Komorowska pyta burmistrza
Po przyjęciu przez Radę Miejską (12.09.2011) uchwały o zamiarze likwidacji ostatniego przedszkola samorządowego w celu przekształcenia w placówkę niepubliczną, rodzice dzieci z PS 9 nie złożyli broni.
Na posiedzeniu Rady Rodziców zdecydowali o wysłaniu apelu przeciwko prywatyzacji „Skrzatów” do wielu znanych osób i instytucji. Proszą o podjęcie działań w celu zatrzymania tego procesu. W piśmie przypominają, że w 2007 Pomorski Kurator Oświaty wyraził zgodę na prywatyzację 5 przedszkoli pod warunkiem pozostawienia "dziewiątki" samorządowym, by było miernikiem kosztów dla niepublicznych placówek. Autorzy apelu wspominają o liście otwartym chojnickiego oddziału ZNP (jest załącznikiem). Opisują w nim poszczególne etapy rozmów i spotkań. Żalą się, że żaden radny nie ustosunkował się do ich petycji z 30.08. Mają też pretensję do rajców, że mimo sprzeciwu rodziców i „obywatelskiego protestu zorganizowanego przez SE-K Wspólna Ziemia przerwanego przez burmistrza” poparli uchwałę o zamiarze likwidacji. Sugerują, że w związku z powstałym konfliktem społecznym, racjonalne byłoby wykorzystanie instytucji lokalnego referendum. Autorzy apelu uważają, że przepisy ustawy o systemie oświaty nie pozwalają na likwidację ostatniego publicznego przedszkola. Są zdania, że argumenty natury ekonomicznej nie mogą być główną przesłanką likwidacji przedszkola.
Reklama | Czytaj dalej »
Adresatami apelu są wojewoda pomorski, marszałek województwa pomorskiego, pełnomocnik premiera ds. wykluczonych Bartosz Arłukowicz, fundacja „Mimo Wszystko” Anny Dymnej, fundacja Jolanty Kwaśniewskiej „Porozumienie bez barier” oraz „Pierwsza Dama RP Anna Komorowska”. Poza wojewodą pomorskim, wszyscy na pismo wysłane 29.09.2011 odpowiedzieli. Burmistrz Arseniusz Finster o korespondencji pomiędzy Radą Rodziców PS 9 a wymienionymi osobami dowiedział się, gdy z biura Prezydenta przyszła prośba o wyjaśnienia. W załączeniu była treść apelu.
W swej odpowiedzi burmistrz podnosi, że wspomniane pismo jest skargą na działania Gminy Miejskiej Chojnice, zarazem nie spełnia wymogów formalnych dla tego rodzaju korespondencji. – Przede wszystkim apel ten nie jest podpisany (jest na nim jedynie pieczątka Rady Rodziców – red.) i tak naprawdę nie wiadomo od kogo pochodzi. (…) Mając jednak na uwadze fakt, iż w piśmie tym podnoszonych jest szereg nieprawdziwych informacji godzących w dobre imię samorządu wyjaśniam, iż w żadnym wypadku ani burmistrz, ani Rada Miejska podejmując uchwałę intencyjną o zamiarze likwidacji PS nr 9 nie naruszyli obowiązujących w tym zakresie przepisów. Włodarz nie zgodził się z tezą, że istnieje konflikt społeczny wokół likwidacji przedszkola, „jedynie osoby piszące próbują taki konflikt wywołać”. Arseniusz Finster jest przeciw organizowaniu referendum. – Pomysł przeprowadzenia jest co najmniej kuriozalny, gdyż koszty jego przeprowadzenia byłyby większe niż oszczędności z prywatyzacji.
