Dzięki mere keszte dużo więcej już wiem o chojnickim dworcu, wiem co to krawędzie i perony, ale nie jestem pewien na 90% czy trasa z Gdańska będzie wiodła do Berlina prze z Słupsk, Koszalin, Szczecin, mimo elektryfikacji linii. Policzono czas przejazdu tą trasą i wychodzi prawie 2x dłużej od linii Gdańsk, Chojnice, Kostrzyń, Berlin, tory pozwalają na prędkosc 12okm/godz. Wszystko w nogach piłkarzy Niemiec, mają grać w Gdańsku.

Obecnie stacja Chojnice posiada 8 krawędzi peronowych łącznie na 5 peronach, (8 krawędzi to jest tyle samo co na Warszawie Centralnej!!), bliższy nam Tczew posiada tylko 4 perony i 7 krawędzi a obsługuje kilka razy więcej pociągów na dobę nie wspominając o pociągach towarowych.
Z technicznego punktu widzenia cały ruch pociągów osobowych i towarowych w Chojnicach można by przerzucić na prawą stronę dworca (tak jak chce burmistrz) co chojniccy kolejarze potwierdzą , a najlepiej odwiedzić nastawnię chojnicką gdzie widać cały układ torowy stacji. Pan z PLK chyba dawno nie ruszył się zza biurka, że nie miał sił dotrzeć do nastawni, ale sił nie zabrakło by pleść bzdury o milionowych kosztach, (zerowych-tylko zarządzanie stacją zmienić, czytać nawyki), sentymentalnej linii Berlin Królewiec-na której od zakończenia 2 wojny św nie było żadnego rozkładowego pociągu relacji Berlin-Królewiec(Kaliningrad).Obecnie jest to linia Kostrzyn-Tczew, a pociągi z kierunku Piły(Berlina) spokojnie mogą jeździć po szerszym wiadukcie na perony 3 i 4. Nie ma wiec żadnego zagrożenia dla ruchu stacyjnego bez peronów 1 i 2.Jeszcze 2 lata temu pod szyldem PKP Inter City jeździł sezonowy pociąg z Warszawy przez Bydgoszcz do Kołobrzegu stając na peronie 4. Ktoś kto pisze o braku możliwości postoju pociągów dalekobieżnych na peronach 345 wprowadza w błąd. Obecnie pociągi pospieszne mają średnio 4-6 wagonów więc zmieszczą się wszędzie ,czasy 14-18 "pudeł" w "rzeźniach minęły na polskich torach bezpowrotnie Zresztą na wielu stacjach w PL dłuższe pociągi nie mieszczą się przy peronach i nikt z tego powodu nie robi problemów. Problemem jest dla twardogłowych z PLK i nie tylko wytarasowanie dalekobieżnego pociągu przez Chojnice. Wiadomo że najlepiej pasowałby jakiś Gdańsk-Kostrzyn(Berlin) , czy też Gdynia-Kościerzyna-Chojnice-Poznań,czy też wspomniany Kołobrzeg Warszawa. Niestety pociąg z Gdańska do Berlina już na 90% pojedzie przez Słupsk-Koszalin-Szczecin, szkoda ale ekonomia tu wygrała (drut i większe miasta). Cieszę się ze w końcu Miasto coś zrobi i niech zacznie nawet od porządnych chodników, toalet i poczekalni. Osobiście wołałbym by nie zabierano peronów i jakoś wygospodarowano miejsca parkingowe po budach pks-u,(teraz to jest Dagestan zalegalizowano przejscie do ulicy Nad Dworcem co daje ok 5 minut oszczędności idąc pieszo. Najważniejsze że coś ruszyło inaczej skończymy jak Żagań-kiedyś największy spalinowy wezeł w środkowej Europie, dziś stan agonalny. Pamiętajmy że nasza stacja posiada niesamowity klimat dawnej kolei, przez miłośników kolei uważana jest za najbardziej "kultową" i posiada aż 6 czynnych kierunków (5 pasażerskich) co daje jej pierwsze miejsce w Polsce spośród stacji niezelektryfikowanych i czołowe ogółem.
PS. Co do powyższego nie bez powodów 22 października jest kolejna impreza kolejowa na naszej stacji organizowana przez Grodziską Kolej Drezynową, tym razem jest to przejazd pociągiem specjalnym do Przechlewa. Szczegóły w linku http://www.drezyny.kolej.one.pl

Przejęcię Dworca PKP to błąd, ale w symbolicznej dacie! Oto w 140 rocznicę pierwszego połączenia kolejowego w Chojnicach, samorząd przejmuje dworzec - to koniec kolei, symboliczny, ale koniec.

Do takiego przejęcie nie powinno dojść i jeśli Rada Miejska nie rozważy kosztów i realiów ciążących zobowiązań na budżecie i podejmie fanaberię włodarza, to zostanie sporządzona odpowiednia skarga do organów nadzoru. Sam budynek i estetyka miejsca w tym momencie, w tej sytuacji finansów są najmniej ważne. Należałoby raczej walczyć o połączenia i po prostu o ruch - pasażerów na chojnickim dworcu potem dopiero zajmować się sprawami drugorzędnymi jak - własność.

Kolejne działanie pod publikę, które będzie nas wyborców kosztować miliony niekoniecznie korzystnie dla nas spożytkowane. Cieszy reakcja kolejarzy, którzy jasno mówią czym są torowiska. Tam galeria , ani kolejny parking nie powstaną ! Jeszcze wiele lat...

