Jaskółki wstrzymały budowę
Trwające od wiosny 2012 roku roboty na budowie mostu zwodzonego na Brdzie w Małych Swornegaciach napotkały na przeszkodę. Ornitolog wysłany na miejsce prowadzonych prac przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska stwierdził występowanie w najbliższym otoczeniu gniazd chronionego prawem ptaka.
Jak przekazał nam Marek Szczepański, członek zarządu powiatu, znaleziono w pobliżu mostu kilka gniazd jaskółek. Nie wiadomo, czy są w nich młode ptaki. - RDOŚ w Gdańsku przysłał do starostwa pismo z prośbą o wstrzymanie prac do momentu wyjaśnienia tej historii. Sądzę, że wkrótce będzie możliwe kontynuowanie prac – poinformował nas Marek Szczepański.
Reklama | Czytaj dalej »
Pierwszy o tej sprawie poinformował na stronie Wspólnej Ziemi znany działacz ekologiczny Radosław Sawicki. - Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku nakazała wstrzymanie budowy mostu zwodzonego w miejscowości Małe Swornegacie. Powodem takiej decyzji jest gniazdowanie w okolicach przebudowywanego mostu przedstawiciela chronionego prawem gatunku ptaka. Pracownik Wydziału Spraw Terenowych RDOŚ w Dziemianach nie potrafił nam udzielić szerszych informacji. Osoby odpowiedzialne za tę sprawę są obecnie niedostępne. Nie udało nam się zatem ustalić na jak długo nakazano wstrzymanie budowy.
Również nam nie udało się w gdańskiej siedzibie RDOŚ uzyskać więcej informacji, gdyż osoby uprawnione do tego były na urlopie lub w podróży służbowej.
Aktualizacja 22.06
Na razie nie wiadomo, na jaki czas zostaną wstrzymane prace. Być może do czasu wyprowadzenia się jaskółek z gniazda, co może nastąpić w lipcu. W Starostwie Powiatowym czekają na decyzje i zalecenia RDOŚ. Wiadomo jednak, że mimo ich wstrzymania, nie jest możliwy przejazd autami przez most. - Konstrukcja jest już na tyle naruszona, że nie ma mowy o przejezdności. Nie wiadomo też czy ludzie będą mogli przechodzić - powiedział wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski. Na moście nie ma już barierek, więc wykonawca musiałby zapewnić bezpieczeństwo przechodniom.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (58)
- Komentarze Facebook (...)
58 komentarzy
dla niektórych kilka ptaków to nic ,dla niektórych kilka owadów to nic,ale nie wiem czy będziemy mogli żyć bez ptaków ,owadów ,dziko żyjących zwierząt .Wiem że dla niektórych osób najważniejsze jest miasto wszystko byście zabetonowali ,zniszczyli ,wiecie czego nam zazdroszczą zagraniczni goście np Francuzi nie pięknego centrum tylko parków ,i ochrony przyrody .Francuzi strasznie żałują zniszczonej przez nich przyrody i z chęcią by się zamienili z nami za taką dziką przyrodę jaką mamy my.Na ptakach się nie znam ale znam się na owadach i widzę ze przez ostatnie kilka lat jest coraz gorzej z naszymi zapylaczami i mimo to rolnicy dalej używają pestycydów które w wielu zachodnich krajach uważane są jako szkodliwe dla pszczół i są wycofywane z rynków a, u nas te same pestycydy do oprysków są uważane za nieszkodliwe ,dla czego u nas jest tak a nie inaczej dlatego że niestety nie patrzymy na przyrodę a na własny zysk i jak najlepsza wygodę życia .
Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni Ziemi, człowiekowi pozostaną już tylko cztery lata życia. Skoro nie będzie pszczół, nie będzie też zapylania. Zabraknie więc roślin, potem zwierząt, wreszcie przyjdzie kolej na człowieka...
Autor: Albert Einstein
Proponuję by ten fantastyczny pomysł sfinansowali żeglarze następnie utrzymali most/konserwacja,obsługa,energia../zaś reszta w ramach solidarności pogodzi się z niedogodnościami w czasie inwestycji.
Proponuję by ten fantastyczny pomysł sfinansowali żeglarze następnie utrzymali most/konserwacja,obsługa,energia../zaś reszta w ramach solidarności pogodzi się z niedogodnościami w czasie inwestycji.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!