Rodzice zostali w domu
W czwartek (1.03) odbyło się pierwsze z dwóch planowanych spotkań władz miasta z rodzicami przedszkolaków ze „Skrzatów” przy ul. Młodzieżowej.
Z zaproszenia, mimo listów przekazanych każdemu rodzicowi, a także informowania o nim przez lokalne media, w tym i nasz portal, skorzystało tylko 21 osób. Do przedszkola nr 9 zapisanych jest obecnie 249 dzieci. Spotkanie rozpoczęło się od przedstawienia przez burmistrza Arseniusza Finstera informacji o wynikach konkursu na wyłonienie właściciela już niepublicznego przedszkola nr 9. Zapewnił uczestników zebrania, że każdy z oferentów, który uzyskał pozytywną opinię komisji konkursowej, zamierza zatrudnić zdecydowaną większość kadry. Tłumaczył się z nie zrealizowania obietnicy złożonej we wrześniu 2011 roku, kiedy to deklarował oddanie głowy pod topór, jeśli przez pierwsze trzy lata nie będzie utrzymana dotychczasowa stawka opłaty stałej. Wyjaśnił, że prawo nie pozwalało na umieszczenie takiego warunku w konkursie. Poinformował rodziców, że oferenci obiecali utrzymać stosowane ulgi w opłacie stałej na drugie i kolejne dziecko oraz na dzieci niepełnosprawne. Wyraził opinię, że dzięki zmianom w statusie chojnickich przedszkoli skorzystały także ich obiekty – Z naszych obserwacji prowadzonych przez 4 lata od poprzedniej prywatyzacji, widzimy, że przekształcenie dobrze robi substancji majątkowej. Właścicielki niepublicznych przedszkoli pozyskują szereg różnych funduszy, które nie są dostępne dla UM i obiekty są remontowane. Każde przedszkole zmieniło swoje oblicze nie tylko w środku, ale też na zewnątrz. Zadeklarował także, że pozyskane pieniądze ze sprzedaży nieruchomości zajmowanej przez PS 9 przeznaczone zostaną na remont Szkoły Podstawowej nr 5, do której pójdzie większość przedszkolaków.
Reklama | Czytaj dalej »
A.Finster o wyższości przedszkoli niepublicznych, Karcie Nauczyciela i zmianach w PS9
Większość pytań na spotkaniu, które trwało 40 minut, związana była z wątpliwościami wokół trwałości funkcjonowania w tym miejscu przedszkola, sposobu korzystania z pomieszczeń na parterze żłobka. Była także prośba o możliwość spotkania z nowym właścicielem przedszkola. Arseniusz Finster zapewnił, że zapisy w planie miejscowym uniemożliwiają zmianę przeznaczenia terenu na inną działalność, niż przedszkolna, przez 50 lat. Na ten sam okres władze miasta bezpłatnie użyczą sale w filii. Opłacić należałoby jedynie koszty eksploatacyjne. Powiadomił także, że w połowie czerwca jest planowane następne spotkanie z rodzicami, na którym będzie także zwycięzca przetargu na kupno przedszkola.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (15)
- Komentarze Facebook (...)
15 komentarzy
Prawo nie zmieniło się w znaczący sposób od września zeszłego roku, czyli w momencie, gdy burmistrz szastał obietnicami nie miały one racji bytu. Ciekawe ile jeszcze jego obietnic jest niezgodnych z prawem?
Czy na pewno jest się czym chlubić? Z tego zdania jasno wynika, że miasto zaniedbuje budynki, w których uczą się nasze dzieci (szczególnie przedszkola). Właścicielki nie mają wyjścia, muszą budynki remontować, bo inaczej odpowiednie służby wkroczą i zamkną im działalność. Aż dziwne, że nikt do tej pory nie przyczepił się do stanu budynku PS 9.
Jakie to są zapisy i jakie przepisy prawa za tym stoją? To samo prawo i te same zapisy umożliwiły budowę wytwórni kostek betonowych, a ostatnio i silikatów "za płotem" osiedla mieszkaniowego. Nie tak dawno burmistrz mówił o tym, że miasto chce sprzedać działkę, która do tej pory w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczona była na budowę szkoły na Os. Leśnym. Wiadomo, że nikt tam szkoły budować nie będzie, więc nastąpi zmiana planu. Tam można, to dlaczego nie przy ul. Młodzieżowej?
Czyli przez 50 lat prywatny właściciel przedszkola będzie nieodpłatnie korzystał z budynku żłobka? Jedyne opłaty to media? UM jest podobno tak biedny, że nie stać go na utrzymanie PS nr 9, ze sposobu przekształcenia przedszkola wynika, że na utrzymanie budynku też jest dla miasta zbyt kosztowne. Z drugiej jednak strony wynajmie się pomieszczenia w sąsiednim budynku za darmo? Widać tu pewną niekonsekwencję w biedocie naszego ratusza. A może od razu budynek żłobka przewiązać kokardką i oddać nowemu właścicielowi skrzatów? Można się spodziewać, że już niedługo dostanie on propozycję kupna żłobka.
Frekwencja na tym spotkaniu dobitnie świadczy o tym, że chojniczanie mają ciekawsze rzeczy do roboty niż wysłuchiwanie deklaracji i obietnic bez pokrycia naszego burmistrza. A i widać, że honoru u niego jak na lekarstwo.
Próby odwrócenia uwagi od zasadniczego tematu i kierowania jej na postać Wałdocha i "jego dążenie do władzy" są żałosne.
A ludzie mają już dość tych zapewnień bez pokrycia. Jaki wpływ będzie miało miasto po prywatyzacji? Sprawdzenie czy środki z budżetu będą w sposób właściwy wydatkowany. Ot.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!