Kolej delikatnie mówiąc jest "zaorana" i należy zapytać co w czasie 13 lat zrobił burmistrz żeby było inaczej? Podał sobie ręce z Czabańskim? To za mało!

Nareszcie Ktoś konkretnie wyjaśnił Burmistrzowi sprawę peronu 1 i 2 !!! (i tym samym utarł mu nosa !) A teraz w odwecie Burmistrz zapowie swoim rajcom aby głosowali Przeciw przejęciu dworca przez miasto ! . No i bawimy sie dalej !!!

no i bardzo fajnie teraz tylko znalesc kase i wziac sie do pracy. chojnice zasluguja na nowy dworzec.

Świetnie nakreślił sprawę internauta "K", autobusy miejskie powinny być skomunikowane z PKS/PKP inaczej nie ma sensu. aby tam jeździły. Poza tym, sprawa MZK jest tragiczna, zabierana jest coraz większa liczba kursów i jak ludzie mają dojeżdżać do pracy? Ludzie nie mają wyjścia i kupują samochody, a MZK w ogóle nie troszczy się o klienta. W Topoli jest wiele zakładów i ludzie z Chojnic tam pracują, dlaczego nie ma autobusów powrotnych z pracy? trzeba taki kawał wracać pieszo. Nie ma autobusu po 16 i ostatni jedzie po 19! a ludzie pracują do 22! MZK to ściema

Calvin, przejęcia dworca jak najbardziej, bo trzeba coś z tym zrobić. Ile już przez ten portal się przewinęło, pytań co z dworcem, kiedy, bo źle wygląda. PKP za 100 lat nic z nim nie zrobi. Także albo miasto Chojnice doprowadzi go do porządku, albo będzie dalej taki jaki jest.

Dobrze, że pan z PKP PLK bardzo dobrze wszystko burmistrzowi wyjaśnił w kwestii układu torów peronów 1 i 2 czyli najważniejszych stacji Chojnice! Ten głupi pomysł trzeba między bajki włożyć i to mnie cieszy. Porównajmy chociażby długość takiego peronu 5, a tego 1 czy 2.
Intercity ze swoimi pociągami mieści się na tych dwóch peronach, tak by pociąg mógł się zatrzymywać. Ale na tych po drugiej stronie już się nie zmieści, przez co nie mogło by stawać. No i to co pisał użytkownik ixi.
Na pewno da się jakoś inaczej rozwiązać tą sprawę i wszystko pomieścić tam z przodu dworca. Najważniejsze to jak dla mnie wywalenie tej śmiesznej budy jako przystanku PKS i ożywienie budynku dworca (byle by tylko nie jakieś centra młodych...niech gdzie indzie to powstanie). Koniecznie jakiś dobry bar dworcowy i poczekalnia. No i Elektroniczny spójny system informacyjny w budynku, z pociągami, autobusami PKS i Komunikacji Miejskiej.

Parkingi to tez kiepski pomysł, bo jak najbardziej starcza miejsce to co jest obecnie. Prócz weekendów i odjazdów / przyjazdów pociągu REGIO "TUR" nie widzę, by ten parking na środku był jakoś wielce zatłoczony. A Komunikacja Miejska to może się wg. mnie stamtąd wynieść nawet, niech te autobusy w końcu będą odpowiednio skomunikowane z pociągami spółek PR i Arriva oraz z PKSami, bo to co jest obecnie, to jest żenada nie rozkład. Chyba, żaden autobus miejski nie jest skomunikowany z jakimkolwiek pociągiem, także po co oni tam. Poprawcie rozkład tak by pasowało komuś z miasta dojechać autobusem na dworzec by ta osoba mogła się przesiąść na dalekobieżny środek transportu, wtedy dopiero widzę tam nasze MZK.

Burmistrz ma zawsze rację, a jak nie ma to i tak ma.

Proszę, PKP PLK potwierdza moje wcześniejsze słowa. Likwidacja torów, panie Finster, między bajki. Trzeba było słuchać od razu, to wstydu by się oszczędziło i resztkę honoru uratowało.

Burmistrz, jak zwykle, wie lepiej i nie ma co się przeciwstawiać. Będzie bardzo zły. A tak na poważnie. Ten ruch świadczy o braku wyobraźni tego człowieka. Może od razu zabić dechami rogatki miasta.

Jak szybko sprowadzono naszego burmistrza na ziemię.
Cóż... dalszy komentarz zbędny w tej sprawie.
Ale jak rada miejska zgodzi się na przejęcie tego majątku, to nic tylko "gratulować". Może jeszcze stację kosmiczną, która właśnie w tym momencie przelatuje nad naszymi głowami. Będziemy mieli się czym chwalić.

Szybko szybko, zeby tylko jeszcze przed wyborami!!!! Szybko!!!

wow, jak tam czysto ! chyba posprzątali specjalnie na tą wizytę
poza tym, raczej nie uruchomią tej trasy przez Chojnice, raczej wątpię w to, ponieważ nasz dworzec nie jest wyposażony w trakcję elektryczną, poza tym Bydgoszcz ma większe szanse na to
Likwidacja budynków PKS to też jakiś dziwny pomysł, nigdy nie będzie odpowiednio dużo miejsc parkingowych w tym rejonie. Im więcej miejsc, tym więcej samochodów
Kończąc, przejęcie dworca jak dla mnie to bezsensowny ruch miasta, niepotrzebne tylko dodatkowe koszty i utrzymanie tego budynku.