Odpowiedź burmistrza wysłana do A.Komorowskiej
Burmistrz wysłał także pismo do Rady Rodziców. Deklaruje, że jest mu przykro, iż autorzy apelu szukają wyjaśnienia lokalnej sprawy na szczeblu centralnych władz państwowych. Oburzyło go twierdzenie o przerwaniu przez niego protestu na Starym Rynku – W proteście tym, a byłem na miejscu, nie brali udziału rodzice z przedszkola. Nie było tam Rady Rodziców tegoż przedszkola. Na marginesie jedynie wskazuję, iż to mi odmówiono prawa głosu i odmówiono prowadzenia dialogu w toku wskazanego protestu.
Odpowiedź burmistrza wysłana do Rady Rodziców
Kancelaria Prezydenta RP zainteresowała sprawą apelu Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka. Poinformował on, że w piśmie z 2.09 wystąpił do burmistrza Chojnic i przewodniczącego RM o zaniechanie działań prowadzących do likwidacji PS 9. – W odpowiedzi Władze Chojnic poinformowały mnie o podjęciu 12.09. uchwały o zamiarze likwidacji PS – 9 z oddziałami integracyjnymi „Skrzaty”. Decyzje tę argumentowano tym, iż samorząd nie jest zobligowany do prowadzenia przedszkoli oraz nie ma regulacji prawnej, zobowiązującej gminę do zapewnienia miejsca w przedszkolu dzieciom z niepełnosprawnością. Poza tym podkreślono problem braku współfinansowania edukacji przedszkolnej z budżetu państwa. Przekazał też, że wystosował pismo do Pomorskiego Kuratora Oświaty z prośbą o uwzględnienie jego uwag przy wydawaniu opinii o likwidacji przedszkola.
Można spodziewać się, że nie jest to ostatni akt sporu wokół przekształcenia przedszkola przy ul. Młodzieżowej.
Odpowiedź burmistrza dla A. Dymnej
Rzecznik Praw Dziecka do Kancelarii Prezydenta RP
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (58)
- Komentarze Facebook (...)
58 komentarzy
I to jest to, o co tak naprawdę chodzi. W obliczu takiego tekstu jak traktować deklaracje burmistrza o zachowaniu oddziałów integracyjnych w przedszkolu po prywatyzacji? To, że będzie w umowie na 3 lata? Jak rozumiem z powyższego, po 3 latach ktoś stwierdzi, że integracja jest za droga i że trzeba ją zlikwidować. Widać naszych decydentów musiałoby dotknąć nieszczęście posiadania niepełnosprawnego dziecka, żeby przejęli się tematem.
A tak poza tym to dlaczego te pseudo konsultacje odbywają się tylko na forum rodziców dzieci uczęszczających do przedszkola? Jestem pewien, że temat ten interesuje dużo szersze grono mieszkańców naszego miasta.
Przecież legitymuje się pochodzeniem proletariackim z cechami patologicznymi.
Proponuję podjęcie akcji społecznej niesubordynacji wobec lokalnego samorządu.
Przerwijmy " zagładę" miasta przez lokalnego " szaleńca"
Zaczyna brakować pieniędzy. Niestety.
Art. 5a.
1. W wypadkach przewidzianych ustawą oraz w innych sprawach ważnych dla
gminy mogą być przeprowadzane na jej terytorium konsultacje z mieszkańcami
gminy.
2. Zasady i tryb przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami gminy określa
uchwała rady gminy.
Szanowni Państwo.
W związku z powyższym o jakich konsultacjach mowa? Z tego co się orientuję, Rada Miejska uchwały o konsultacjach nie podejmowała. Jeżeli jestem w błędzie, to proszę ją wskazać. Burmistrz uprawia co najwyżej pogaduchy na które po prostu szkoda czasu. Jedynie słuszna racja należy i tak do ratusza. Smutne, ale prawdziwe.
W pismach podpisanych przez burmistrza, widać rękę jakiegoś zaocznego prawnika, wtręty łacińskie i styl "odmówiono mi prawa głosu i odmówiono prowadzenia dialogu W TOKU WSKAZANEGO PROTESTU'' - ad absurdam- nie przystoi absolwentowi MGU.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!