Okazja do rzucenia palenia

Już od 20 lat w Polsce w każdy trzeci czwartek listopada obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. Jest to okazja dla tysięcy palaczy, by tego dnia zerwać z nałogiem. Niektórzy rzucają z dnia na dzień, inni mają kilka podejść, jeszcze innym wcale się to nie udaje.

Nikomu uzależnionemu od nikotyny nie jest łatwo rzucić nałóg, ale dla własnego zdrowia warto. Rocznie na świecie z tego powodu umiera 5 mln osób. Z kolei według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), bierne palenie corocznie powoduje 600 000 zgonów.

- Powiedziałem sobie, że nie palę z dnia na dzień. Pierwszy kryzys miałem po 3 miesiącach, kolejny po 2 latach. Ostatni po 7. Było trudno, ale nie skusiłem się – mówi pan Adam, który po 10 latach zerwał z nałogiem i nie pali już 16 lat. - Czuję się bardzo dobrze. Jestem zadowolony, że wyzwoliłem się z tej głupizny – przyznaje.

Reklama | Czytaj dalej »

W marcu miną dwa lata, kiedy z dymkiem rozstał się pan Rafał. Ciekawa jest jego motywacja.   - Rzuciłem przez marudzenie żony – przyznaje były palacz. Ach te kobiety... W pierwszej fazie odstawienia nikotyny zastępuje się ją często... jedzeniem. - Podjadałem dużo słodkiego – mówi p. Rafał. Palił podobnie jak p. Adam przez 10 lat.

Zapraszamy do podzielenia się swoją historią w komentarzach. A z okazji dzisiejszego święta zachęcamy do próby uwolnienia się od nałogu.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (1)
• Komentarze Facebook (...)

1 komentarz

• 1

norbi226

WITAM.
JA RZUCIŁEM W JEDEN DZIEŃ DOKŁADNIE 6.12.2007r po prawie 20 latach palenia , a powód nr 1 - pare dni wcześniej żona powiedziała że jest w ciąży = próbowałem nie palić wcześniej bez skutku.
życzę każdemu powodzenia w rzuceniu tego badziewia jakim jest pet - be

17 Listopada 2011, godzina 22:00

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się