej opinii" lub "X% racji" bez względu na fakty.

15 Września 2011, godzina 08:49

~filip

Oj zero- mam wrażenie,że narcyzm wszystkich osób w mieście(ba w powiecie) to pikuś w stosunku do twojego rozbuchanego egocentryzmu). Strategia dzieki tobie, przejazd z Prochowej twoje rozwiązanie-a Finster słucha i podziwia cię.Ma pewnie takie lustro,które nie pozwala mu żyć.Które co rano odpowiada jesteś piękny i mądry,ale piękniejszy i madrzejszy jest zero Wałdoch!
I jeszcze jedno -= teraz wielkimi literami - przeczytaj i pomyśl - JEŻELI DWÓCH KŁÓCI SIĘ,A JEDEN MA RZETELNYCH 55 % RACJI,TO BARDZO DOBRZE I NIE MA SIĘ CO SZARPAĆ.A KTO MA 60% RACJI? PANU BOGU DZIĘKUJE! A CO BY POWIEDZIEĆ O 75 % RACJI? MĄDRZY LUDZIE POWIADAJĄ,ŻE TO BARDZO PODEJRZANE.NO,A CO O 100 %?TAKI,CO MÓWI,ŻE MA 100 % RACJI,TO PASKUDNY GWAŁTOWNIK,STRASZNY RABUŚNIK,NAJWIĘKSZY ŁAJDAK.." Tak mówił stary Żyd z Podkarpacia.

15 Września 2011, godzina 08:29

Oceniono 1 raz 1

~zero

Do ~ taka jest prawda - nie spinaj się Pan tyle, bo Panu coś pęknie i będziemy mieli przyśpieszone wybory. Sam wskazujesz, że opozycja funkcjonuje poza RM, zadaj sobie pytanie dlaczego. Siłowym rozwiązaniem wobec społeczeństwa obywatelskiego jest zagłuszanie, poprzez robienie cyrku, wystąpień legalnie protestujących. Co do prawnych podstaw takiego działania przekonamy się wkrótce, bo interpretacja zdarzeń jaką proponujesz to zwyczajne "bajdurzenie". Finster będąc na rynku, tak trząsł się ze strachu, że ledwie trzymał mikrofon, mógłby sobie oszczędzić takich cyrków. Zaniża znacząco rangę stanowiska jakie reprezentuje, a do tego jeszcze to towarzystwo...kobiecie... Proszę w końcu skorzystać z melisy!

Ludzie mają prawo protestować, również na Sali Obrad RM i skoro burmistrz propaguje naruszanie prawa poprzez zagłuszanie zgromadzeń to może jest to sygnał - zielone światło - do zagłuszania spotkań na sesji RM? Przecież my też powiemy, ze przyszliśmy rozmawiać, że chcemy dialogu, że "najpierw my mówimy godzinę, a potem Wy mówicie godzinę "))

Chłopie Twój czas polityczny jest bliski, jesteś tylko nieco sprytniejszy od swego politycznego epigona z basenu, ale ta wyższość i tak nie pozwala Ci - ani na racjonalną, ani na obiektywną ocenę sytuacji.

Jeśli chodzi o wynik głosowania, to sam wiesz najlepiej, w sumie lepiej jak głosujący, dlaczego był taki, a nie inny wynik. Pamiętaj tylko, że posługiwanie się typowymi dla Ciebie rozwiązanami ma drugi koniec...

Dla mnie zaskoczniem wynik głosowania nie był, poza...brakiem sprzeciwu PiS. Ale jak taki Szmagliński od wytrysków wyskakuje z życzeniami wobec udanej prywatyzacji to o czym tu mówić? Ciekawe natomiast, że takimi liberałami, libertynami wręcz gospodarczymi są politruki z PRL - Szlanga, Pietrzyk, nieco młodsze twarze Rogenbuka, Kuffla, Skiby - sami socjaliści, nie mówiąc o PO, a ChRS to już przerasta moje zdolności komentowania (Duch Święty Ich prowadzi) - ale to piszę, aby ludzie czytali jak jest. Osobiście nie jestem zaskoczony, jesteście bardzo przewidywalni, wręcz trzeba was zmusić do szaleństwa ;-)

Niemniej, to co zrobiliście, to naprawdę klops, nie ma podstaw prawnych pod tę prywatyzację i szybko sie o tym przekonacie. Gdybyście zrezygnowali (nieprawdopodobne) z tej uchwały to oszczędzilibyście sobie wstydu, bo to kompromitacja. Ale chcecie się o tym przekonać - więc będzie Wam dane.

Teraz już nawet propaganda Ci nie wychodzi. Mówisz, że MY nie chcemy dobra społecznego, a czego chcemy? Władzę po Tobie? Nic z tych rzeczy, po prostu chcemy społeczeństwa otwartego, a nie zmanipulowanego i z debetem. A władzę po Tobie oddamy w ręce kogoś rozsądnego, umiarkowanego, perspektywicznego, skromnego, mądrego, przedsiębiorczego, transparentnego...jest ktoś taki w Chojnicach .Zabawna jest z Tobą dyskusja. Kiedyś napisałem, "Finster realizuje politykę myszoskoczka" i nagle ma byc "strategia dla Chojnic". Napisałem o koniecznośći umożliwienia czasowego przejazdu z Prochowej do ronda - i też jest! Dziękuję Ci, że czytasz. Bo czasami mam ochotę oskarżyć Cię o wtórny analfabetyzm, na szczęście skutecznie mi to uniemożliwiasz. Ale niepotrzebnie się ośmieszasz decybalami.

14 Września 2011, godzina 21:49

Oceniono 1 raz -1

~pinio

Chojnice powoli stają sie takimi pomorskimi Wylkowyjami ! Taki sobie białoruski skansen na Pomorskiej Ziemi.

14 Września 2011, godzina 21:32

Oceniono 2 razy -2

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2
• 3

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się